Film Darrena Aronofsky’ego to poruszająca opowieść o chorobliwie otyłym, zrozpaczonym i bardzo samotnym nauczycielu angielskiego. Grający go Brendan Fraser przed laty wcielał się w atletycznych przystojniaków. Ale to rola 300-kilogramowego Charliego przyniosła mu Oscara.
Krytycy są zgodni, że Fraser zagrał w "Wielorybie" rolę życia. Na ubiegłorocznym festiwalu w Wenecji, na którym film miał światową premierę, aktor dostał sześciominutową owację na stojąco. "Kiedy widziałem, ile osób ociera łzy w czasie owacji, nie wytrzymałem i sam się popłakałem. Wzruszyło mnie, że potrafimy w Charliem dostrzec człowieka" - mówił aktor po ceremonii.
O czym jest "Wieloryb"?
Głównym bohaterem filmu jest Charlie, uwięziony we własnym mieszkaniu przez chorobliwą otyłość. Waży prawie 300 kilogramów. Odwiedza go tylko opiekunka i jednocześnie przyjaciółka. Charlie bardzo wstydzi się swojej tuszy (podczas zajęć online ze studentami wyłącza kamerkę), ale nie robi nic, by się jej pozbyć. Widzimy, że zmierza w życiową przepaść, ale nie chce się leczyć. Przeciwnie - pochłania nieprawdopodobne ilości niezdrowego jedzenia. Robi to, bo postanowił zajeść się na śmierć. I ma ku temu poważne powody.
Aronofsky przez dziesięć lat szukał aktora, który mimo monstrualnej tuszy wzbudzałby u widzów sympatię. Chciał, by był to ktoś, kto sam wiele w życiu przeszedł, dzięki czemu będzie umiał wiarygodnie oddać cierpienie Charliego. Fraser wpasował się w rolę idealnie: ma za sobą m.in. siedmioletnią przerwę w karierze spowodowaną operacjami i rehabilitacją (rezultat kaskaderskich popisów na planach filmowych) i depresję spowodowana molestowaniem (w 2018 roku wyznał, że Philip Berk, szef Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej napastował go przed galą Złotych Globów, Berk go publicznie przeprosił, choć do molestowania się nie przyznał). ZOBACZ TEŻ: Miał świat u stóp i zniknął. Wrócił, by zagrać rolę życia. Brendan Fraser z Oscarem
Mistrzowska charakteryzacja
Choć aktor przed zdjęciami do "Wieloryba" przybrał sporo na wadze, niezbędna była charakteryzacja. Zakładał ważący ok. 130 kg kostium ze sztucznej skóry wypełniony sakiewkami z "żelowymi groszkami i wodą", tak by realistycznie pokazywał ruchy ciała. Podobnie jak protezy twarzy był wykonany na drukarce 3D. Frazer pod warstwami miał też kostium chłodzący, podobny do tego, jaki noszą kierowcy samochodów wyścigowych. Przez umieszczone w nim rurki rozprowadzana była zimna woda, aby schłodzić aktora. - Ciało Charliego zaprojektowano w sposób uwzględniający siły grawitacji. Musiało być realistyczne, autentyczne. Kostium dużo ważył i tak miało być. Celem było stworzenie człowieka, jakiego zwykle odrzucamy z powodu wyglądu - mówił aktor w rozmowie z reporterką "Dzień Dobry TVN", Anną Tatarską.
"Wieloryb" online w Player.pl
W marcu, odbierając Oscara za najlepszą główną rolę męską, wyraźnie wzruszony Fraser wygłosił poruszające przemówienie. - Jestem wdzięczny Darrenowi Aronofsky'emu za rzucenie mi tej kreatywnej liny ratunkowej i wciągnięcie mnie na pokład dobrego statku "Wieloryba" - powiedział. Jesienią zobaczymy go w nowym filmie Martina Scorsese "Killers of the Flower Moon". Film "Wieloryb" dostępny jest w Player.pl od wtorku 9 maja.
Źródło: materiały prasowe Player, "Dzień dobry TVN"
Źródło zdjęcia głównego: Monolith Films