"To nie ja powinnam się wstydzić". Absolwentka o przemocy wobec studentów Szkoły Filmowej w Łodzi

Źródło:
TVN24 Łódź
Studentka: nie mogłam dłużej milczeć
Studentka: nie mogłam dłużej milczećTVN24 Łódź
wideo 2/5
Studentka: nie mogłam dłużej milczećTVN24 Łódź

Mobbing, poniżanie i przemoc - również seksualna. Tak - według jednej z absolwentek łódzkiej filmówki - wyglądała jej codzienność na wydziale aktorskim. O tym, co przeszła na studiach, opowiedziała najpierw władzom uczelni, potem opublikowała swoje stanowisko w sieci. Wywołała burzę - nie tylko na uczelni, ale w całym środowisku aktorskim.

Przyznaje, że w łódzkiej filmówce przeszła traumę. O tym, że "została złamana" przez wykładowców mówiła na początku tylko w prywatnych rozmowach. O niedopuszczalnych jej zdaniem praktykach opowiadała znajomym i "ludziom z branży".

Wspomina, że jej rozmówcy najczęściej kiwali tylko ze współczuciem głowami i kwitowali, że "tak to właśnie w branży jest".

- Przełom przyszedł, kiedy o mobbingu, przemocy fizycznej i łamaniu psychiki powiedziałam znajomej reżyserce. Ona mi przerwała i huknęła: "Brzmisz jak smutna, bezradna dziewczynka. Zrób coś z tym, do cholery". Zrozumiałam, że ma rację - mówi w rozmowie z tvn24.pl Anna Paliga, aktorka i absolwentka łódzkiej filmówki.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"To nie ja powinnam się wstydzić"

W tym tygodniu Paliga pojawiła się na uczelnianej radzie programowej. To regularne spotkania studentów z władzami uczelni wprowadzone przez dr hab. Milenię Fiedler, która jesienią ubiegłego roku została rektorem uczelni.

Anna Paliga zabrała na spotkaniu głos i przeczytała oświadczenie, które dzień później pokazała też w sieci. Opisała przykłady "łamania studentów" przez wykładowców. Wskazując nazwiska, opowiedziała o przemocy fizycznej, psychicznej, poniżaniu i molestowaniu seksualnym.

Młoda aktorka opisała między innymi historię swojej koleżanki, która miała zostać zmuszona na zajęciach - pod groźbą wyrzucenia ze studiów - do publicznego rozebrania się i zdjęcia stanika. Przytacza też historię studenckiej grupy, która miała ubrać się w cieliste ubrania, dobrać w pary i głośno krytykować własne ciała. W założeniu prowadzącego zajęcia - jak pisze Paliga - miało to nauczyć studentów konfrontowania się ze swoimi kompleksami.

Dużo miejsca w swoim oświadczeniu poświęciła profesorowi Mariuszowi Grzegorzkowi, rektorowi uczelni w latach 2012-2020. Według Paligi miał on upokarzać podopiecznych, a do niej samej zwracać się, używając obelg.

"Nie ma takiej możliwości, by nawet do wyjaśnienia sprawy, te osoby nadal piastowały swoje funkcje".

- Zdaję sobie sprawę, że wywołałam olbrzymie zamieszanie. Ale powtarzam sobie, że to nie ja powinnam się wstydzić, to nie ja dopuściłam się przemocy - mówi nam Anna Paliga.

Anna Paliga: opisane przeze mnie praktyki to dla studentów żadna nowośćTVN24 Łódź

Najtrudniejszy z momentów

Obecna rektor uczelni przyznaje, że była zszokowana oświadczeniem absolwentki. Podkreśla, że kaliber oskarżeń jest "wstrząsający".

- Kiedy obejmowałam funkcję rektora, funkcjonował już uczelniany pełnomocnik do walki z dyskryminacją. Od niego jednak nie miałam żadnych niepokojących sygnałów - mówi w rozmowie z tvn24.pl dr hab. Milenia Fiedler. Przyznaje, że zamieszanie wokół wpisu sprawiło, że mierzy się z najtrudniejszym dla niej czasem od momentu przejęcia sterów uczelni.

- Chcę z całą mocą podkreślić, że jako kobieta wielokrotnie spotykałam się z postawami, które były dla mnie nieakceptowalne. Dlatego oświadczam, że z największą uwagą i powagą informacje od pani Anny Paligi zostaną zweryfikowane - zapewnia obecna rektor Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

Zapowiada, że sprawą zajmie się teraz specjalna uczelniana komisja antymobbingowa i antydyskryminacyjna.

- Jeżeli zarzuty się potwierdzą, to nie wyobrażam sobie, żeby wobec stosujących takie praktyki wykładowców nie zostały wyciągnięte konsekwencje - deklaruje.

- Jakie to mogą być konsekwencje? - dopytujemy.

- Na tym etapie nie chcę spekulować - ucina dr hab. Fiedler.

Niedługo po naszej rozmowie na stronie uczelni pojawiło się oświadczenie, w którym rektor zapowiedziała m.in. "edukację kadry w obszarach niezbędnych do antyprzemocowego procesu dydaktycznego" oraz drobiazgowe sprawdzenie, dlaczego komisja, mająca w założeniu walczyć o prawa studentów, nie zadziałała prawidłowo.

Milenia Fiedler: sprawa musi zostać wyjaśnionaTVN24 Łódź

Rektor wyraziła też współczucie i przeprosiła studentki i studentów oraz poprosiła "o zaufanie i wsparcie w procesie wypracowania lepszego świata".

"Moment zagubienia"

Według młodej aktorki opisywane przez nią historie i metody pracy wykładowców były na uczelni tajemnicą poliszynela. Zaznacza, że pojawiające się co jakiś czas afery były "zamiatane pod dywan" przez niedawnego rektora profesora Grzegorzka.

Mariusz Grzegorzek podkreśla w rozmowie z nami, że jest "wstrząśnięty i zdumiony" oskarżeniami ze strony swojej niedawnej studentki.

- Z Anią pracowałem bardzo dużo. Poświęcałem jej możliwie dużo uwagi, widziałem w niej duży potencjał. Razem przygotowywaliśmy przedstawienie, które potem okazało się sukcesem, było pokazywane w wielu miejscach - opowiada.

Zaznacza, że "z całą mocą" dementuje informacje o tym, jakoby miał wobec kogokolwiek używać słów wulgarnych, które zostały mu przypisane przez aktorkę.

- Nasza uczelnia polega na wymianie myśli, pomysłów, energii. Bardzo ekspresyjnie i szczerze rozmawiamy ze studentami, ale też tego samego chcemy zawsze od nich. Inaczej nie da się robić sztuki. Na żadnym etapie jednak nie miałem żadnych sygnałów, żeby moje zachowanie było przez kogokolwiek odbierane jako ofensywne - zapewnia profesor Mariusz Grzegorzek.

Nie ukrywa swojego żalu, bo - jak mówi - został publicznie pomówiony.

- Przypominam, że to ja powołałem pełnomocnika do spraw walki z dyskryminacją. Doskonale wszyscy na uczelni widzimy, że we współczesnym świecie nie ma miejsca na ignorowanie szacunku i godności drugiej osoby - zaznacza.

Profesor Grzegorzek, były rektor: to próba zwrócenia na siebie uwagiTVN24 Łódź

W jego opinii wpis Anny Paligi jest "próbą zwrócenia na siebie uwagi" oraz "nagromadzenia się w niej niezałatwionych spraw i frustracji niezwiązanych z uczelnią".

- Jestem nauczycielem akademickim, całe swoje serce wkładam w to, żeby uczestniczyć w życiu szkoły filmowej, wpływać na kształtowanie twórców. Czuję się głęboko skrzywdzony i bardzo liczę na to, że sprawa zostanie bardzo drobiazgowo wyjaśniona - mówi.

Profesor nie zgadza się z zarzutem "zamiatania spraw pod dywan" i cichej zgody na upokarzanie studentów w czasie, kiedy był rektorem.

- Doskonale widzieliśmy potrzebę zerwania z patriarchalnym traktowaniem w szkołach artystycznych. W naszej uczelni zawsze proponowaliśmy studentom partnerski układ, chcieliśmy otwarcie rozmawiać o problemach. Funkcjonuje anonimowy system ankiet ocenienia prowadzącego, raportowania o wszystkich niepokojących sygnałach. Wszystko po to, żeby było transparentnie - zaznacza były rektor.

Była studentka w swoim oświadczeniu wymieniła też innych wykładowców. Nie przytaczamy jednak ich nazwisk, bo nie udało nam się z nimi skontaktować.

Kula śnieżna

Pod wpisem Anny Paligi głosy wsparcia zamieszczają inni studenci łódzkiej filmówki. Podkreślają jej odwagę, wielu wskazuje, że przerwała "zmowę milczenia". O tym, że podobnych głosów będzie teraz więcej, przekonany jest Wojciech Malajkat, znany aktor, profesor aktorstwa i absolwent łódzkiej filmówki. Jego zdaniem właśnie "ruszyła kula śnieżna".

W rozmowie z tvn24.pl opowiada, że lektura wpisu młodej aktorki go "zasmuciła, ale nie zdziwiła".

- Problem istnieje. Nie ma metodologii nauczania zawodu aktora. My, nauczyciele aktorstwa, skazani jesteśmy na instynkt. Uczymy tak, jak nas uczono. Na zasadzie mistrza i ucznia - mówi.

Źle się dzieje jednak, kiedy "mistrz" przekracza granicę albo ma po prostu zły dzień.

- Czytając opisy praktyk prowadzących zajęcia, w kilku momentach potrafiłem sobie wyobrazić, co chcieli osiągnąć wykładowcy. Tyle że kształtowanie aktora nie musi boleć. Ba! Nie może boleć ani traumatyzować - podkreśla Malajkat.

Przypomina sobie, że sam - jeszcze w czasach studiowania na PWSFTiTV w Łodzi - spotkał się z metodami, które "budziły jego sprzeciw".

- Myślę, że ten stary sposób nauczania był od dawna na kursie kolizyjnym z nową rzeczywistością. Ludzie są obecnie bardziej świadomi tego, że dzieje się im krzywda, potrafią o tym głośno mówić. Taki dzień, taki wpis musiał się w końcu pojawić - zaznacza znany aktor.

Sztuka jest ważna, ale...

Anna Paliga podkreśla, że chociaż na łódzkiej uczelni spotkało ją dużo złego, to chce dla uczelni jak najlepiej.

- Wierzę, że pod nowymi rządami doświadczenia moje i moich kolegów ze studiów nie zostaną zignorowane. To bardzo ważne, bo uczelnia mnie ukształtowała, wiele jej zawdzięczam. Dlatego właśnie nie mogę milczeć - zaznacza.

"Nie mogłam dłużej milczeć"TVN24 Łódź

Jak mówi, jej otoczenie próbowało sobie radzić z presją psychiczną ze strony wykładowców - wymyślano żarty i konkursy na to, kto najlepiej sparodiuje dziwactwa prowadzących zajęcia. Taki mechanizm obronny.

Teraz - jak mówi - nie boi się już zemsty ze strony dawnych wykładowców. Dlatego odważyła się zerwać z cichym przyzwoleniem na przemoc i "niszczenie ludzi".

- Należałam do osób, które były "złamane" przez wykładowców. Przez większość mojego czasu byłam zalękniona. To są rzeczy, które są przekazywane pokoleniowo, że w naszym środowisku tak można. Trzeba uświadamiać ludzi, że po prostu nie można - kończy.

W podobny sposób sprawę ocenia obecna rektor Milenia Fiedler. - Sztuka jest ważna. Dzieło jest ważne. Nie jest jednak ważniejsze niż życie człowieka, niż krzywda, niż wypalenie - kończy.

Autorka/Autor:bż/pm

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Zakładam, że Ziobro będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie się nie stawi na komisję - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Michał Wójcik, poseł PiS i były wiceminister sprawiedliwości, odnosząc się do decyzji sądu o zatrzymaniu i doprowadzeniu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro na posiedzenie sejmowej komisji do spraw Pegasusa.

"Zakładam, że będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie na komisję nie stawi się"

"Zakładam, że będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie na komisję nie stawi się"

Źródło:
TVN24

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma dziś zostać zatrzymany i przymusowo doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Po godzinie 6 funkcjonariusze policji pojawili się przed jego domem w Jeruzalu (Łódzkie). Nie zastali w nim Ziobry.

Funkcjonariusze policji przed domem Zbigniewa Ziobry

Funkcjonariusze policji przed domem Zbigniewa Ziobry

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl
Premium

Zaledwie 24 godziny przed zderzeniem samolotu linii American Airlines ze śmigłowcem Black Hawk w pobliżu lotniska w Waszyngtonie, inny samolot próbujący tam wylądować musiał wykonać drugie podejście w obawie przed kolizją z helikopterem - podał dziennik "Washington Post". Amerykańskie media donoszą też o odnalezieniu drugiej czarnej skrzynki Bombardiera CRJ-700. Według specjalistów jej stan pozwala na zbadanie zarejestrowanych zapisów.

Na lotnisku w Waszyngtonie dzień wcześniej mogło dojść do tragedii

Na lotnisku w Waszyngtonie dzień wcześniej mogło dojść do tragedii

Źródło:
PAP

36-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem na trzy konta bankowe. "Okazja" nadarzyła się, gdy wiózł pasażera taksówką, który zostawił w aucie telefon. Kierowca za pomocą kodów wypłacił znaczną sumę pieniędzy. Straty to 25 tysięcy złotych.

Zapamiętał kody i wykorzystał do kradzieży. Z konta pasażera zniknęło 25 tysięcy złotych

Zapamiętał kody i wykorzystał do kradzieży. Z konta pasażera zniknęło 25 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ocalały z Holokaustu Albrecht Weinberg zapowiedział, że zwróci swój Order Zasługi RFN po tym, gdy w Bundestagu, dzięki poparciu AfD, uchwalono wniosek chadecji o zaostrzenie polityki migracyjnej. - Jestem zszokowany - powiedział. Ocalała z Holokaustu Eva Umlauf apeluje do lidera CDU, żeby nie głosował z AfD.

Ocalały z Holokaustu protestuje przeciwko głosowaniu w Bundestagu. Zwraca order

Ocalały z Holokaustu protestuje przeciwko głosowaniu w Bundestagu. Zwraca order

Źródło:
PAP

Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy wezwało na rozmowę ambasadora Słowacji i oświadczyło, że Kijów nie akceptuje wypowiedzi władz w Bratysławie o ingerencji Ukrainy w słowackie sprawy wewnętrzne. Tuż po tym media podały, że Słowacja wydali obywatela Ukrainy pod zarzutem zagrożenia dla jej bezpieczeństwa.

Ambasador Słowacji wezwany przez MSZ Ukrainy. "Fico występuje obecnie w roli rzecznika Kremla"

Ambasador Słowacji wezwany przez MSZ Ukrainy. "Fico występuje obecnie w roli rzecznika Kremla"

Źródło:
PAP

W stolicy USA, Waszyngtonie, doszło do katastrofy lotniczej. W związku z nieprawidłowościami w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych prokurator przedstawił zarzuty Annie W. – byłej dyrektorce biura ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego. Z kolei norweska partia eurosceptyków Senterpartiet wyszła z koalicyjnego rządu współtworzonego z Partią Pracy premiera Jonasa Gahra Stoere. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 31 stycznia.

Katastrofa w Waszyngtonie, zarzuty dla współpracownicy Morawieckiego, upadła rządząca koalicja

Katastrofa w Waszyngtonie, zarzuty dla współpracownicy Morawieckiego, upadła rządząca koalicja

Źródło:
PAP, TVN24

W kierunku nieoznakowanego pojazdu policjantów oddano strzały z broni gazowej - przekazała w komunikacie Komenda Stołeczna Policji. Po krótkim pościgu zatrzymano trzy osoby. Zabezpieczono też samochód, którym uciekali sprawcy, a także maczetę, siekierę oraz pistolet gazowy.

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Źródło:
tvn24.pl

W czwartkowym losowaniu Lotto padła szóstka. Do jednego z graczy trafią dwa miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 30 stycznia 2025 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 78 lat zmarła wokalistka, autorka tekstów i aktorka Marianne Faithfull. "Wydała 21 solowych albumów, w tym doceniony przez krytyków 'Broken English' z 1979 roku" - przypomniał Reuters. Rzecznik artystki przekazał, że artystka "odeszła w spokoju w Londynie w towarzystwie swojej kochającej rodziny".

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

W czwartek weszły w życie przepisy zakazujące wprowadzania do obrotu napojów spirytusowych w tak zwanych alkotubkach - poinformował resort rolnictwa. Jak dodano, ze względu na postulaty producentów, wprowadzono 30-dniowy okres przejściowy, pozwalający na handel "alkotubkami" maksymalnie do 28 lutego tego roku.

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

Źródło:
PAP

1072 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Obywatel Wielkiej Brytanii, schwytany podczas walki po stronie ukraińskiej w obwodzie kurskim w Rosji, został oskarżony o terroryzm i najemnictwo – poinformowali rosyjscy śledczy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosja oskarżyła Brytyjczyka walczącego po stronie Ukrainy o terroryzm

Rosja oskarżyła Brytyjczyka walczącego po stronie Ukrainy o terroryzm

Źródło:
PAP

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w czwartek, że Rosja w tym roku planuje uzupełnić swoją armię o co najmniej 280 tysięcy żołnierzy. Prawie połowę z nich mają stanowić żołnierze ze "specjalnego kontyngentu", czyli między innymi więźniowie i osoby mające problemy z prawem.

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że nikt nie przeżył katastrofy w Waszyngtonie, gdzie samolot pasażerski zderzył się ze śmigłowcem wojskowym i spadł do rzeki Potomak. Konferencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar.

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

W Chorwacji rozpoczął się w czwartek tygodniowy bojkot wybranych sieci supermarketów oraz trzech grup produktów. Premier Andrej Plenković ogłosił tego dnia zaktualizowaną listę produktów, objętych wymogiem ograniczenia cen.

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Źródło:
PAP

Spółka Black Red White, znany producent mebli, zwiększyła zakres planowanych zwolnień grupowych z około 350 do 421 osób w pierwszym półroczu tego roku - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie).

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Źródło:
PAP

Prokurator przedstawił łącznie sześć zarzutów Annie W., Markowi W. i Pawłowi K. Zostali oni zatrzymani w środę w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Podejrzani nie przyznają się do winy. Jest wniosek o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu na trzy miesiące.

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Źródło:
TVN24, PAP

Wirus Zika wykorzystuje ludzką skórę do zwabiania komarów, aby móc łatwiej się rozprzestrzeniać - wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Liverpool School of Tropical Medicine w Wielkiej Brytanii.

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Źródło:
PAP, Liverpool School of Tropical Medicine

Mała karteczka ukryta w kurtce pozwoliła strażnikom miejskim w ustaleniu adresu zamieszkania seniorki. Zagubioną kobietę zauważył pracownik Zarządu Transportu Miejskiego. 78-latka siedziała na pętli autobusowej Metro Trocka, nie pamiętała, jak się nazywa i gdzie się znajduje.

"Nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa". Uratowała ją mała karteczka

"Nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa". Uratowała ją mała karteczka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tajemnicze drzwi zostały odkryte podczas remontu przejazdu bramnego kamienicy przy ulicy Kłopotowskiego. "Ukrywały się" w niszy za sklejką, niegdyś prowadziły do lokalu użytkowego. Udało się przywrócić im oryginalny wygląd, już powróciły na swoje miejsce.

Odkryli tajemnicze drzwi, poddano je renowacji

Odkryli tajemnicze drzwi, poddano je renowacji

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów zaakceptował projekt ustawy w sprawie podniesienia zasiłku pogrzebowego - poinformował w czwartek szef komitetu Maciej Berek. Propozycja resortu rodziny zakłada, że świadczenie wzrośnie od przyszłego roku z 4 tysięcy do 7 tysięcy złotych.

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Źródło:
PAP

Jest zgoda sądu na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisję śledczą do spraw Pegasusa. Sąd odniósł się w uzasadnieniu do nieprawidłowości podnoszonych przez Ziobrę.

Sąd o zarzutach podnoszonych przez Ziobrę

Sąd o zarzutach podnoszonych przez Ziobrę

Źródło:
PAP

Od kilku dni sytuacja na północnym zachodzie Francji jest trudna, mieszkańcy departamentu Ille-et-Vilaine zmagają się z powodzią. Ewakuowano już około 1100 osób. Burza Ivo, która uderzyła w ten region, jeszcze bardziej pogorszyła sytuację w tej części kraju. Francuska służba pogodowa Meteo France wydała ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia.

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Źródło:
Francebleu, Reuters

W nadchodzących dniach czeka nas dość spore ochłodzenie. Prognozowane są rozpogodzenia, które sprawią, że szczególnie poranki będą mroźne. Temperatura może spaść miejscami nawet do -10 stopni Celsjusza.

Ochłodzenie będzie drastyczne. Pogoda na 5 dni

Ochłodzenie będzie drastyczne. Pogoda na 5 dni 

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Kampinoskim Parku Narodowym doszło do niegroźnego starcia z udziałem łosia i turysty, który wybrał się na spacer z psem, nie zabierając ze sobą smyczy. Przedstawiciele parku przypominają w rozmowie z tvnmeteo.pl o zasadach bezpieczeństwa i zachowaniu podczas spacerów po jego szlakach.

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

Źródło:
Kampinoski Park Narodowy, tvnmeteo.pl

Wśród pracowników TV Republika są osoby, które startowały z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach. Wojciech Szymczak, który wcześniej współpracował z posłem PiS, w ubiegłym roku został radnym Gniezna, a Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska i Anna Derewienko nie odniosły wyborczego sukcesu.

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Źródło:
tvn24.pl

Londyński sąd przekazał, że Michał K. pozostanie w areszcie do 5 lutego. Wyjdzie z niego, jeśli do tego czasu wpłaci poręczenie majątkowe. Rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak powiedziała, że polska prokuratura "nie jest zaskoczona" decyzją brytyjskiego sądu.

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24

W tym roku ma rozpocząć się drugi etap budowy kolektora Mokotowski-Bis. Sieć przebiegnie pod Wisłostradą. Utrudnienia związane z pracami przypadną na 2026 i 2027 rok. Jak zapewniają wodociągowcy, ruch na trasie zostanie utrzymany, choć będą zwężenia.

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

1 lutego 2025 roku wchodzą w życie nowe przepisy wprowadzające wolne od pracy 24 grudnia w Wigilię Bożego Narodzenia. Zmiany dotyczą także kolejnej niedzieli bez zakazu handlu.

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- To na pewno wywoła głęboką dyskusję i może zmienić procedury i zwyczaje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 kapitan Oskar Maliszewski, komentując katastrofę lotniczą w Waszyngtonie. Były dyrektor LPR profesor Robert Gałązkowski ocenił, że choć służby zawsze najpierw ruszają do akcji ratowniczej, to okoliczności wypadku "nie dawały zbyt wielkich szans na przeżycie pasażerów".

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

Źródło:
TVN24

- Kanał Panamski jest kontrolowany przez Panamę, a jego administracja zawsze znajdowała się w panamskich rękach - oświadczył w czwartek prezydent Panamy Jose Raul Mulino. Dodał, że nie może "otwierać procesu negocjacji" w sprawie przeprawy, odrzucając roszczenia prezydenta USA Donalda Trumpa.

"To jest przesądzone". Prezydent Panamy stanowczo w sprawie kanału

"To jest przesądzone". Prezydent Panamy stanowczo w sprawie kanału

Źródło:
PAP, Reuters