Uszkodzony autokar nie ruszył z grupą dzieci z Łodzi do Zakopanego. Na miejsce zbiórki policję wezwał zaniepokojony ojciec, który miał wątpliwości co do stanu technicznego pojazdu. - Obawy potwierdziły się podczas kontroli - przekazuje młodsza aspirant Jadwiga Czyż. Kierowca dostał mandat i stracił dowód rejestracyjny, po kolonistów przyjechał inny autokar.
W poniedziałek dyżurny łódzkiej policji otrzymał prośbę o pilną kontrolę autokaru, który podjechał po grupę dzieci wyjeżdżającą na kolonię w Zakopanem. Alarmował jeden z rodziców. - Ojciec jednego z uczestników wyjazdu przekazał, że pojazd najprawdopodobniej jest uszkodzony i nie powinien ruszać w trasę - informuje młodsza aspirant Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki.
Na ulicę Brzezińską, gdzie czekała grupa gotowa do wyjazdu, został wysłany patrol. Funkcjonariusze - jak przekazuje Jadwiga Czyż - potwierdzili obawy. - Ten autokar nie mógł przewieźć dzieci na kolonie. Mundurowi ujawnili usterki, które uniemożliwiały dalszą jazdę do Zakopanego. Były to popękana szyba czołowa oraz różna rzeźba bieżnika na kołach tylnej osi - wyjaśnia mł. asp. Czyż.
Kierowca ukarany, dzieci pojechały sprawnym pojazdem
68-letni kierowca taki stan rzeczy tłumaczył brakiem czasu na wymianę opon. - Ponadto oświadczył policjantom, że szyba pękła po drodze od uderzenia kamyka, który wypadł spod kół poprzedzającego samochodu. Na nic zdały się takie tłumaczenia. Policjanci zakazali mu dalszej jazdy i zatrzymali dowód rejestracyjny autokaru - mówi policjantka.
Kierowca został ukarany stuzłotowym mandatem. Organizator sprowadził inny pojazd, którego stan również sprawdzili policjanci. W tym przypadku nie dopatrzyli się niczego niepokojącego.
- Zawsze sprawdzamy stan układu kierowniczego, układu hamulcowego a także stan ogumienia kół oraz oświetlenie pojazdu. Dodatkowo policjanci zwrócili uwagę, czy z autokaru nie wyciekają płyny eksploatacyjne - tłumaczy Jadwiga Czyż.
Jakie usterki stwierdza policja
Policja informuje, że w samym województwie łódzkim sprawdzono w te wakacje jak dotąd stan techniczny 42 autokarów, które miały zawozić zorganizowane grupy na wycieczki. W czterech przypadkach ujawniono usterki w oświetleniu (niesprawne światła mijania, światła do jazdy dziennej i światła stop).
Wykryto także nieprawidłowości w układzie hamulcowym oraz brak aktualnych badań technicznych. - Biorąc pod uwagę dwie ostatnie usterki, w tych dwóch przypadkach funkcjonariusze zakazali jazdy autokarem - mówi Jadwiga Czyż.
Jak reagować, jeśli podejrzewamy, że autokar jest niesprawny
- Jeżeli ktoś ma obiekcje co do stanu technicznego autobusu, który nie został sprawdzony, to przypomnijmy, że może to zrobić za pośrednictwem strony internetowej bezpiecznyautobus.gov.pl. Tam, wpisując numer rejestracyjny, sprawdzamy, kiedy przegląd techniczny takiego pojazdu ostatnio był wykonywany - tłumaczył w TVN24 Mikołaj Krupiński, rzecznik prasowy Instytutu Transportu Samochodowego.
Jak przypominał, autobusy z racji tego, że profesjonalnie przewożą pasażerów, przeglądy techniczne muszą mieć, nie jak samochody używane co roku, tylko co pół roku.
W bezpłatnym raporcie z Centralnej Ewidencji Pojazdów otrzymamy informację m.in. o tym, że pojazd ma aktualne badanie techniczne, czy jest zarejestrowany, czy ma aktualną polisę OC.
Dodatkowo można poprosić o sprawdzenie autobusu przez służby. - Jeżeli mamy wątpliwości, wiemy, kiedy zaplanowany jest wyjazd, możemy powiadomić o tym policję, możemy powiadomić także o tym Inspekcję Transportu Drogowego, która tych kontroli wykonuje tysiące każdego roku i te służby przyjadą wcześniej i sprawdzą stan techniczny takiego pojazdu - powiedział Krupiński.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi