"Badania tylko w dzień powszedni". Nagrania z ukrytej kamery autentyczne? Jest świadek

Świadek: nagrania od rodziny 57-latka autentyczneTVN24 Łódź

Do łódzkiej prokuratury zgłosił się świadek, który potwierdza autentyczność nagrań opublikowanych w poniedziałek na tvn24.pl. Ich autorami są bliscy 57-latka, który zmarł na skutek tętniaka aorty brzusznej. Zdaniem rodziny, szpital nie zrobił wszystkiego, żeby zdiagnozować pacjenta, bo był tzw. długi weekend. Udostępnione przez nich nagranie może potwierdzać tę wersję.

W poniedziałek opublikowaliśmy nagrania z ukrytej kamery, na których słychać osobę w białym kitlu, która tłumaczy, że "organizacja pracy w tym szpitalu jest taka, że w wolne dni od pracy niektórych badań nie można wykonywać".

W ocenie rodziny 57-letniego pacjenta, który zmarł w szpitalu im. Jonschera, nagranie przedstawia lekarza z tej placówki tłumaczącego, dlaczego mężczyzna nie został poddany badaniu tomografem komputerowym ani dopplerowskiemu USG (które pozwala na ocenę stanu naczyń krwionośnych). 57-latek zmarł z powodu tętniaka aorty brzusznej.

Jest świadek?

Do łódzkiej prokuratury zgłosiła się osoba, która gotowa jest zaświadczyć o autentyczności nagrania, temu, że wymiana zdań dotycząca niedziałających w weekendy urządzeń miała miejsce.

- Jest to osoba postronna, która twierdzi, że słyszała rozmowę, której fragmenty zostały opublikowane później przez dziennikarzy - informuje tvn24.pl Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Szpital dementował, teraz nie komentuje

To, co z nich wynika stoi w sprzeczności z wyjaśnieniami dyrektora placówki.

- Badanie tomografii komputerowej jest wykonywane 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - zapewniał w minionym tygodniu dr Paweł Nogal, dyrektor ds. medycznych w szpitalu im. Jonschera w Łodzi.

Czy dyrektor jest zaskoczony tym, że - według rodziny pacjenta - organizacja pracy w szpitalu wygląda inaczej? Tego już nie wiemy, bo przedstawiciele placówki nie rozmawiają z dziennikarzami zasłaniając się toczącym się w sprawie postępowaniem.

- Z powodu toczącego się dochodzenia nie będziemy komentować tej sprawy - ucina dr Paweł Nogal.

"Tymczasowa awaria"

57-letni pan Mirosław trafił do szpitala im. Jonschera w piątek, 2 maja. Pracownicy placówki odbierali wtedy wolne za święto narodowe 3 maja, które wypadało akurat w sobotę. Tym samym placówka pracowała w piątek, jak w weekend.

Chory mężczyzna został poddany badaniu per rectum oraz zrobiono mu zdjęcia rentgentowskie. Czemu nie zrobiono ani tomografii komputerowej, ani USG?

W miniony piątek dyrektor Paweł Nogal tłumaczył, że "były problemy techniczne z tomografem". USG nie zostało wykonane, bo "nie było takiej potrzeby".

Zobacz nagrania z ukrytej kamery:

Tomograf tylko od poniedziałku do piątku?
Tomograf tylko od poniedziałku do piątku?Nagranie amatorskie z ukrytej kamery

Śmierć pacjenta

U pana Mirosława zdiagnozowano ostre zapalenie otrzewnej. Został przyjęty na oddział i podano mu leki. Ponieważ stan się nie poprawiał, zdecydowano się na lapratomię zwiadowczą - która polega na rozcięciu tkanki brzusznej. Wszystko po to, żeby stwierdzić, co pacjentowi dolegało.

Dopiero wtedy lekarze ze szpitala Jonschera zorientowali się, że pacjent ma tętniaka aorty brzusznej. Ponieważ w placówce nie było ani zaplecza, ani specjalistów od leczenia tętniaków pana Mirosława zaszyto i przewieziono do szpitala MSWiA w Łodzi. Tam mężczyzna zmarł na stole operacyjnym.

Dochodzenie i kontrole

Dochodzenie w związku ze śmiercią pacjenta wszczęła prokuratura. We wtorek nagrania opublikowane przez tvn24.pl zostały przekazane śledczym. Oprócz tego, Narodowy Fundusz Zdrowia sprawdzi, czy szpital im. Jonschera nie złamał kontraktu. NFZ przypomina, że tomograf w łódzkim szpitalu powinien być dostępny 24 godziny na dobę.

To, czy w szpitalu nie dochodziło do nieprawidłowości sprawdzi też łódzki magistrat.

- Urząd Miasta chce sprawdzić wszystkie wydarzenia związane z tym tragicznym przypadkiem, by samemu wyciągnąć wnioski - informuje Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydent Hanny Zdanowskiej.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Mapa Targeo

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Kolejny tankowiec zatonął w Zatoce Manilskiej na Filipinach. Jednostka MTKR Jason Bradley poszła na dno w sobotę. Na morzu trwa akcja zabezpieczania wraku, tym trudniejsza, że zaledwie kilka kilometrów dalej straż przybrzeżna stara się zażegnać skutki zatonięcia innego tankowca.

Dwa tankowce zatonęły w tym samym miejscu. Plamy ropy rosną

Dwa tankowce zatonęły w tym samym miejscu. Plamy ropy rosną

Źródło:
Manila Bulletin, tvnmeteo.pl

Największym zaufaniem wśród Polaków cieszy się Rafał Trzaskowski, Donald Tusk i Andrzej Duda - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Na czele rankingu nieufności znaleźli się Zbigniew Ziobro, Jarosław Kaczyński oraz Roman Giertych.

Zmiany na podium, na czele dwóch polityków KO. Ranking zaufania 

Zmiany na podium, na czele dwóch polityków KO. Ranking zaufania 

Źródło:
PAP

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan spoliczkował kilkuletniego chłopca, bo ten nie ucałował go w dłoń, wchodząc na scenę. W Turcji całowanie rąk starszych osób przyjęte jest jako oznaka szacunku.

Erdogan spoliczkował dziecko, bo nie pocałowało go w dłoń

Erdogan spoliczkował dziecko, bo nie pocałowało go w dłoń

Źródło:
PAP

Tak jak interweniowaliśmy w Karabachu i Libii, to samo możemy zrobić im - oświadczył prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, sugerując, że Ankara może rozważyć użycie siły militarnej przeciwko Izraelowi, jeśli będzie to konieczne. W odpowiedzi izraelski minister spraw zagranicznych Israel Kac stwierdził, że "Erdogan podąża śladami Saddama Husajna". "Powinien po prostu pamiętać, co się wówczas wydarzyło i jak to się skończyło" - dodał.

Prezydent Turcji mówi o interwencji w Izraelu. "Erdogan podąża śladami Saddama Husajna"

Prezydent Turcji mówi o interwencji w Izraelu. "Erdogan podąża śladami Saddama Husajna"

Źródło:
PAP, Reuters

Po ataku premiera Viktora Orbana na Polskę list przewodniczących Komisji do spraw Unii Europejskiej, wyrażający zaniepokojenie pierwszymi tygodniami węgierskiej prezydencji, nabiera dodatkowego znaczenia - napisał senator KO Bogdan Klich, odnosząc się do wypowiedzi węgierskiego szefa rządu. 

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

Źródło:
PAP

Tuż przed północą na numer 112 zadzwonił anonimowo mężczyzna i poinformował, że w na stacjach PKP na terenie powiatu ostrołęckiego i wyszkowskiego zostały podłożone ładunki wybuchowe. Po przekazaniu tej wiadomości rozmówca rozłączył się i nie odbierał już telefonu.

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chcemy uratować PKP Cargo. Ratujemy spółkę przed skutkami nieudolnej władzy poprzedników - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 pełniący obowiązki prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka. Odnosząc się do dużych zwolnień grupowych, stwierdził, że w spółce był "masakryczny przerost zatrudnienia".

Ponad cztery tysiące osób może stracić pracę. "Efekt kilku lat rabunkowej gospodarki"

Ponad cztery tysiące osób może stracić pracę. "Efekt kilku lat rabunkowej gospodarki"

Źródło:
TVN24

Nie żyje trzydziestoletni Polak, który został porwany przez wodospad podczas kąpieli w rzece Thur w Szwajcarii - poinformowały miejscowe władze. Władze badają okoliczności wypadku.

Porwał go nurt i spadł do wodospadu. Śmierć Polaka w Szwajcarii

Porwał go nurt i spadł do wodospadu. Śmierć Polaka w Szwajcarii

Źródło:
swissinfo.ch, sarganserlaender.ch, tagblatt.ch

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju niebezpieczeństwo nadal stanowić będzie silny wiatr, w porywach rozwijający prędkość do 75 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Silny wiatr nad Polską. Gdzie będzie niebezpiecznie?

Silny wiatr nad Polską. Gdzie będzie niebezpiecznie?

Źródło:
tvnmeteo.pl

W niedzielę nad Polską przechodziła strefa wichur. Silne podmuchy doprowadziły do śmierci dwóch osób - w Łodzi na rowerzystkę spadł oderwany konar drzewa, a na jeziorze Niegocin utonął żeglarz. Strażacy przeprowadzili ponad 3300 interwencji.

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Policjanci przedstawili zarzuty 48-latkowi podejrzanemu o włamanie do domu w Środzie Wielkopolskiej. W wyniku tego zdarzenia do szpitala trafiły dwie ciężko ranne osoby. Kobiety nie udało się uratować, jej syn jest hospitalizowany. Niewykluczone, że jeszcze dzisiaj obywatel Mołdawii zostanie doprowadzony do prokuratury.

Po włamaniu matka nie żyje, syn ciężko ranny. 48-latek z zarzutami

Po włamaniu matka nie żyje, syn ciężko ranny. 48-latek z zarzutami

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

Warszawskie zoo ma kolejnego nowego mieszkańca. Tym razem to mała ośliczka somalijska o imieniu Zuzia. Niebawem będzie można zobaczyć ją na wybiegu.

Zuzię porzuciła matka, ale ma dziewięciu ludzkich "tatusiów"

Zuzię porzuciła matka, ale ma dziewięciu ludzkich "tatusiów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Festiwal Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi osiągnął symboliczną pełnoletność i rozpoczął się po raz 18. O tym, czego w tym przełomowym momencie fani kina mogą się spodziewać w Kazimierzu Dolnym, mówiła na antenie TVN24 dyrektorka artystyczna festiwalu Grażyna Torbicka.

"Obcowanie z dobrym kinem pokazuje mi, czym żyje świat"

"Obcowanie z dobrym kinem pokazuje mi, czym żyje świat"

Źródło:
tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24