"Hardkor disko", reklamowany hasłem "Niesiemy dla was bombę", startuje w konkursie festiwalu kina niezależnego Off Plus Camera. Film - pokazujący świat współczesnej polskiej młodzieży, imprez, narkotyków i niespełnionej miłości - powalczy z 11 międzynarodowymi produkcjami. Gra toczy się o jedną z najwyższych festiwalowych nagród na świecie - 100 tys. dol.
- To historia o rozpaczliwym poszukiwaniu tożsamości, o winie, zemście i karze, a także niemożliwej do spełnienia miłości. Film jest próbą portretu współczesnego młodego pokolenia - reklamuje "Hardkor disco" reżyser, Krzysztof Skonieczny.
To jego debiut filmowy, bo wcześniej znany był z kręcenia teledysków m.in. dla Moniki Brodki, Kasi Nosowskiej, czy Projektu Warszawiak.
Bohaterami "Hardkor disco" są Ola, w którą wcieliła się Jaśmina Polak, oraz Marcin - w tej roli Marcin Kowalczyk (znany z "Jesteś bogiem" Leszka Dawida), uhonorowany na festiwalu filmowym w Gdyni i nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego.
Świat imprez i narkotyków jest pusty i nijaki
Ola mieszka w dużym mieście, ma bardzo bogatych rodziców i "używa" życia na całego. - Świat należy do niej - mówi Skonieczny w wywiadzie dla Polskiego Radia. I dodaje: - Świat imprez, narkotyków i związanych z nim młodych ludzi jest tak naprawdę pusty i nijaki. Ten film zresztą właśnie o tym jest. O tym, że w rzeczywistości szukamy w życiu czegoś innego. Potrzebujemy się wykrzyczeć, ale z naszego krzyku nic nie wynika, bo tęsknoty i potrzeby dalej w nas tkwią.
Marcin zaraz po przyjeździe do miasta spotyka Olę. Zafascynowana nim dziewczyna zaprasza go do swojego świata, w którym królują mocne używki, niekończące się imprezy i nielegalne wyścigi samochodów. Marcin przyjechał jednak z głęboko skrywaną tajemnicą i dokładnym planem zemsty, o którym ani dziewczyna, ani jej najbliżsi nie mają pojęcia.
Film, reklamowany hasłem "Niesiemy dla was bombę", zdaniem Skoniecznego, to naprawdę mocne, jak na polskie warunki, kino. - To obraz, który nie pozostawia widza obojętnym, a z intensywnymi emocjami: pozytywnymi, bądź negatywnymi, ale jest ich bardzo dużo - tłumaczy.
12 filmów i jedna nagroda
Nic dziwnego, że obraz Polaka powalczy w konkursie "Wytyczanie drogi" w ramach Off Plus Camera, do którego zapraszane są debiuty lub drugie produkcje w dorobku danego twórcy, które powstały w 2013 i 2014 roku. W tym roku będzie to 12 produkcji z całego świata - od Australii poprzez Stany Zjednoczone, Kanadę i Serbię.
Gra toczy się o jedną z najwyższych festiwalowych nagród na świecie - 100 tys. dol. Prace reżyserów z całego świata oceni międzynarodowe jury złożone z uznanych filmowych osobowości. Zwycięzcę poznamy 10 maja.
Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Off Plus Camera odbędzie się w dniach 2-11 maja w Krakowie. W ciągu 10 dni zaprezentowanych zostanie ponad 100 filmów z całego świata.
Autor: am//kdj/kwoj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Gutek Film