Policja w Łodzi wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny poruszającego się na wózku inwalidzkim na ulicy Piotrkowskiej. Mężczyznę w jednej z bram zauważyli pracownicy firmy sprzątającej i próbowali mu pomóc. Po chwili wezwali karetkę pogotowia. - Z uwagi na to, że jest to miejsce publiczne, nie wykluczamy udziału osób trzecich i będą prowadzone policyjne czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście - przekazała tvn24.pl oficer prasowa KMP w Łodzi.
Do zdarzenia doszło około godziny 8 na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi na wysokości numeru 115. Służby otrzymały informację o mężczyźnie siedzącym na wózku inwalidzkim, który nie daje oznak życia.
Nie wykluczono udziału osób trzecich
Jak przekazała w rozmowie z tvn24.pl aspirant Kamila Sowińska z KMP w Łodzi, mężczyznę zauważyli pracownicy firmy sprzątającej, zainteresowali się nim i zaczęli udzielać mu pomocy. Po chwili wezwali na miejsce karetkę pogotowia. - Lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Z uwagi, że jest to miejsce publiczne, nie wykluczamy udziału osób trzecich i będą prowadzone policyjne czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście - podała policjantka.
Śledczy zabezpieczają między innymi monitoring, będą też przesłuchiwać świadków.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie