Łódź po raz szósty ogłosiła nabór do miejskiego programu dofinansowania zabiegów in vitro. Miasto przeznaczy na ten cel milion złotych. Tymczasem w całym kraju trwa zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem przywrócenia rządowego dofinansowania zabiegów in vitro.
Program dofinansowania zabiegów in vitro w Łodzi rusza po raz szósty. Jak relacjonowała na antenie TVN24 nasza reporterka Katarzyna Pasikowska-Poczopko, skorzystać z niego mogą pary do 40. roku życia, a po konsultacji z lekarzem wiek może wynosić 42 lata. Żeby skorzystać z programu, osoby te muszą rozliczać się w Łodzi od co najmniej trzech miesięcy. Łodzianie, którzy chcą zostać rodzicami, mogą się już zgłaszać do dwóch klinik, które współpracują z miastem. Tam muszą zrobić badania kwalifikacyjne i wtedy zostanie opublikowana lista. W sumie - jak mówiła nasza reporterka - będzie dofinansowanie do ponad 200 zabiegów in vitro.
Czytaj też: Rzeszów sfinansuje zapłodnienie metodą in vitro
Wiceprezydent Łodzi: zainteresowanie programem jest duże
- Zainteresowanie programem jest duże i już na początku roku, liczba telefonów wskazuje na to, że w tych pierwszych miesiącach wykorzystamy całą pulę środków, zazwyczaj jest to 210, 220, 230 wniosków rocznie i jakby przeliczyć kwotę, którą dysponuje miasto Łódź na ten program, jest to dofinansowanie do 200 procedur rocznie - wylicza wiceprezydent Łodzi Adam Wieczorek. Dodaje: - Jedna para może skorzystać maksymalnie z trzech dofinansowań i jest to dofinansowanie na poziomie do pięciu tysięcy złotych.
"Niepłodność dotyka coraz więcej par"
Program dofinansowania zabiegów in vitro w Łodzi został uruchomiony zaraz po tym, kiedy w 2015 roku okazało się, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zrezygnuje z rządowego dofinansowania programu leczenia niepłodności. Jak przypomniała reporterka TVN24, przez trzy lata jego trwania urodziło się w całym kraju ponad 22 tysiące dzieci. Katarzyna Pasikowska-Poczopko rozmawiała z łodzianką, która skorzystała z miejskiego programu dofinansowania zabiegów in vitro i dzięki niemu urodziła córkę. - Niepłodność dotyka coraz więcej par i coraz więcej ludzi chce korzystać z takiej inicjatywy, ponieważ, nie oszukujmy się, czasy są, jakie są i to jest bardzo duża pomoc finansowa dla takich osób - mówiła naszej dziennikarce kobieta.
Czytaj też: Prawie pół tysiąca dzieci, których mogłoby nie być. Samorządy pomagają tam, gdzie nie pomaga państwo
Trwa zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem przywrócenia rządowego dofinansowania zabiegów in vitro
Przedstawicielka komitetu "Tak dla in vitro" posłanka Barbara Nowacka powiedziała, że wymagane sto tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem zostało już zebrane. - Zbiórka podpisów pod projektem o in vitro idzie bardzo dobrze, jesteśmy pozytywnie zaskoczeni taką reakcją ludzi, którzy chętnie się podpisują, a podpisują się wszędzie, nawet po wyjściu z kościoła - podkreślała Nowacka. - My dziś wiemy, że te sto tysięcy mamy spokojnie zebrane, ale zbieramy dalej, bo zależy nam też na pokazaniu tej wielkiej siły komitetu i tego zaangażowania Polaków o dostępność do in vitro - zakończyła posłanka Koalicji Obywatelskiej. W sumie do tej pory w Łodzi ze wsparcia finansowego na in vitro skorzystało 1200 par. Urodziło się 408 dzieci, w tym 18 par bliźniąt.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24