Dwa samochody wjeżdżające pod prąd na autostradę A1 w okolicach Łodzi zostały zauważone przez jednego z kierowców. Kierowcy jechali zjazdem z trasy. Swoje nagranie z wideorejestratora przesłał na Kontakt24.
O potencjalnie niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na jednym z wjazdów na autostradę A1, internauta poinformował nas za pośrednictwem serwisu Kontakt24. Załączył nagranie, na którym widać dwa samochody, które zjazdem nr 23 wjeżdżają na nią zjazdem pod prąd i włączają się do ruchu na autostradzie. Przekazał, że zdarzenie zarejestrował w środę po godzinie 17.00.
- Zazwyczaj przejeżdżam autostradą prosto, nie korzystam ze zjazdów, więc trudno mi powiedzieć, w jaki sposób ci kierowcy zjechali pod prąd, ale sytuacja była bardzo niebezpieczna. Niby jechali tym zjazdem dość wolno, ale to jest trasa szybkiego ruchu, po której porusza się dużo pojazdów. Jedno auto jadące pod prąd stwarza duże zagrożenie, co dopiero dwa. Niewiele zabrakło do tragedii - podkreślił pan Sebastian. Mężczyzna przyznał, że nie zgłaszał sytuacji do służb. - Później te samochody mnie mijały, jadąc już prawidłowo, także z powodzeniem włączyły się do ruchu - podkreślił.
Źródło: Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24