Jean Paul Gaultier, sławny francuski kreator mody, który dla Madonny wymyślił stożkowy gorset, zamyka część firmy. Po ponad 38 latach kariery przestaje tworzyć kolekcje prêt-à-porter dla kobiet i mężczyzn oraz akcesoria. Powodem są kłopoty finansowe, bo marka przegrywa z globalnymi sieciówkami.
"Przyjrzeliśmy się różnym możliwościom uwzględniającym obecny stan firmy i doszliśmy do tego samego wniosku" - tak Jean Paul Gaultier w oświadczeniu dla branżowego magazynu "WWD" uzasadnił, dlaczego zamyka część swojej działalności i planuje skupić się tylko na wąskiej specjalizacji.
"Trudne czasy w dobie dominacji globalnych sieciówek"
62-letni projektant podjął taką decyzję w porozumieniu z włoskim koncernem Gibò Co. SpA, który w 2013 roku przejął tę część domu mody Gaultier, która odpowiada za kolekcje prêt-à-porter dla kobiet, czyli ubrań gotowych do noszenia. A także w porozumieniu z hiszpańską grupą perfumeryjno-modową Puig, która trzy lata temu kupiła większościowy pakiet w firmie projektanta.
Bo okazało się, że szalona kreatywność Francuza ma się nijak do zysków.
"Rynek prêt-à-porter znacznie się zmienił w ostatnich latach. Ograniczenia handlowe, a także szaleńcze tempo wypuszczania na rynek wciąż nowych kolekcji nie pozostawiają swobody, ani czasu potrzebnego na znalezienie nowych pomysłów i innowacji. Do tego dochodzą trudne czasy dla firm średniej wielkości w dobie dominacji globalnych sieciówek" - wyjaśnił.
W październiku po ponad 38 latach przestaje więc tworzyć kolekcje prêt-à-porter dla kobiet i mężczyzn oraz linię z akcesoriami (m.in. z galanterią skórzaną, torebkami i biżuterią). Kolekcja na sezon wiosna-lato 2015, którą zaprezentuje 27 września podczas Paris Fashion Week, będzie ostatnią. A to oznacza, że pracę straci kilkudziesięciu pracowników.
Przychody w wysokości około 30 mln euro
Gaultier nie kończy jednak kariery. Wciąż jest jednym z najpopularniejszych projektantów mody na świecie, czego dowodem jest m.in. wystawa retrospektywna "The Fashion World of Jean Paul Gaultier: From the Sidewalk to the Catwalk", która od 2011 jeździ po świecie i od tamtej pory zgromadziła ponad milion zwiedzających, co dało jej tytuł jednej z najpopularniejszych ekspozycji w historii.
Sława towarzyszy słynącemu z kontrowersji kreatorowi od przełomu lat 80. i 90. XX wieku, gdy projektował kostiumy dla Madonny. Piosenkarka wywoływała skandale, występując w stanikach i gorsetach jego projektu w kształcie stożków (m.in. podczas swojego tournée "Blond Ambition" w 1990 roku), a także, gdy wyszła na wybieg jego paryskiego pokazu z nagim biustem.
Gaultier był na ustach wszystkich również wtedy, gdy jako pierwszy zaprezentował spódnice i kosmetyki do makijażu dla mężczyzn, cielistą suknię ze wzorem z cekinów udającym... włosy łonowe, czy suknię w kształcie brzucha ciążowego.
Teraz Francuz skupi się na kolekcjach haute couture (ręcznie szytych strojach za bajońskie sumy) oraz na części firmy Fragrances Gaultier, którą uruchomił w 1991 roku i która wciąż pozostaje największym i najbardziej udanym elementem biznesowym całej marki. Przynosi bowiem ponad 80 procent dochodów firmy.
Jak podaje "WWD", dom mody Jean Paul Gaultier generuje skonsolidowane przychody w wysokości około 30 mln euro, m.in. z tantiem z licencjonowanych produktów tj. perfumy, zegarki, okulary i kostiumy kąpielowe.
"Kreatywność w pełni i bez ograniczeń"
Projektant nadal będzie ubierał gwiazdy, np. na trasy koncertowe Kylie Minogue, Rihannę, Beth Ditto, Marilyna Mansona i Conchitę Wurst, austriackiego transwestytę, który wygrał ostatni konkurs Eurowizji. Zamierza też nadal pracować dla filmu, z którym ma bogate doświadczenia - to on jest autorem kostiumów do wielu znanych produkcji ("Kika" i "Skóra, w której żyję" Pedro Almodovara, "Piąty element" Luca Bessona, "Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek" Petera Greenawaya).
"Nadszedł czas, by zatrzymać niektóre z naszych działań i skoncentrować się głównie na rozwoju couture haute, perfum i innych projektach, na które nie miałem czasu. Teraz będę w stanie ponownie wyrazić swoją kreatywność w pełni i bez ograniczeń" - ogłosił Gaultier, który wierzy, że nowe decyzje podniosą rentowność firmy.
Autor: am\mtom\kwoj / Źródło: WWD, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jean Paul Gaultier Archive