Zmarł Jan Kobuszewski. Aktor miał 85 lat

[object Object]
Jan Kobuszewski był znany między innymi z kabaretu Dudektvn24
wideo 2/8

Nie żyje Jan Kobuszewski. Znany z kabaretów, seriali, filmów i teatru aktor miał 85 lat. Zmarł w sobotę o godzinie 9 rano.

O śmierci aktora poinformowała dyrekcja stołecznego Teatru Kwadrat.

"Chaplin polskiego kina"

Agnieszka Osiecka nazywała Jana Kobuszewskiego "zmarnowanym Chaplinem polskiego kina", wielu określało go mianem "największego aktora komediowego w Polsce". Jan Kobuszewski grał pamiętnego majstra w kabarecie "Dudek" i Pana Janka w Kabarecie Olgi Lipińskiej.

Pisano o nim, że to postać "trochę z szalonej błazenady, trochę z absurdalnego świata Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego". Sam zawsze podkreślał, że "poczucie humoru odziedziczył po ojcu".

"Odszedł Pan Jan Kobuszewski. Jakiś ciepły promyk zgasł. RiP" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda.

Początki w teatrze

Jan Kobuszewski urodził się 19 kwietnia w 1934 roku na warszawskim Nowym Bródnie. Jego ojcem był Edward Kobuszewski, a matką - Alina z Kowalskich. Jan miał dwie starsze siostry - urodzoną w 1920 roku Marię i półtora roku młodszą od niej Hannę.

Jak wspominał aktor, za pierwszym razem, w 1951 roku, nie został przyjęty do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. "Po prostu się nie przygotowałem. Musiałem przygotować dwa wiersze, fragment prozy i scenkę. A ja wziąłem sobie chyba najtrudniejsze fragmenty z literatury Polski: rolę Papkina, którego zresztą potem grałem, wiersz Majakowskiego i 'Stepy Akermańskie', a z prozy jakiś fragment Żeromskiego. To nie były rzeczy dla amatora" - wyjaśnił w wywiadzie udzielonym redakcji miesięcznika "Weranda". Trafił wówczas do Państwowej Szkoły Dramatycznej Teatru Lalek.

W 1952 roku zdał do warszawskiej PWST. Studia aktorskie ukończył w 1956 roku. W tym samym roku - 21 stycznia - zadebiutował rolą dyplomową Cara Dormindonta w "Żołnierzu i biedzie" Samuiła Marszaka na scenie Teatru Młodej Warszawy, w którym występował przez dwa sezony, by następnie na rok przenieść się do Teatru Klasycznego.

Aktor Jan Kobuszewski zmarł w wieku 85 lat
Aktor Jan Kobuszewski zmarł w wieku 85 lattvn24

Kobuszewski przez ponad 20 lat pracował w teatrach dramatycznych: w latach 1958-64 i 1969-75 grał w warszawskim Teatrze Polskim, w okresie 1964-69 występował w Teatrze Narodowym, sezon 1975-76 spędził w Teatrze Nowym w Łodzi.

W 1976 roku - jak się okazało, do końca kariery scenicznej w 2013 roku - związał się z Teatrem Kwadrat w Warszawie. Do dokonań Kobuszewskiego na tej scenie należy między innymi rola Rotmistrza w "Damach i huzarach" Aleksandra Fredry (1977), tytułowy "Wstrętny egoista" Francoise Dorin (1977) w jego reżyserii, Człowiek ze sztuki "Czy zna pan Mleczną Drogę" Karola Wittlingera (1979) czy tytułowy "Czarujący łajdak" Pierre'a Chesnota (1985) we własnej reżyserii.

W ostatnich dekadach w Teatrze Kwadrat współpracował między innymi z Marcinem Sławińskim, u którego zagrał Elwooda Dowda w spektaklu "Mój przyjaciel Harvey" (1995, 2006) i Anioła Stróża w "Przyjaznych duszach" Pam Valentine (2008). Wcielił się również w postać Spriggsa w "Złodzieju" Erica Chappella w reżyserii Janusza Majewskiego (2001). W 2003 roku powrócił do repertuaru klasycznego i wystąpił w roli Pantalona w "Słudze dwóch panów" Carla Goldoniego, w inscenizacji Waldemara Matuszewskiego.

Znany z kabaretów i telewizji

Popularność zyskał głównie dzięki kabaretowi Olgi Lipińskiej i kabaretowi Dudek. Zagrał w przeszło 30 filmach i wystąpił w około 2 tysiącach programów telewizyjnych. Od 1963 roku wspólnie z Janem Kociniakiem był współgospodarzem pierwszego cyklicznego, satyrycznego programu telewizyjnego "Wielokropek".

Widzowie zapamiętali Jana Kobuszewskiego także z ról w popularnych serialach telewizyjnych, w których kreował między innymi szefa hydraulików w "Wojnie domowej (1966)", kombinatora mieszkaniowego w "Alternatywy 4" (1983) czy złodzieja "Ksywy" w "Zmiennikach" (1986). Jego talent komiczny dostrzegł i wykorzystał Stanisław Bareja - poza wymienionymi wyżej "Zmiennikami" czy "Alternatywy 4", obsadził go również w filmach "Poszukiwany, poszukiwana" (1972), "Nie ma róży bez ognia" (1974) i "Brunecie wieczorową porą" (1976). Nie sposób również pominąć roli Kobuszewskiego w "Hallo Szpicbródka" (1978) czy w epizodzie, w serialu "Czterdziestolatek" (1974).

Grał też Jana w pierwszym polskim serialu telewizyjnym "Barbara i Jan", był narratorem humorystycznego programu telewizyjnego "Bajka dla dorosłych", występował również w słuchowisku radiowym "Rodzina Poszepszyńskich".

Wielokrotnie odznaczony

Aktor otrzymał wiele odznaczeń. W 1975 roku przyznano mu Złoty Krzyż Zasługi, w 1979 roku - Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, a w 1998 roku - Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (1998). W 2012 roku odznaczono go Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski "za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy artystycznej". W 1981 roku wręczono mu Odznakę Zasłużonego Działacza Kultury, a w 2006 roku - Złoty Medal - Zasłużony Kulturze Gloria Artis. W 1977 roku w jego ręce powędrował Złoty Ekran, a w 2005 roku - SuperWiktor. Rok wcześniej odcisnął też swoją dłoń na Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach. W 2016 roku otrzymał Nagrodę imienia Cypriana Norwida - "Dzieło Życia", przyznawaną za całokształt twórczości.

W kwietniu 2014 roku aktor świętował jubileusz 80-lecia na Jasnej Górze w Częstochowie. Nie był to pierwszy jubileusz Jana Kobuszewskiego w jasnogórskim klasztorze. W 2007 roku obchodził tam 50-lecie pracy artystycznej.

Pod koniec 2017 roku aktor trafił do szpitala, gdzie przeszedł serię badań. Ich wyniki były niepokojące: zdrowie legendarnego aktora było zbyt słabe, by mógł powrócić na scenę. - Siły na to nie pozwalają. Ale nie narzekam, poleguję sobie - wyjaśniał aktor w jednym z wywiadów.

Był mężem Hanny Zembrzuskiej, mieli jedną córkę.

"Jakim był aktorem, wie cała Polska"

- Mówiliśmy o wszystkim. I o sztuce, i o polityce, i o ludziach. Janek był bardzo otwartym człowiekiem, interesującym się wieloma sprawami w życiu. Był bardzo ciekawym rozmówcą. Bardzo się lubiliśmy - wspomina reżyserka i scenarzystka Olga Lipińska, która była gościem "Faktów po południu" TVN24.

- Strasznie trudno mi o nim mówić. Oprócz mojej prawdziwej rodziny, to jeden z najbliższych mi ludzi. Nie było programu, do którego nie zapraszałabym go. Robił ze mną Teatr Telewizji. Zawsze znajdywałam dla niego rolę, ponieważ to, jakim był aktorem, wie cała Polska. Nie potrzebuję go ani zachwalać, ani lansować. Wszystko o nim wiemy, pokazał się z każdej strony - dodaje.

Lipińska podkreśla, że to był bardzo dobry człowiek. - Dla mnie Janek mógł powiedzieć wszystko. Nawet brzydkie wyrazy u niego były tylko śmieszne - ocenia.

Reżyserka wyznaje, że całe przedpołudnie przepłakała i nie chce mówić o Kobuszewskim na smutno. - Janek był zapalonym fanem piłki nożnej. Gdy był jakiś ważny mecz, mówił: no przecież nie zrobisz próby - opowiada.

Olga Lipińska wspomina Jana Kobuszewskiego
Olga Lipińska wspomina Jana Kobuszewskiegotvn24

"Powojenny sznyt"

Kobuszewskiego wspominali w sobotę goście "Drugiego śniadania mistrzów" w TVN24. Pisarka Sylwia Chutnik stwierdziła, że "kojarzył się z powojennym sznytem starszych aktorów".

- Wybitna postać, jeden z aktorów tej generacji, która - niestety - odchodzi, stara szkoła - opisał go z kolei muzyk Tomasz Organek. Reżyser Paweł Maślona dodał, że Kobuszewski był "postacią, która była zawsze", a reżyser Xawery Żuławski podkreślił, że aktor kojarzył mu się "z energią".

Goście "Drugiego Śniadania Mistrzów" wspominają Kobuszewskiego
Goście "Drugiego Śniadania Mistrzów" wspominają Kobuszewskiegotvn24

"Granie było dla niego tak jak oddychanie"

Aktorka Ewa Kasprzyk, która grała z Kobuszewskim w spektaklu "Złodziej", stwierdziła w rozmowie z TVN24, że "Janka pamięta jako bardzo pięknego, skromnego, wspaniałego kolegę".

- On nauczył mnie grania komedii - powiedziała.

Wspominała, że "zawsze po występach przychodziły tłumy jego wielbicieli do garderoby". - Muszę powiedzieć, że od niego też się nauczyłam, że właśnie tym widzom, którzy nas oglądają trzeba poświęcić ten czas, trzeba z nimi porozmawiać, trzeba ich wysłuchać, trzeba przyjąć to, co mają do powiedzenia - stwierdziła Kasprzyk. - Janek był gwiazdą najjaśniejszą w Teatrze Kwadrat i myślę, że w swoim gatunku chyba mistrzem. Chyba tęsknił czasem za tym, żeby zagrać coś poważnego i zawsze śmiał się z tego, że chyba nikt by do końca nie uwierzył, gdyby grał rolę dramatyczną - dodała.

- Myślę, że granie było dla niego tak jak oddychanie - wspominała Kasprzyk. - Zostawia taki etos takiego aktorstwa rzetelnego, na sto procent. Tak jakby zabrał ze sobą część tamtych czasów. Zostawia wspaniałe skecze - dodała, wspominając Jana Kobuszewskiego.

"Granie było dla niego tak jak oddychanie"
"Granie było dla niego tak jak oddychanie"tvn24

"Jakby ktoś wyrwał kawałek serca"

Aktora w TVN24 wspominał aktor Jan Nowicki. - Nie grałem z nim i powiem, że nie żałuję, dlatego że on miał taką intensywność w graniu, tak intensywną obecność, że prawdopodobnie by mnie zjadł. Ja bym sobie z nim nie dał rady - przyznał. - Spotykałem się z nim prywatnie w różnych sytuacjach i to był fantastyczny gość. Był z tych, co się już nie powtórzą - dodał. - Odejście kogoś takiego to dla nas, chłopaków z tamtych lat, to tak jakby ktoś wyrwał kawałek naszego serca - stwierdził Nowicki. - Niech nam towarzyszy jego fantastyczne poczucie humoru, siła, z którą pokonywał swoje dolegliwości, czułość do ludzi - powiedział.

"Jakby ktoś wyrwał kawałek serca". Jan Nowicki o śmierci Jana Kobuszewskiego (nagranie z 2019 roku)
"Jakby ktoś wyrwał kawałek serca". Jan Nowicki o śmierci Jana Kobuszewskiego (nagranie z 2019 roku)TVN

"Człowiek, dzięki któremu świat wydawał się być hojniejszy"

- To był jeden z ostatnich aktorów tej generacji, na którego talencie ja się między innymi wychowywałem - powiedział były rektor Akademii Teatralnej, aktor i reżyser Andrzej Strzelecki. Przypomniał, że on sam znalazł się "w zawodzie i w teatrze przez Wiktora Zborowskiego". - On mnie targał do Teatru Narodowego Kazimierza Dejmka, żebym oglądał jego wujka Kobuszewskiego w "Kramie z piosenkami". I to były takie moje pierwsze, licealne spotkania z Kobuszewskim, które miały wpływ na to, że ja się później znalazłem w szkole teatralnej - podkreślił Strzelecki. - Później towarzyszyło mi takie wrażenie, że obcuję z kimś o najwyższej klasie zawodowej i że cały czas był to rodzaj fantastycznego kontaktu towarzyskiego - ocenił. - To był niezwykłej urody kompan. Błyskotliwy, inteligentny, dowcipny. Z gigantycznym poczuciem humoru, uwielbiający robić żarty - wspominał zmarłego aktora były rektor Akademii Teatralnej w Warszawie. - Był to taki człowiek, dzięki któremu świat wydawał się być hojniejszy. A już z całą pewnością, gdy trafiał się światu, a trafia się często, jakiś idiotyzm - na pewno był przez Kobuszewskiego dostrzeżony - podkreślił Andrzej Strzelecki.

"To był prawdziwy guru"

- My często używamy określenia "szmira" na określenie czegoś złego w teatrach komediowych i rozrywkowych. Natomiast to był człowiek, który ową "szmirę" potrafił zamienić w perłę. Przy jego fizis i przy jego umiejętności budowania abstrakcyjnych postaci robił rzeczy, które wydają się nam - marnym aktorom - niemożliwe - powiedział reżyser i aktor Andrzej Nejman. - On tę abstrakcję wprowadzał do świata normalności, do rzeczywistości. Dla widza sam widok Jana Kobuszewskiego był abstrakcyjnie, nieprawdopodobnie uroczy. Czego by on nie zrobił na scenie - a wielokrotnie robił rzeczy, których nam nie wolno czynić na scenie - publiczność to odbierała. Tak, on jako jeden jedyny mógł! On mógł to robić! - podkreślił dyrektor stołecznego Teatru Kwadrat. Nejman przypomniał, że gdy w 1998 r. zaczął pracować w zespole Teatru Kwadrat, zagrał w trzech spektaklach bez udziału Jana Kobuszewskiego. - Myślałem sobie wtedy: "Boże! Kiedy przyjdzie ten dzień, że wreszcie spotkam się z nim w garderobie?" To był prawdziwy guru! - ocenił. - To wręcz nieprawdopodobne jak on potrafił swoją osobowością usprawiedliwić wszelkie żarty, głupoty. Ludzie kochali go za to. Za sam fakt - że jest, że mogą z nim obcować - powiedział szef Teatru Kwadrat. Podkreślił, że dla aktora komediowego w Polsce, "Jan Kobuszewski był jak Charlie Chaplin na światowej scenie". - Nie dało się go z nikim porównać - ocenił Nejman.

Politycy żegnają Kobuszewskiego

"Był jednym z moich ulubionych aktorów. Zawsze prezentował mistrzowską klasę, dystans do siebie i otaczającego świata" - napisał o Kobuszewskim marszałek Senatu Stanisław Karczewski. "Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie" - dodał marszałek Senatu w swoim wpisie.

- Z ogromnym żalem przyjąłem wiadomość o śmierci Jana Kobuszewskiego, wybitnego aktora, mistrza komedii i satyry, obdarzonego bezbłędnym wyczuciem absurdu, całe życie związanego ze scenami warszawskimi, w tym z Teatrem Kwadrat, gdzie pracował od 1976 roku - mówił wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

- Jan Kobuszewski został zapamiętany przede wszystkim jako aktor komediowy, aktor kabaretowy, aktor satyryczny i myślę, że wszyscy go kochaliśmy przede wszystkim za tę twórczość. W wielu swoich produkcjach kabaretowych czy satyrycznych rozśmieszał do łez i tego będzie nam brakowało - powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin. - Mało jest takich ludzi, którzy z taką klasą i z takim wysokim poziomem kultury potrafił nas rozśmieszać. Często dzisiaj - w satyrze czy w kabarecie - mamy taki prymitywny rechot z niezbyt wybrednych żartów, natomiast Jan Kobuszewski był arystokratą satyry i kabaretu polskiego. Takich ludzi jest niewielu i myślę, że to jest bardzo duża strata dla polskiej kultury - podkreślił Sellin. Wiceszef MKiDN zwrócił uwagę, że Kobuszewski był również wybitnym aktorem teatralnym. - Warszawskie teatry go dobrze znały i na wielu deskach warszawskich teatrów występował i to jest też dla życia teatralnego bardzo duża strata - dodał. Pytany o najważniejszą i najbliższą mu rolę Jana Kobuszewskiego Sellin odpowiedział, że były to jego występy w kabarecie Olgi Lipińskiej. - Myślę, że Jan Kobuszewski dał się przede wszystkim zapamiętać z tej roli, ale oczywiście nie jest to rola jedyna - ocenił wiceminister kultury.

Autor: mart//now / Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Lider skrajnie prawicowej, prorosyjskiej partii FPOe Herbert Kickl otrzymał misję utworzenia nowego austriackiego rządu. Według Jakuba Bielamowicza z Instytutu Nowej Europy oznacza to "istotne ryzyko korekty kursu w polityce zagranicznej Austrii". Analityk zwrócił też uwagę, że Kickl inspiruje się Viktorem Orbanem.

Mocna pozycja i wzorzec z Budapesztu. "Istotne ryzyko zmiany kursu"

Mocna pozycja i wzorzec z Budapesztu. "Istotne ryzyko zmiany kursu"

Źródło:
PAP

Wszystkich członków Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, którzy będą podejmowali decyzję o tym, kto będzie reprezentantem Polski w MKOl, poinformuję listownie o roli prezydenta w kwestii nowelizacji ustawy o sporcie - przekazał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Sławomir Nitras, minister sportu. Stwierdził, że Andrzej Duda, odsyłając ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, "stanął przeciwko całemu środowisku sportowemu".

Nitras: prezydent stanął przeciwko całemu środowisku sportowemu

Nitras: prezydent stanął przeciwko całemu środowisku sportowemu

Źródło:
TVN24

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski podczas wizyty w Paryżu stwierdził, że właściciel portalu X Elon Musk próbuje wpływać na wybory w Wielkiej Brytanii. Podkreślił, że w Polsce wpływanie z zagranicy na wybory jest nielegalne.

Sikorski pytany o Muska. "Musimy się przygotować"

Sikorski pytany o Muska. "Musimy się przygotować"

Źródło:
PAP

Izba Reprezentantów i Senat USA zebrały się w poniedziałek na specjalnym połączonym posiedzeniu, by oficjalnie policzyć głosy elektorskie i zatwierdzić wynik wyborów prezydenckich. Procedurze przewodniczyła wiceprezydentka Kamala Harris, która była przeciwniczką Donalda Trumpa w listopadowych wyborach. Cztery lata temu, właśnie w trakcie tej procedury, doszło do szturmu na Kapitol.

Kongres zatwierdził wybór Donalda Trumpa na prezydenta

Kongres zatwierdził wybór Donalda Trumpa na prezydenta

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Amerykański Park Narodowy Yellowstone stracił jednego ze swoich najsłynniejszych mieszkańców. 11-letnia jednooka wilczyca pod koniec grudnia zginęła w starciu z wrogą watahą.

"Królowa wilków" zabita

"Królowa wilków" zabita

Źródło:
LiveScience

Tu nie ma dobrej decyzji. Tu są tylko decyzje złe i jeszcze gorsze - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski, odnosząc się do kwestii ewentualnej wypłaty pieniędzy Prawu i Sprawiedliwości przez ministra finansów. Sytuację określił jako "paradoks fryzjera".

"Paradoks fryzjera" w sprawie pieniędzy dla PiS. "Tu nie ma dobrej decyzji"

"Paradoks fryzjera" w sprawie pieniędzy dla PiS. "Tu nie ma dobrej decyzji"

Źródło:
PAP

Śnieżyce, które w niedzielę natarły nad Stany Zjednoczone, zebrały śmiertelne żniwo. Jak poinformowała telewizja CNN, zginęły trzy osoby. Ponad 60 milionów Amerykanów zostało objętych alertami pogodowymi, a na terenie kilku stanów ogłoszono stan wyjątkowy. Wielu ludzi jest bez prądu, poważne utrudnienia występują na lotniskach.

Zginęły trzy osoby. "Od 32 lat nie widzieliśmy takich opadów śniegu"

Zginęły trzy osoby. "Od 32 lat nie widzieliśmy takich opadów śniegu"

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, PAP, Reuters, CNN, tvnmeteo.pl

Będziemy czekali na propozycję od mediów w sprawie organizacji debat prezydenckich - przekazał w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister sportu Sławomir Nitras, współpracujący z ubiegającym się o prezydenturę Rafałem Trzaskowskim. Jego zdaniem powinna odbyć się co najmniej jedna taka debata przed pierwsza turą i co najmniej jedna przed drugą.

Co z organizacją debat prezydenckich? "Mogę złożyć taką deklarację"

Co z organizacją debat prezydenckich? "Mogę złożyć taką deklarację"

Źródło:
TVN24

Premier Kanady Justin Trudeau ogłosił, że ustąpi ze stanowiska lidera Liberalnej Partii Kanady i tym samym przestanie być premierem. Będzie pełnić jednak swoje funkcje do czasu wyboru swojego następcy. Przekazał przy tym, że prace parlamentu będą zawieszone do 24 marca.

Justin Trudeau ustępuje ze stanowiska. Prace parlamentu zawieszone

Justin Trudeau ustępuje ze stanowiska. Prace parlamentu zawieszone

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, CBS News

Brazylijskie władze w poniedziałkowym komunikacie przekazały, że Indonezja oficjalnie dołączyła do grupy BRICS jako pełnoprawny członek. Brazylia przewodzi blokowi państw w ramach prezydencji w 2025 roku.

BRICS powiększa się o kolejne państwo

BRICS powiększa się o kolejne państwo

Źródło:
Reuters, PAP

Mimo bardzo małej prędkości samochody ślizgały się na rondzie Rafała Wojaczka w Kędzierzynie-Koźlu. Winny był lód pokrywający jezdnię.

Kierowcy ślizgali się na rondzie. Nagranie

Kierowcy ślizgali się na rondzie. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Dwoje dorosłych i pięcioro dzieci z Rumi (woj. pomorskie) trafiło do szpitali z objawami zatrucia czadem. Najmłodsze z rodzeństwa ma pięć lat. Wszyscy wyszli już ze szpitali.

Pięciolatek stracił przytomność. Później do szpitala trafiła cała rodzina

Pięciolatek stracił przytomność. Później do szpitala trafiła cała rodzina

Źródło:
TVN24/Fakty TVN

Nagranie, na którym kot strąca lecącego w jego kierunku rzekomego drona kamikadze, zdobywa dużą popularność w sieci, także wśród polskich internautów. Jak twierdzi autor zagranicznego wpisu - ma to być dron o przeznaczeniu wojskowym. Prawda jest jednak nieco inna.

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Prezydent Austrii Alexander Van der Bellen powierzył misję utworzenia rządu Herbertowi Kicklowi. To lider skrajnie prawicowej i prorosyjskiej Wolnościowej Partii Austrii. Prezydent poinformował o tym po trwającym ponad godzinę spotkaniu z Kicklem. Wcześniej Karl Nehammer z Austriackiej Partii Ludowej ogłosił, że rezygnuje ze stanowiska kanclerza po fiasku rozmów koalicyjnych.

Lider skrajnie prawicowej i prorosyjskiej partii ma utworzyć rząd

Lider skrajnie prawicowej i prorosyjskiej partii ma utworzyć rząd

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Salwadoru prowadzi brutalną kampanię przeciwko gangom, co wywołuje zaniepokojenie wśród organizacji obrony praw człowieka, ale skuteczna rozprawa z przestępczością przyniosła mu ogromną popularność - nie tylko w kraju, ale również wśród mieszkańców i polityków innych państw regionu. Nayib Bukele zdobył w 2024 roku reelekcję, mimo że salwadorska konstytucja zabrania sprawowania władzy prezydenckiej przez dwie kolejne kadencje.

"Najbardziej cool spośród dyktatorów". Rządzi, ile chce, zjednuje obywateli. Obserwatorzy mówią: uważajcie

"Najbardziej cool spośród dyktatorów". Rządzi, ile chce, zjednuje obywateli. Obserwatorzy mówią: uważajcie

Źródło:
PAP

Andrzej K. podejrzany o potrącenie 14-letniego chłopca na przejściu dla pieszych w Warszawie usłyszał zarzuty - spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia, a także zarzut niezastosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Twierdzi, że po wypadku nie zdawał sobie sprawy z tego, co się stało. Po zdarzeniu "ukrył pojazd i spożywał alkohol z członkiem rodziny". Prokuratura poinformowała, że do sądu został złożony wniosek o areszt.

Nie żyje 14-latek, kierowca busa z zarzutami. Nowe informacje z prokuratury

Nie żyje 14-latek, kierowca busa z zarzutami. Nowe informacje z prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24, PAP

Rzeczniczka Komisji Europejskiej Paula Pinho oświadczyła, że szefowa KE Ursula von der Leyen mimo zapalenia płuc pracuje zdalnie i nie ma potrzeby wskazania jej zastępcy. Von der Leyen z powodu choroby odwołała przyjazd do Polski na wyjazdowe posiedzenie KE. Przewodnicząca Komisji odbyła rozmowę telefoniczną z Giorgią Meloni przed spotkaniem premier Włoch z Donaldem Trumpem.

Von der Leyen nie przekaże zastępstwa. Pracuje zdalnie mimo zapalenia płuc

Von der Leyen nie przekaże zastępstwa. Pracuje zdalnie mimo zapalenia płuc

Źródło:
PAP
AI jak wyścig kosmiczny w czasach zimnej wojny? Ma być "dowodem wyższości Zachodu"

AI jak wyścig kosmiczny w czasach zimnej wojny? Ma być "dowodem wyższości Zachodu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie żyje Krzysztof Sońta, poseł VI i VII kadencji. W latach 1998-2007 był radnym Rady Miejskiej w Radomiu, a także pedagogiem i pełniącym funkcję dyrektora szkoły podstawowej.

Nie żyje Krzysztof Sońta. Był posłem i radnym w Radomiu

Nie żyje Krzysztof Sońta. Był posłem i radnym w Radomiu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śnieżyce, które w ostatnich dniach przechodzą przez Wielką Brytanię, wiążą się z występowaniem poważnych utrudnień. Niestety w prognozach widać kolejne opady śniegu, a ponadto Brytyjczykom zagrażają podtopienia. Ryzyko, że z powodu topniejącego śniegu i opadów deszczu dojdzie do powodzi, jest w ponad 150 miejscowościach.

Powodzie zagrażają 150 miejscowościom. Rzeki bliskie wylania

Powodzie zagrażają 150 miejscowościom. Rzeki bliskie wylania

Źródło:
Reuters, BBC, tvnmeteo.pl

Alicante to kolejne miasto, które walczy z popularnym wśród turystów wynajmem krótkoterminowym. Radni miejscy wprowadzili zakaz wydawania nowych licencji na prowadzenie takiej działalności. Nowe przepisy mają obowiązywać przez dwa lata.

Wakacyjny problem. Popularne miasto wprowadza zakaz

Wakacyjny problem. Popularne miasto wprowadza zakaz

Źródło:
PAP

Naprawdę się tego nie spodziewałam - mówiła Demi Moore, odbierając pierwszy Złoty Glob w swojej karierze. Amerykańska aktorka została uhonorowana za rolę w "Substancji".

Demi Moore z pierwszym Złotym Globem. "Zajmuję się tym od dawna, ponad 45 lat, i to pierwszy raz"

Demi Moore z pierwszym Złotym Globem. "Zajmuję się tym od dawna, ponad 45 lat, i to pierwszy raz"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Litwini przyjęli euro 10 lat temu. Pomimo obaw społeczeństwa europejska waluta okazała się dla Litwy kluczowa w trudnych czasach. Przyciągnęła też zagranicznych inwestorów - uważa ekonomistka Indres Genyte-Pikciene, cytowana przez agencję Elta.

10 lat temu przyjęli euro. Tak to oceniają

10 lat temu przyjęli euro. Tak to oceniają

Źródło:
Elta, "Rzeczpospolita"

Najbardziej zakorkowanym miastem w Europie w 2024 roku był Londyn - wynika z raportu firmy analitycznej Inrix. W stolicy Wielkiej Brytanii kierowcy spędzili w korkach średnio 101 godzin. Warszawa znalazła się w pierwszej dziesiątce zestawienia.

Najbardziej zakorkowane miasta Europy. Polska metropolia w czołówce

Najbardziej zakorkowane miasta Europy. Polska metropolia w czołówce

Źródło:
PAP

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Nowy typ kryształu, który pochłania ciepło przy odpowiednio wysokim ciśnieniu, może doprowadzić do powstania przyjaznych dla klimatu lodówek i klimatyzatorów - wskazuje czasopismo naukowe "Science". Ma to być alternatywa dla obecnie stosowanych cieczowych chłodziarek.

Takie będą lodówki przyszłości? Naukowcy o przełomowym odkryciu

Takie będą lodówki przyszłości? Naukowcy o przełomowym odkryciu

Źródło:
PAP, "Science"

Złote Globy 2025 rozdane, a wśród nagrodzonych tytułów, znalazły się produkcje HBO/Max. "Hacks" ponownie został najlepszym serialem komediowym, a grająca w nim główną rolę Jean Smart - najlepszą aktorką w serialu komediowym/musicalu. Colin Farrell za serial "Pingwin" i Jodie Foster za serial "Detektyw: Kraina nocy" dostali statuetki dla najlepszych aktorów i aktorek w swoich kategoriach.

Złote Globy 2025. Zobacz nagrodzone seriale w serwisie Max

Złote Globy 2025. Zobacz nagrodzone seriale w serwisie Max

Źródło:
tvn24.pl

Ja wiedziałam, że wszystko rzucę, całą kuchnię, sprzątanie, wszystko... i przyjadę tutaj - mówi w TVN24 Joanna Kołaczkowska, zapowiadając swój występ na pierwszym Festiwalu Piosenki Filmowej w Bydgoszczy. Artystka zdradziła, dlaczego zdecydowała się wystąpić i jaki utwór zaśpiewa już dziś wieczorem.

Joanna Kołaczkowska na Festiwalu Piosenki Filmowej. "Będzie element humorystyczny"

Joanna Kołaczkowska na Festiwalu Piosenki Filmowej. "Będzie element humorystyczny"

Źródło:
tvn24.pl