Policjanci z Kutna (woj. łódzkie) zatrzymali 30-latka podejrzanego o śmiertelne pobicie kobiety. Mężczyzna był też poszukiwany w związku z innymi przestępstwami. Trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu dożywocie.
Do zdarzenia doszło 29 grudnia ubiegłego roku. Policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań w Kutnie znaleziono leżącą 67-latkę, która nie oddycha. Informacja się potwierdziła, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon kobiety.
Czytaj też: Zwrócił uwagę wulgarnym pasażerom, ci "zaczęli kopać go po głowie i całym ciele". Są zarzuty
Brutalne pobicie kobiety. Podejrzany zatrzymany
Śledztwo wszczęła prokuratura, która zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok kobiety. - Sekcja ujawniła obrażenia wskazujące, że do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie. Policjanci pod nadzorem prokuratury wykonali czynności, które przyczyniły się do odtworzenia przebiegu zdarzenia, zabezpieczyli obszerny materiał dowodowy, ustalili świadków. W efekcie tych działań śledczy zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzewanego o dokonanie tego przestępstwa - informuje młodszy aspirant Daria Olczyk z policji w Kutnie.
I dodaje: - Mężczyzna usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Odpowie też między innymi za pobicie innej osoby, do którego doszło 25 marca, a także groźby i znęcanie się fizyczne i psychiczne nad kolejną ustaloną osobą, do których to przestępstw był uprzednio poszukiwany.
30-latek decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Kutnie