Jak poinformował w czwartek Jacek Dobrzyński, rzecznik koordynatora służb specjalnych, były wiceminister finansów w rządzie Beaty Szydło w latach 2015-2016 usłyszał "zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za pośrednictwo w załatwieniu spraw różnym przedsiębiorcom".
Ponad 1,5 miliona złotych w łapówkach
Śledztwo dotyczące korupcji prowadzi od 2022 roku pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łodzi Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jak czytamy w komunikacie CBA, były wiceminister miał powoływać się na wpływy między innymi "w Kancelarii Premiera ówczesnego rządu, Polskim Funduszu Rozwoju S.A., Polskim Funduszu Rozwoju Nieruchomości S.A., Banku Gospodarstwa Krajowego, Agencji Rozwoju Przemysłu, Narodowym Banku Polskim, Komisji Nadzoru Finansowego.
"Podejrzany przyjmował środki pieniężne w zamian za pośrednictwo w załatwieniu spraw związanych z uzyskaniem finansowania od podmiotów publicznych dysponujących środkami z budżetu bądź uzyskania koncesji na wydobycie surowców" - poinformował w komunikacie prokurator Paweł Jasiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Były wiceminister miał przyjąć w łapówkach łącznie 1,57 miliona złotych.
Prokuratura: powoływał się na wpływy u prezydenta
Jak przekazał Jasiak, Konrad R. usłyszał łącznie trzy zarzuty.
"Pierwszy z zarzutów dotyczy działania w okresie od lipca 2019 roku do września 2020 roku. Wtedy to Prezes Zarządu kanadyjskiej firmy został zapewniony o posiadaniu wpływów w Rządzie Rzeczypospolitej Polskiej i możliwości załatwienia sporu prawnego toczącego się pomiędzy wskazanym podmiotem a spółką skarbu państwa w zakresie eksploatacji złóż miedzi" - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury. Konrad R. miał w tym przypadku przyjąć łapówkę w kwocie 1,116 mln złotych.
Drugi i trzeci zarzut odnoszą się do działań polityka w latach 2020-2023, gdy miał powoływać się w rozmowach z prezesami prywatnych polskich spółek na znajomość z prezydentem Andrzejem Dudą, wpływy w rządzie, a także w Banku Gospodarstwa Krajowego, Polskim Funduszu Rozwoju, Narodowym Banku Polskim czy Komisji Nadzoru Finansowego.
"Wpływy te miały umożliwić pozyskanie dofinansowania inwestycji od podmiotów państwowych, jak i uzyskania pozytywnej opinii BGK (kierowanej do Banku Ochrony Środowiska, którego był wiceprezesem - red.) niezbędnej do odblokowania kredytu bankowego" - podkreślił prokurator.
Za te działania Konrad R. - według prokuratury - przyjął trzy łapówki w kwotach 170 tysięcy złotych, 86 tysięcy złotych i 200 tysięcy złotych. Miał też dzięki swojej aktywności bezpłatnie korzystać z samochodu czy otrzymywać nieodpłatny pobyt w hotelu. Korzyści miały być przekazywane w formie wynagrodzenia za pełnienie funkcji w spółkach i świadczenie usług doradczych.
"W ramach zabezpieczenia majątkowego obciążono hipoteką do kwoty pół miliona złotych nieruchomość należącą do podejrzanego. Ponadto ustanowiono zakaz zbywania i obciążania kolejnych należących do niego dwóch lokali" - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
"Prokuratura po ogłoszeniu zarzutów nie zastosowała wobec podejrzanego środków zapobiegawczych" - poinformowało w komunikacie Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Polityk, biznesmen, komentator
Polityk oprócz tego, że w latach 2015-2016 był wiceministrem finansów, to do 2020 roku był członkiem Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP. Pełnił też różne funkcje w spółkach notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, a także tych notowanych na giełdach w Londynie i Nowym Jorku. Pełnił też funkcję wiceprezesa i dyrektora finansowego Banku Ochrony Środowiska, kierował radą nadzorczą domu maklerskiego w tym banku, a na końcu związał się z branżą surowcową, zostając wiceprezesem kanadyjskiej spółki zajmującej się obrotem miedzią - Miedzi Copper Corporation.
Jak podkreśliło CBA, Konrad R. "w mediach występuje jako komentator oraz ekspert ekonomiczny" i "współpracuje z międzynarodowymi środowiskami akademickimi". Biuro zwróciło uwagę, że mężczyzna "jako znany polityk i profesor nauk ekonomicznych wywoływał przekonanie i utwierdzał w tym przekonaniu o posiadaniu wpływów" między innymi w polskim rządzie i państwowych spółkach oraz instytucjach.
Autorka/Autor: bp/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP