Cztery i pół roku więzienia grozi Marzannie O., 46-latce, która zdaniem prokuratury zarobiła 1,5 mln złotych na prostytucji kilkunastu kobiet. Akt oskarżenia w jej sprawie został wysłany w piątek do sądu.
Marzanna O. w środowisku znana była pod pseudonimem "Monika". Prokuratura oskarżyła ją o czerpanie w latach 2003–2013 korzyści z prostytucji co najmniej 18 kobiet. Grozi jej za to 4 i pół roku więzienia.
Według prokuratury, prowadziła w wynajmowanych lokalach w centrum Łodzi cztery agencje towarzyskie, w których świadczone były usługi seksualne. Świadczyła je sama oskarżona, jak i inne kobiety zwerbowane przez nią za pośrednictwem ogłoszeń. Były to nie tylko Polki, ale również kobiety zza wschodniej granicy.
- Kobieta pobierała 40 proc. korzyści osiąganych przez poszczególne kobiety. W ten sposób, w ciągu 6 lat osiągnęła korzyść przekraczającą 1,5 mln złotych - mówi tvn24.pl Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Jak sprawne przedsiębiorstwo
Śledczy utrzymują, że oskarżona zatrudniała - mimo rotacji - cały czas kilkanaście kobiet. Śledczy dotarli do notatek, w których oskarżona zapisywała dzienne utargi.
- Marzanna O. zajmowała się ustaleniem opłat. Decydowała o czasie i miejscu świadczonych usług - informuje prokurator Kopania.
Odpowie z wolnej stopy
- Podczas śledztwa 46-latka zmieniała swoje stanowisko co do stawianych jej zarzutów. W jednym z wyjaśnień przyznała się do zarzucanego czynu i szczegółowo opisywała swoją "działalność" - mówi Krzysztof Kopania.
Wobec oskarżonej zastosowano poręczenie majątkowe. Na poczet przyszłych kar grzywny i przepadku osiągniętych korzyści, zabezpieczono także jej nieruchomość wraz z domem, samochód marki BMW oraz pieniądze.
Marzanna O. została zatrzymana w grudniu minionego roku. Wtedy łódzka policja podkreślała, że zatrzymanie 46-latki to największy w ostatnim czasie cios wymierzony na terenie centralnej Polski w przestępczość związaną z korzystaniem z cudzego nierządu.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż//ec / Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu