Wyprzedzał na podwójnej ciągłej i na przejściu dla pieszych. Na kolejnym omal nie potrącił kobiety

Prawie potrącił nastolatkę. Został nagrany
Wyprzedzał na podwójnej ciągłej i na przejściu dla pieszych. Omal nie potrącił pieszej (nagranie z 26.10.2022)
Źródło: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie
Wyprzedzał sznur samochodów na linii podwójnej ciągłej, przejściu dla pieszych i niemal potrącił przechodzącą przez kolejne pasy kobietę. - Za swoje zachowanie dostałby łącznie 3200 złotych mandatu i 32 punkty karne. Straciłby prawo jazdy - komentuje policja.

Do zdarzenia doszło we wtorek (15 października) na ulicy Tatrzańskiej przy skrzyżowaniu z ulicą Przybyszewskiego w Łodzi. Profil na Facebooku LDZ zmotoryzowani Łodzianie udostępnił film od jednego z kierowców, który nagrał, jak kierujący białym mercedesem trzykrotnie złamał przepisy ruchu drogowego i niemal potrącił przechodzącą przez przejście dla pieszych nastolatkę.

Wyprzedzał na podwójnej ciągłej i na przejściu. Prawie potrącił pieszą
Wyprzedzał na podwójnej ciągłej i na przejściu. Prawie potrącił pieszą
Źródło: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie

Policja: spowodował zagrożenie w ruchu drogowym, otrzymałby 32 punkty karne

O komentarz do zdarzenia poprosiliśmy młodszą aspirant Jadwigę Czyż z łódzkiej drogówki. Policjantka wyliczyła, że kierujący mercedesem dopuścił się trzech wykroczeń. - Po pierwsze, kierowca wyprzedzał inne pojazdy na podwójnej linii ciągłej, za co grozi 200 złotych mandatu i pięć punktów karnych. Po drugie, doszło do wyprzedzania przed przejściem dla pieszych, a za to grozi 1500 złotych mandatu i 15 punktów karnych. Kolejnym wykroczeniem jest spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym innego niż kolizja - za to taryfikator przewiduje również 1500 złotych mandatu i 12 punktów karnych - wylicza Czyż.

Czytaj też: Rowerzysta przewraca się, po chwili najeżdża na niego samochód. Nagranie ku przestrodze

Wyprzedzał na podwójnej ciągłej i na przejściu. Prawie potrącił pieszą
Wyprzedzał na podwójnej ciągłej i na przejściu. Prawie potrącił pieszą
Źródło: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie

- W sumie kierowca za swoje wybryki dostałby łącznie 3200 złotych mandatu i 32 punkty karne. To oznacza, że na pewno straciłby prawo jazdy. Sprawa trafi do wydziału wykroczeń i przestępstw w ruchu drogowym, który będzie prowadził czynności wyjaśniające - zapewnia policjantka.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: