Z głową w chmurze. Niezwykły hotel stanął na dachu w Paryżu

- Cloud łączy idee sztuki i podróży. Daje obietnicę unikalnego schronienia w centrum miasta i szansę na bezkarne siedzenie z głową w... chmurze - mówią producenci Hotelu Cloud, który stanął na dachu budynku obok kanału Saint-Martin w Paryżu.

Konstrukcja wykonana jest z drewna. W ścianach umieszczono niewielkie skośne okna z pleksi, by do środka wpadały promienie słońca. To jedyny sposób na to, aby w pomieszczeniu było jasno, ponieważ nie ma w nim prądu. Nie ma również bieżącej wody, ale za to minimalistyczna przestrzeń oferuje trzy podwójne łóżka i jedno pojedyncze, które są wbudowane w półkoliste wnęki. W sumie w hotelu co noc może spać siedem osób.

Nocleg jest za darmo i otwarty dla wszystkich chętnych, ale uprzednio trzeba zarezerwować miejsce, bo zainteresowanie jest duże.

- To coś dla poszukujących wyjątkowego zakwaterowania i niezapomnianych przeżyć. "Chmurę" można postawić w dowolnym miejscu na świecie: i w centrum miasta, i nad brzegiem jeziora. Koncept jest ukłonem w stronę utopijnej architektury i wzornictwa lat 60-tych i 70-tych, ale także kiczowatych wspomnień podróżowania z przyczepą kempingową z lat dzieciństwa - opowiada artysta Yvan Detraz.

Francuz wymyślił "Chmurę" trzy lata temu jako instalację artystyczną w ramach biennale sztuki współczesnej Panorama 2010 w rodzinnym Bordeaux. Pomysł tak się spodobał, że trafił do parku Hermitage na przedmieściach miasta już nie jako dzieło sztuki, ale obiekt dostępny dla mieszkańców. Z czasem zaczął podróżować po całej Francji.

Po dwóch latach użytkowania hotel został odnowiony i przeniesiony do Paryża. Potem wróci do Bordeaux.

Autor: am//bgr / Źródło: projets-architecte-urbanisme.fr, tvn24.pl