"Myślał, że umrze śmiercią obciachową". Kierowcy go "nie widzieli", policjanci pożyczyli na paliwo

MOP jak pułapka
MOP jak pułapka
TVN24 Łódź
"Byłem poza matrixem"TVN24 Łódź

Zamarzłby, jak sam mówi, przy autostradowym śmietniku. 40-letni Zbyszek przez 17 godzin nie mógł wydostać się z Miejsca Obsługi Podróżnych. Źle kombinował? Możliwe. Ale zgrozę budzi - według psychologów - fakt, że nikt, żaden kierowca nie okazał empatii mężczyźnie. - Miałby większe szanse, gdyby był kobietą w ciąży bądź starcem - komentuje Maria Rotkiel.

Historia niewiarygodna i dziwna. 40-letni mężczyzna utknął przy autostradzie i niemal tam umarł. Nie miał pieniędzy na paliwo, ani - jak twierdzi - nikogo, kto mógłby szybko przyjechać z pomocą. Bez kurtki, w samej bluzie prosił o pomoc kierowców, którzy zatrzymali się na tym samym MOP-ie co on. Bez efektu.

W końcu ktoś zwrócił uwagę na zziębniętego w aucie człowieka przykrytego kołdrą. Zadzwonił na policję z informacją, że ten ktoś chce się zabić na autostradowym parkingu w Bolimowie (woj. łódzkie).

- Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, zastali zmęczonego i wyziębionego człowieka - mówi podkom. Anna Szymczak ze skierniewickiej policji.

Jak w ogóle mogło dojść do takiej sytuacji?

- Splot nieszczęśliwych wydarzeń. Zrobiłem błąd. Czułem się trochę jak Tom Hanks w filmie "Terminal". Utknąłem w jednym miejscu i nie bardzo mogłem się wydostać. Głupia sprawa - wyjaśnia w rozmowie z nami pan Zbyszek.

Dziurawy plan

Zbyszek w Łodzi ma znajomych, rodzinę i byłą już żonę. Po rozstaniu z nią chciał zmienić swoje życie. Załadował cały dobytek do leciwego dostawczego volkswagena i pojechał do Warszawy. Tam miał pracować na budowie. Pracę miał załatwić mu znajomy. Na miejscu okazało się, że jednak nie zostanie zatrudniony.

- Byłem bankrutem. Stwierdziłem, że nie ma co siedzieć w Warszawie i trzeba wracać - opowiada.

Myślał, że dojedzie. Pomylił się.

- Na oparach zjechałem na MOP (Miejsce Obsługi Podróżnych) w Bolimowie. Była druga albo trzecia w nocy - mówi.

Wysłał kilka SMS-ów. Do rodziny, znajomych. Opisał swoje położenie: że w baku pusto, tak samo jak w portfelu. Że jest mróz. Odpowiedzi nie było. Okrył się kołdrą.

- Pomyślałem, że rano jakoś to ogarnę - wspomina.

Poza matrixem

Obudził się po godzinie 9. W tym czasie wnętrze volkswagena zdążyło się już mocno wychłodzić. Odczytał wiadomość od brata, że może po niego przyjechać wieczorem.

- Na tym parkingu zatrzymywało się mnóstwo osób. Pomyślałem, że ktoś mnie chyba uratuje - opowiada.

Z samochodu wyszedł w samej bluzie, bo kurtkę miał mokrą. Wyprał ją przed wyjazdem. Wtedy myślał, że wysuszy ją już w Warszawie. Ale nie było okazji. Na MOP-ie kurtka stawała się sztywna od mrozu. Mogła zadziałać najwyżej jak zimny kompres.

Jedni patrzyli na niego jak na żebraka. Inni spoglądali nieufnie.

- Chciałem po prostu spuścić dla siebie 5 litrów ropy. Byle samochód doturlał się do Łodzi. Przecież to raptem kilkadziesiąt kilometrów - mówi.

Pytał, prosił. Polaków, Rosjan, Litwinów. Nic.

- Wzniosłem się na wyżyny umiejętności językowych. Ale ludzie na A2 zawsze gdzieś się spieszą. Mają swoje plany. Nie dziwie się, że gość w takiej absurdalnej sytuacji nijak się miał do ich rzeczywistości. Wylądowałem poza matrixem - mówi.

Po południu dostał wiadomość, że brat jednak przyjedzie dopiero następnego dnia. W sobotę, 3 lutego.

- Zobaczyłem, że na pomoc obcych nie mam co liczyć. Wróciłem się do samochodu, przykryłem kołdrą. Czekałem na rodzinę - mówi.

- A czemu nie zadzwonił pan po służby? - pytamy.

- Pomyślałem, że to zbyt błaha sprawa. Bałem się, że dostanę jakiś mandat. Wolałem załatwić to później, ale bezpieczniej dla mojego portfela.

- A nie chciał pan zostawić samochodu i poprosić kogoś o podwiezienie do Łodzi?

- Nie. Przecież w tym aucie było wszystko, co miałem - odpowiada.

Obciachowa śmierć

Znowu było ciemno. Zbyszek nie miał już ochoty nikogo prosić o pomoc. Nie to nie. W samochodzie nie poczuł, że "odpływa". Myślał, że wszystko jest okej.

- Byłem tylko trochę głodny. Już mi nawet nie było tak zimno - mówi.

Z zewnątrz zaczęło wyglądać to dramatycznie. Ktoś zobaczył, że ktoś siedzi w wychłodzonym aucie i się nie rusza. Informacja dotarła na policję. Zgłaszający poinformował, że to chyba próba samobójcza.

Miałem wizję, że mój trup będzie leżał tu, przy śmietniku, latami. Że nikt się mną nie zainteresuje, bo i po co Zbyszek

Zbyszek wspomina, że miał dziwne myśli. Że siedzi od lat na peronie kolejowym, ale nie może wejść do pociągu i wreszcie odjechać. Potem myślał o MOP-ie. Śnił o tym, że może tu umrzeć. I to będzie - jak mówi - "cholernie obciachowa śmierć".

- Miałem wizję, że mój trup będzie leżał tu, przy śmietniku, latami. Że nikt się mną nie zainteresuje, bo i po co - mówi.

Obudziło go pukanie do okna. To byli policjanci.

Poza protokołem

- Pytali, czy chcę się zabić. Ja na to, że bynajmniej - mówi Zbyszek.

Dodaje, że policjanci na początku nie mogli uwierzyć w przedstawioną im wersję. Zbyszek tłumaczył, że nie ma pieniędzy i nie stać go na profesjonalną pomoc. Poprosił o to, żeby mógł się ogrzać w radiowozie.

Policjanci nie wszczynali żadnych procedur. W portfelach mieli niecałe 50 złotych.

- Pojechali na stację benzynową i kupili 10 litrów ropy - opowiada podkom. Anna Szymczak ze skierniewickiej policji.

Funkcjonariusze nie pochwalili się przełożonym. Komendant dowiedział się o wszystkim dopiero z podziękowań, które Zbyszek wysłał kilka dni później mailem.

- Dzięki nim wróciłem do domu. Kiedy odpaliłem silnik czułem się, jakbym wygrał w totka. Uratowali mnie z tarapatów, w które sam się wpakowałem - mówi Zbyszek.

Tłumaczy, że tylko mailem mógł podziękować policjantom za to, że mu pomogli. Tak po ludzku.

Wyparcie i dysonans

Jak to się stało, że nikt - za wyjątkiem policjantów - nie pomógł zmarzniętemu kierowcy?

- Gdybyśmy zapytali ludzi, czy w takiej sytuacji by przyszli z pomocą, to najpewniej większość stwierdziłaby, że tak. Myślę, że wiele osób będzie poruszona tą historią - komentuje psycholog Maria Rotkiel.

Dorośli mężczyźni, którzy wyglądają na pełnych sił, rzadko mogą liczyć na empatię. Na pewno dużo rzadziej niż starcy czy kobiety. A zwłaszcza dzieci Maria Rotkiel

Czemu zatem Zbyszek niemal zamarzł pod Skierniewicami? Miał pecha, bo trafił na złych ludzi? Nie. Po prostu - jak mówi nasza rozmówczyni - w oczach społeczeństwa nie zasługiwał na pomoc.

- Dorośli mężczyźni, którzy wyglądają na pełnych sił, rzadko mogą liczyć na empatię. Na pewno dużo rzadziej niż starcy czy kobiety. A zwłaszcza dzieci. One prawie zawsze zostaną zauważone przez społeczeństwo. Chronimy młode swojego gatunku. To nasza biologia, a nie kultura - opowiada Rotkiel.

Dodaje, że w historii, która rozegrała się pod Skierniewicami, zadziałał jeszcze jeden mechanizm: wyparcia.

- Empatia jest naszą cechą. Tyle że jest ona słabsza niż strach o swoją przyszłość czy stres. Jeżeli ktoś jest przepracowany i sfrustrowany, to trudniej mu zdobyć się na współczucie dla innych. Osoba skręcająca się z głodu nie będzie myślała o pielęgnowanie relacji międzyludzkich - wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Jednocześnie twierdzi, że w Polsce nie jest mniej ludzi empatycznych niż gdzieś indziej na świecie. Co nie zmienia faktu, że - według jej wiedzy - Zbyszkowi łatwiej by było znaleźć pomoc np. w Danii, gdzie ludzie są subiektywnie szczęśliwsi.

- Im bogatsze społeczeństwo, tym większa szansa na ratunek. Wynika to z tego, że ktoś, kto nie jest zaniepokojony stanem posiadania, ma więcej przestrzeni w swoim życiu na potrzeby innych - podkreśla.

Maria Rotkiel twierdzi, że w społeczeństwie mało jest osób socjopatycznych, które z satysfakcją odmówiłby komuś pomocy. To jednak nie oznacza, że jest dużo osób, które faktycznie ruszą z pomocą. Wszystko przez mechanizm racjonalizacji i dysonansu poznawczego.

- Ludzie doskonale potrafią wytłumaczyć sobie swoją bierność. Najczęściej myślimy tak: normalnie bym pomógł, ale tym razem nie miałem czasu. Albo wyobrażamy sobie, że oto chciał ktoś nas wciągnąć w pułapkę. Ten mechanizm uwalnia ludzi z wyrzutów sumienia i pozwala dalej z satysfakcją patrzeć w lustro - kończy.

Zbyszek utknął przy A2 między Łodzią a Warszawą Google Maps

"Najłatwiej umrzeć w tłumie"

Najłatwiej teraz jest umrzeć w tłumie. Bo ludzie, którzy zignorowali potrzebującego, już nie czują się szują. Co najwyżej ćwierćszują prof. Zbigniew Nęcki

Profesor Zbigniew Nęcki z Uniwersytetu Jagiellońskiego forsuje jeszcze inną tezę: gdyby Zbyszkowi skończyło się paliwo na odludziu, to pewnie ktoś by mu pomógł.

- Pojawiła się zmora naszych czasów, czyli dyfuzja odpowiedzialności. Ponieważ dramat rozgrywał się na oczach wielu osób, to nikt nie poczuł się odpowiedzialny za tę sytuację. Najłatwiej teraz jest umrzeć w tłumie. Bo ludzie, którzy zignorowali potrzebującego, już nie czują się szują. Co najwyżej ćwierćszują - komentuje.

Dodaje, że wydarzenia na MOP-ie w Bolimowie pokazują też, jak społeczeństwo separuje się od siebie.

- Media społecznościowe oszukują nasze naturalne dążenia do życia w grupie. Jesteśmy ciągle sami, karmieni substytutem relacji międzyludzkich - twierdzi prof. Nęcki.

Sugeruje przy tym, że ludzie są też znieczuleni nadmiarem złych informacji.

- Przyzwyczailiśmy się do oglądania cierpienia ludzi. I tak oglądamy sobie koszmar ludzi w Kambodży przy kolacji, a przy okazji podróży patrzymy na dramat zamarzającego w aucie faceta. Patrzymy na to tak samo chłodno i bez emocji - podsumowuje.

Autor: Bartosz Żurawicz/i / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Produkcja przemysłowa w październiku 2024 roku wzrosła o 4,7 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 10 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). "Produkcję przemysłową w październiku wyrwało z butów" - napisali ekonomiści Pekao.

"Produkcję wyrwało z butów"

"Produkcję wyrwało z butów"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wreszcie! Według prognoz analityków produkcja miała wzrosnąć o 1,8 procent, a tymczasem mamy 4,7! I to mimo pogarszającej się sytuacji u naszych zachodnich sąsiadów - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Donald Tusk komentuje. "Wreszcie!"

Donald Tusk komentuje. "Wreszcie!"

Źródło:
tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Austriacka policja poinformowała o zatrzymaniu matki noworodka, który został znaleziony martwy w pojemniku na śmieci w pobliżu szpitala w Wiedniu. Władze podały również wstępne wyniki sekcji zwłok dziecka. 

Nie żyje noworodek, który zniknął ze szpitala. Zatrzymanie matki dziecka - nowe ustalenia

Nie żyje noworodek, który zniknął ze szpitala. Zatrzymanie matki dziecka - nowe ustalenia

Źródło:
ENEX, tvn24.pl

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w październiku 2024 roku wyniosło 8316,57 złotego, co oznacza wzrost o 10,2 procent rok do roku - przekazał Główny Urząd Statystyczny.

Tyle zarabiają Polacy. Nowe dane GUS

Tyle zarabiają Polacy. Nowe dane GUS

Źródło:
tvn24.pl

W Rumunii odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Nieoczekiwanie zwyciężył ją radykalnie prawicowy i prorosyjski Calin Georgescu. To kandydat bezpartyjny, który po inwazji Rosji na Ukrainę chwalił Władimira Putina, mówiąc między innymi, że "bardzo kocha swój kraj". Krytykował NATO i tarczę antyrakietową w rumuńskim Deveselu. Kolejnym wyborczym zaskoczeniem jest trzecie miejsce faworyta, premiera Marcela Ciolacu, który  - jeśli wyniki ostatecznie się potwierdzą - odpadnie z wyścigu. 

Niespodzianka w pierwszej turze. Prorosyjski kandydat na prowadzeniu, faworyt może odpaść 

Niespodzianka w pierwszej turze. Prorosyjski kandydat na prowadzeniu, faworyt może odpaść 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Radio Swoboda

Samolot transportowy lecący z Niemiec rozbił się w poniedziałek nad ranem w pobliżu lotniska w stolicy Litwy, Wilnie. Maszyna uderzyła w budynek mieszkalny. Centrum Zarządzania Kryzysowego wyjaśnia przyczyny katastrofy. "W tej chwili nie ma żadnych danych mówiących o tym, że na pokładzie doszło do eksplozji" - czytamy w komunikacie.

Katastrofa w Wilnie. Samolot uderzył w budynek mieszkalny

Katastrofa w Wilnie. Samolot uderzył w budynek mieszkalny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Delfi
Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Gdańscy policjanci zatrzymali na terenie Gdańska, Gdyni i Bydgoszczy pięć osób, które miały brać udział w procederze legalizowania pobytu cudzoziemców na terytorium Polski. Wśród nich była urzędniczka Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wszyscy usłyszeli już prokuratorskie zarzuty.

Cudzoziemcy mogli uzyskać nielegalnie karty pobytu. Wśród zatrzymanych urzędniczka

Cudzoziemcy mogli uzyskać nielegalnie karty pobytu. Wśród zatrzymanych urzędniczka

Źródło:
tvn24.pl, Policja Pomorska, gov.pl

Już prawie wszystkie największe partie polityczne zaprezentowały swoich kandydatów w wyborach prezydenckich. W wyścigu tym zmierzą się na pewno: Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen i Marek Jakubiak. Wciąż nie wiadomo, na kogo postawi Lewica.

Oni powalczą o prezydenturę

Oni powalczą o prezydenturę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Potentat branży finansowej Klarna otwiera w Warszawie centrum innowacji. Założona przez Sebastiana Siemiątkowskiego firma jest jedną z wielu, które chcą inwestować w Polsce w nowe technologie - czytamy w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".

Szwedzki gigant otwiera centrum w Polsce

Szwedzki gigant otwiera centrum w Polsce

Źródło:
PAP

Premier zamierza powołać specjalny superurząd do walki z szarą strefą - przekazał w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna". W zespole zasiądą między innymi przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Państwowej Inspekcji Pracy, a także Krajowej Administracji Skarbowej.

W Polsce ma powstać "superurząd"

W Polsce ma powstać "superurząd"

Źródło:
PAP

18,2 stopnia Celsjusza - nawet tyle w poniedziałkowy poranek pokazywały termometry na przedgórzu sudeckim. Jak tłumaczył na antenie TVN24 prezenter tvnmetro.pl Tomasz Wasilewski, tak wysokie wartości związane są z występowaniem efektu fenowego. Aby jednak doszło do takiego wzrostu, musi zostać spełnione kilka warunków.

"Sensacja pogodowa w poniedziałek rano". Ponad 18 stopni przed wschodem Słońca

"Sensacja pogodowa w poniedziałek rano". Ponad 18 stopni przed wschodem Słońca

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl, TVN24

W poniedziałek nad ranem w Pułtusku 18-letni kierowca auta osobowego najechał na tył ciężarówki. W wypadku zginęła 16-letnia pasażerka samochodu.

18-latek za kierownicą, zginęła 16-letnia pasażerka

18-latek za kierownicą, zginęła 16-letnia pasażerka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W meksykańskim mieście Villahermosa "uzbrojeni mężczyźni weszli do baru w poszukiwaniu konkretnej osoby". Zastrzelili co najmniej sześć osób, a dziesięć zostało rannych.

"Uzbrojeni mężczyźni weszli do baru w poszukiwaniu konkretnej osoby". Otworzyli ogień

"Uzbrojeni mężczyźni weszli do baru w poszukiwaniu konkretnej osoby". Otworzyli ogień

Źródło:
PAP

Powodzie i lawiny błotne nawiedziły w weekend stolicę Boliwii. Na skutek ulewnych opadów deszczu wielu mieszkańców zostało uwięzionych w domach. Wzburzony nurt rzeki Pasajahuira porwał jedno dziecko.

Lawiny błota spadły w nocy na stolicę. "Był krzyk i straszna rozpacz"

Lawiny błota spadły w nocy na stolicę. "Był krzyk i straszna rozpacz"

Źródło:
Reuters, Globovision

Trzy osoby zatrzymano w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w związku z morderstwem obywatela Izraela, 28-letniego rabina. Biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu potępiło atak jako "antysemicki akt terrorystyczny" i zapewniło, że Izrael zrobi wszystko, co w jego mocy, aby postawić winnych przed sądem.

Znaleźli ciało rabina. Trzy osoby zatrzymane

Znaleźli ciało rabina. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
Reuters

W Haiti to gangi w dużej mierze przejęły kontrolę nad państwem. Z najnowszego raportu UNICEF wynika, że od 30 do 50 procent członków gangów stanowią nieletni. UNICEF podkreśla, że "rodziny stają się coraz bardziej zdesperowane z powodu skrajnego ubóstwa" i nieletni są zmuszani przez gangi do udziału w atakach z bronią.

Co drugi gangster może być nieletni. "Nawet jeśli są uzbrojone, dzieci są tutaj ofiarami"

Co drugi gangster może być nieletni. "Nawet jeśli są uzbrojone, dzieci są tutaj ofiarami"

Źródło:
PAP

Odór niewiadomego pochodzenia wydostawał się z rosyjskiego modułu transportowego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jak przekazała NASA, kosmonauci natychmiast odcięli maszynę od reszty stacji i przeprowadzili procedury oczyszczania.

Rosyjski statek dotarł na ISS, kosmonauci poczuli "toksyczny" odór

Rosyjski statek dotarł na ISS, kosmonauci poczuli "toksyczny" odór

Źródło:
NASA, Ars Technica

Kandydat centrolewicowego Szerokiego Frontu Yamandu Orsi pokonał Alvaro Delgado z centroprawicowej Partii Narodowej i zostanie prezydentem Urugwaju - podały w niedzielę miejscowe media, przytaczając oficjalne wyniki drugiej tury wyborów po zliczeniu prawie wszystkich głosów.

Poparł go "najbiedniejszy prezydent świata". Kandydat "nowoczesnej lewicy" triumfuje  

Poparł go "najbiedniejszy prezydent świata". Kandydat "nowoczesnej lewicy" triumfuje  

Źródło:
PAP

Co najmniej 19 osób zostało rannych w wyniku poniedziałkowego ataku sił rosyjskich na Charków w północno-wschodniej części Ukrainy. Lokalne władze podały, że według wstępnych ustaleń rejon w centrum miasta został ostrzelany z systemu rakietowego S-400.

Rakiety spadły na Charków. Rośnie liczba rannych

Rakiety spadły na Charków. Rośnie liczba rannych

Źródło:
NV, tvn24.pl

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy pokazała dziennikarzom fragmenty szczątków nowego eksperymentalnego pocisku balistycznego średniego zasięgu Oriesznik, którego Rosjanie użyli do ataku na miasto Dniepr.

Nowa broń Putina. Tak wyglądają szczątki Oriesznika

Nowa broń Putina. Tak wyglądają szczątki Oriesznika

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Nie wyobrażam sobie, by ktoś w ramach zakończenia wojny polsko-polskiej nawoływał, żeby pan Zbigniew Ziobro i pan Adam Bodnar usiedli do stołu i określili, jak ma wyglądać prokuratura - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. - Trzeba twardo bronić swoich racji, ale jednocześnie odróżniać spór polityczny od codziennego życia - wyjaśniał.

"Nie ma za wiele miejsca na wyciąganie ręki do politycznych przeciwników"

"Nie ma za wiele miejsca na wyciąganie ręki do politycznych przeciwników"

Źródło:
TVN24

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium