- To było dość trudne. Bond jest doskonale ubranym angielskim dżentelmenem, który robi wiele trudnych akrobacji w towarzystwie pięknych kobiet w egzotycznych miejscach. Cokolwiek się zdarzy, musi wyglądać doskonale. Garnitury musiały temu sprostać. Tom Ford stworzył więc ubrania niemal niezniszczalne - opowiada kostiumograf filmu "SkyFall".
Szafa Bonda jest równie ważna, co jego barek. Ma nieskazitelny wygląd angielskiego dżentelmena i w szytych na miarę garniturach wygląda doskonale nawet wtedy, gdy wypije za dużo schłodzonego martini. Dla projektanta mody, który legendarnego szpiega miał ubrać w "Skyfall", to wyzwanie.
- To było dość trudne. Czasami robi wiele trudnych akrobacji w egzotycznych miejscach i w towarzystwie pięknych kobiet. Cokolwiek się zdarzy musi wyglądać doskonale. Ubrania musiały więc być dostosowane i do jego charakterystycznego wizerunku, i stylu życia, który prowadzi - opowiada w filmie poświęconym kostiumom Bonda w "Skyfall" kostiumograf Jany Temime, twórczyni strojów do filmów o Harrym Potterze i "Gniewu tytanów".
Radę dał Tom Ford, jeden z najbardziej wpływowych projektantów mody na świecie. Współpracował bardzo ściśle z Danielem Craigiem, tworząc dla niego garnitury, które są zarówno eleganckie i elastyczne, by bez ograniczeń mógł bronić Królestwa Brytyjskiego przed czarnym charakterem, którego gra Javier Bardem. - Są wyjątkowo dobrze wykonane, szyte ręcznie, z niesamowitych tkanin, na tyle obcisłe, by były blisko ciała. Są niemal niezniszczalne - zachwala Temime.
- Nie mogłem być szczęśliwszy ponownie ubierając Daniela Craiga. Bond uosabia mężczyznę mojej marki: eleganckiego, stylowego i kochającego luksus - wyznał Tom Ford.
Bond da darmową reklamę Fordowi
Amerykański kreator zadbał nie tylko o wieczorowe garnitury i smokingi dla legendarnego szpiega, ale także o koszule, płaszcze, swetry, koszulki polo, krawaty, okulary słoneczne, a nawet spinki do mankietów (wszystko wykonane we Włoszech). I zrobił to jeszcze lepiej niż przy poprzednim filmie o Bondzie - "Quantum of Solace" w 2008 roku, gdy wygryzł luksusową włoską markę Brioni, która do tej pory ubierała agenta 007.
Efekty jego pracy zobaczymy 26 października, gdy "Skyfall" zadebiutuje na ekranach kin - premiera światowa odbędzie się w Wielkiej Brytanii, ale tego samego dnia film będzie można zobaczyć również w Polsce.
Ford, który jest mistrzem autopromocji jak nikt inny w modowej branży, już teraz wykorzystuje fakt zainteresowania nowym Bondem. Przy okazji ogłosił, że w styczniu przyszłego roku po raz pierwszy zorganizuje pokaz mody swojej męskiej linii. Choć tworzy ją od 6 lat, jeszcze nigdy nie zdecydował się na publiczną prezentację z udziałem modeli.
Brytyjski szpieg w jego kostiumach da mu darmową reklamę. Nic dziwnego, że na pokaz swojej kolekcji dla mężczyzn na sezon jesień-zima 2013-14 wybrał Londyn. - To miasto jest dla mnie niezwykle inspirujące. Wiele z tego, co tworzę, odnosi się do tradycji brytyjskiej odzieży męskiej. Moje ubrania są projektowane z myślą o międzynarodowym kliencie, a Londyn jest jednym z najbardziej międzynarodowych miast na naszej planecie - powiedział "Daily Telegraph".
Projektant nie zdradził jednak, czy pokaz w trakcie London Fashion Week w styczniu 2013 roku odbędzie się na wybiegu, czy podczas ekskluzywnej, prywatnej prezentacji dla wybranych klientów (tak, jak to do tej pory robił z kolekcjami mody damskiej i dopiero po jakimś czasie publikował zdjęcia na swojej stronie internetowej).
Zapowiedział za to, że jego pierwszy sklep w Wielkiej Brytanii zostanie otwarty na Sloane Street w Londynie za pół roku.
Ford docenił też Polaka
Tom Ford zadebiutował z autorską marką w 2006 roku, dwa lata po tym, jak odszedł ze stanowiska dyrektora kreatywnego domów mody Gucci i Yves Saint Laurent. Stworzył ją wraz z Domenico de Sole, z którym wcześniej stworzył potęgę marki Gucci, którą przejęli w 1990 roku. W Tom Ford powtórzyli sprawdzony układ: on zajął się modą, de Sole biznesem.
Zaczęli od butiku w Nowym Jorku i szytej na miarę odzieży męskiej, na wzór londyńskiej Saville Row. Od tego czasu garnitury z metką "Tom Ford" noszą takie gwiazdy, jak Brad Pitt, Johnny Depp, Colin Firth, Bradley Cooper czy Daniel Craig, a marka stała się imperium, które oprócz ubrań dla panów i kobiet (debiut w 2010 roku), oferuje kosmetyki, perfumy, okulary i inne akcesoria sprzedawane w firmowych sklepach na całym świecie: od Dubaju i Tokio po Mediolan i Moskwę. 51-letni kreator ma na koncie również reżyserski debiut - w 2009 roku nakręcił dobrze przyjęty film "Samotny mężczyzna", do którego ścieżkę dźwiękową stworzył polski kompozytor, Abel Korzeniowski. A Colin Firth za główną rolę dostał nominację do Oscara.
Autor: am/tr/k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tom Ford Beauty