Sąd apelacyjny nakazał likwidację boiska przy ulicy Cyganka w Łodzi i zobowiązał władze miasta do ustawienia ekranów akustycznych wokół mieszczącego się obok placu zabaw. O takie rozstrzygnięcie starał się od kilku lat jeden z okolicznych mieszkańców, który twierdził, że jest tam za głośno.
Spór pomiędzy mieszkańcem i władzami miasta trwał od kilku lat. Pierwszy wyrok zapadł w 2018 roku. Wtedy sąd ograniczył godziny otwarcia placu zabaw. Można było z niego korzystać w godzinach 8-18 w dni powszednie i od 9 do 15 w weekendy. Mieszkaniec argumentował, że na placu zabaw, boisku i plenerowej siłowni jest zbyt głośno, co źle wpływa na jego rodzinę, w której znajdują się osoby z niepełnosprawnościami.
Władze Łodzi od wyroku się odwołały.
ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ "FAKTÓW PO POŁUDNIU": Łódź ma nowe boisko dla dzieci, które jest nieczynne w weekendy
W ostatnim czasie w tej sprawie zapadł prawomocny wyrok, w którym sąd nakazał likwidację boiska przy ulicy Cyganka i ustawienie wokół znajdującego się obok placu zabaw ekranów akustycznych.
Przewodniczący Rady Miasta: to jest wyrok sądu i tu nie ma o czym dyskutować
Mieszkaniec Łodzi, który wygrał z miastem, nie chce komentować sprawy. Odniósł się do niej przewodniczący rady miasta Marcin Gołaszewski. - To jest wyrok sądu, który jest prawomocny i tu nie ma o czym dyskutować. Jak to się mówi "Roma locuta causa finita" (Rzym przemówił, sprawa skończona - red.) - temat zamknięty. Teraz należy spotkać się z mieszkańcami (...) i na tym spotkaniu, uwzględniając oczekiwania mieszkańców, należy znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące i mieszkańca skarżącego i innych mieszkańców tego osiedla - stwierdził Gołaszewski.
Mieszkańcy: gdzie te dzieci mają się teraz podziać?
Mieszkańcy Złotna, którzy rozmawiali z reporterem TVN24, nie byli zadowoleni z decyzji sądu. - To jest chore, jak można zlikwidować boisko i cały plac zabaw? Przecież on jest tutaj jeden jedyny na cały rejon. Gdzie te dzieci mają się teraz podziać? - pytała jedna z okolicznych mieszkanek.
- Każdy, kto tutaj mieszka korzysta z tego miejsca. Jak jest ciepło, to wszyscy się tu zbierają, na boisku i cała masa dzieci na placu zabaw, bo on jest naprawdę duży. Tam jest też kawałek siłowni na świeżym powietrzu, zawsze tu się coś dzieje - podkreślała kolejna łodzianka.
Wiadomo już, że władze Łodzi, w związku z wysokimi kosztami montażu ekranów akustycznych przy placu zabaw, chcą go przenieść w inne miejsce. W środę o godzinie 17.30 odbędzie się spotkanie w tej sprawie z mieszkańcami Złotna.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24