W kolejnym odcinku "X Factora" znów nie brakowało ciekawych występów. Jury i publiczność zachwycił m.in. 52-letni Wiesław Gałczyński. - Pana śpiewanie powoduje, że chcę zrzucić z siebie te sztywne ciuchy i napić się whisky – powiedziała Tatiana Okupnik. - Jest pan dla mnie Moby Dickiem - dodał Kuba Wojewódzki.
Wiesław Gałczyński pojawił się na przesłuchaniach do "X Factora" po tym, jak zgłoszenie do programu wysłała jego córka.
Na widok 52-latka Kuba Wojewódzki zareagował: - Jesteśmy z tej samej grupy wiekowej, ale moi koledzy już nie żyją.
52-latek zaśpiewał "Garden of Eden" i zagrał na basie. Publiczność i członkowie jury byli zachwyceni jego występem.
- Pana śpiewanie powoduje, że chcę zrzucić z siebie te sztywne ciuchy i napić się whisky – powiedziała Tatiana Okupnik.
Czesław Mozil, także pod wrażeniem występu 52-latka, zgłosił się na ochotnika, by nosić za nim jego instrumenty. Próbnie zrobił to tuż po występie Wiesława Gałczyńskiego.
- Jest pan dla mnie Moby Dickiem - podsumował Kuba Wojewódzki, i ogłosił, że 52-latek przechodzi dalej.
Jak Bjork
Jurorom spodobał się także występ zespołu Jóga, którego inspiracją jest Bjork. 18-latkowie wyjaśnili, że tworzą muzykę, przy której nie tańczy się na imprezach, która ma być emocjonalna, do słuchania, do spacerowania po mieście. - Dawid Podsiadło jest teraz w takim miejscu gdzie mam nadzieję wy też będziecie - podsumowała ich występ Tatiana Okupnik.
- To fajne jak 50-letni facet powie dwóm 18-latkom, że to zaszczyt ich spotkać. Cztery razy "tak" - dodał Kuba Wojewódzki.
"Niebanalne, daje ciary"
Grupa Poprzytula swoją nazwą wzbudziła szczególną ciekawość u Kuby Wojewódzkiego, który dopytywał się czy to oznacza, że muzycy chcą być przytulani przez jury programu "X Factor".
Ostatecznie to nie nazwa, ale zaśpiewane i zagrane w "inny sposób" "Lights" z repertuaru Ellie Goulding zagwarantowało muzykom "cztery razy tak".
- Ja chcę być tak przytulany, brawo - skomentował Kuba Wojewódzki. - Wyrafinowane, smaczne, daje ciary i niebanalne - dodał Czesław Mozil.
Do kolejnego etapu przeszła także Evelyn Giemża, która przyjechała do programu z Niemiec. Jak wyjaśniła, wierzy, że zostanie gwiazdą i przestanie pracować na kasie w sklepie.
Wykonała piosenkę Alexandry Burke "Hallelujah". Po jej występie Kuba Wojewódzki stwierdził: - Mam dla Ciebie niedobrą wiadomość. Miejsce na kasie właśnie się zwolniło. Jak byłaś na tej scenie, było Cię tak wiele, tak mnogo i tak smacznie. Cztery razy "tak".
Autor: mac//gak / Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN