To koniec rozmiaru zero? Bieliznę reklamuje modelka z nadwagą

Robyn Lawley i Maryna Lynchuk w reklamie bielizny Chantelle
Robyn Lawley i Maryna Lynchuk w reklamie bielizny Chantelle
Chantelle
Robyn Lawley została pierwszą puszystą modelką w historii, która reklamuje luksusową markę bieliźniarską. Do tej pory robiły to wyłącznie dziewczyny o rozmiarze 0Chantelle

Robyn Lawley, modelka o puszystych kształtach, została twarzą znanej marki bieliźniarskiej Chantelle. To przełom, bo po raz pierwszy w historii luksusowa firma produkująca desusy zatrudniła dziewczynę o rozmiarze 44, a nie typowym dla modelek 34. Australijka traktuje to niemal jak pójście na wojnę z branżą mody: - Spójrzcie na kariery modelek: to tylko te bardzo młode, chude i białe. I na dodatek zarabiają więcej od pulchnych. To musi się zmienić.

Robyn Lawley nosi rozmiar 16 (europejski 44-46) i właśnie dokonała małej rewolucji w świecie mody. Francuska marka bieliźniarska, która istnieje od 1876 roku, zatrudniła do reklamowania swoich produktów modelkę, która nie ma typowego dla branży rozmiaru 0 (europejski 34). I nie jest to linia dla puszystych kobiet, ale ta główna, kierowana do wszystkich. Wcześniej nie zrobiła tego żadna luksusowa marka na świecie.

Co ciekawe, Australijka występuje w kampanii na jesień-zimę 2013-14 wraz z Rosjanką, która jest szczuplejsza od niej aż o... 10 numerów. Puszysta Lawley i chuda Maryna Lynchuk reklamują bieliznę Chantelle na równych zasadach, ale to ta pierwsza wzbudziła większe zainteresowanie. Bo odebrano to jako pozytywny sygnał, że standardy piękna zmieniają się i kobiety zaczyna się doceniać bez szufladkowania w dziale "plus size".

Chantelle od początku zatrudniała do reklamowania swojej bielizny wyłącznie chude modelki. Od lewej: 1967 rok, 1991, 2001, 2011Chantelle

Sama Robyn - która przy wzroście 183 cm ma wymiary: biust 91 cm, talia 81 cm i biodra 106 cm - twierdzi, że jest "normalnych rozmiarów". - Wolałabym, żeby mówiono o nas po prostu modelki, a nie modelki plus-size. Jeśli już to te chude powinny być nazywane minus-size - mówi w rozmowie z "Guardianem".

W 2013 roku nastąpił przełom - twarzą marki została Robyn Lawley, modelka plus sizeChantelle

"Moje kształty doprowadzały mnie do łez"

Potwierdza jednak, że świat mody ma problem z wagą. - Dla wielu ludzi z tej branży modelki o obfitych kształtach są nieporozumieniem. "Eksperci" twierdzą nawet, że większe dziewczyny zachęcają innych do otyłości. "Czyż nie są żałosne?", pytają. "No i jaki wpływ mają na nastolatki?". A przecież mnie jest bliżej do rozmiaru przeciętnej kobiety niż obecnej gwieździe modelingu Karlie Kloss i to ona raczej zachęca do anoreksji, niż ja do obżarstwa - przyznaje.

Choć dziś 24-latka zapewnia, że "kocha swoje ciało i czuje się w nim komfortowo", to nie zawsze tak było. - Byłam dużą dziewczyną, a moje kształty doprowadzały mnie do łez. Nosiłam rozmiar 12-14 i zdawało mi się, że w porównaniu z innymi wyglądam jak olbrzymka - wspomina na łamach "The Timesa".

Gdy miała 15 lat, nauczycielka zasugerowała, by spróbowała kariery modelki. - Opadła mi szczęka. Tak bardzo nie znosiłam swojego ciała, że rzadko przeglądałam się w lustrze i nigdy nie pomyślałam, że mogłabym mieć szanse w modzie. Co ciekawe, inni uważali zupełnie inaczej. Czasem na ulicy zaczepiano mnie i pytano, czy nie jestem modelką. Wydawało mi się to dziwaczne, ale w końcu pomyślałam: "Skoro inni tak o mnie myślą, czemu nie spróbować? - wspomina.

Ale w agencji modelek usłyszała jedynie: czy jest gotowa stosować diety i ćwiczyć, by schudnąć. - Czułam się tak, jakby mnie wyśmiano - mówi.

W ub.r. amerykański kreator Ralph Lauren wybrał ją na twarz swojej kampanii, choć przedtem zatrudniał wyłącznie wiotkie modelkiRalph Lauren

"Bez przerwy byłam głodna, myślałam tylko o jedzeniu"

Podjęła jednak wyzwanie. I by zdobyć ciało w rozmiarze zero bywała na stronach internetowych dla anorektyczek i stosowała ich wskazówki. - Zaczęłam się głodzić, a po posiłkach doprowadzałam się do wymiotów. Opadłam z sił, byłam bez przerwy głodna, myślałam tylko o jedzeniu. Ale wierzyłam, że jeśli wyszczupleję, będę szczęśliwsza i piękniejsza - relacjonuje.

Puszyste Candice Huffine, Tara Lynn i Robyn Lawley w czerwcu 2011 roku znalazły się na okładce włoskiego "Vogue'a"Condé Nast

W ciągu roku straciła 18 kilo i doszła do rozmiaru 8. Dla osoby o jej budowie i wzroście to za mało, ale na modelkę wciąż za dużo. I gdy nawet wygrała konkurs modelek organizowany przez australijski magazyn "Dolly" i podpisała pierwszy kontrakt, wciąż porównywała się z innymi dziewczynami, a od agencji słyszała, że "musi nad sobą popracować". Nie wytrzymała presji i postanowiła dać sobie rok wolnego. Mieszkała wtedy w Paryżu i po latach głodówek zaczęła się obżerać. Po powrocie do rodzinnego Sydney nosiła rozmiar 16.

Gdy pewnego dnia 19-letnia wówczas Robyn zobaczyła w gazecie zdjęcie Crystal Renn - modelki o niestandardowych wymiarach (dziś jednak szczuplejszej o 30 kg) - coś się w niej zmieniło. - Ze swymi krągłościami wydała mi się ideałem - wspomina.

I pod jej wpływem zgłosiła się do agencji dla puszystych modelek Bella. Natychmiast podpisali z nią umowę i już po tygodniu zdjęcia z zaokrągloną Robyn zrobiły furorę w Europie. Od tamtej pory zaliczyła kilka przełomowych momentów nie tylko w swoim życiu, ale i w modowym biznesie.

W czerwcu 2011 wraz z Tarą Lynn i Candice Huffine pojawiła się na okładce włoskiego "Vogue'a" - były pierwszymi modelkami plus size w historii, które znalazły się na okładce tej biblii mody. - Nikt tam nigdy wcześniej nie pracował z kimkolwiek o takiej figurze, nawet blisko naszej. Nikt nie wiedział, co z nami zrobić. W żadną z kreacji Diora czy Gucci za 30 tys. dolarów, które dla nas przygotowano, nie mogłyśmy się zmieścić. Bo kreatorzy nie szyją ubrań powyżej L - żali się, ale jednocześnie docenia, że ta okładka zaczęła pierwszą w historii debatę na temat rozmiarów w świecie mody.

Podobnie było, gdy w ub.r. amerykański kreator Ralph Lauren wybrał ją na twarz swojej kampanii, choć przedtem zatrudniał wyłącznie wiotkie modelki. Co więcej, nigdy wcześniej żaden luksusowy dom mody nie zatrudnił dziewczyny plus size.

Latem tego roku Robyn Lawley zadebiutowała z własną linią strojów kapielowych, które sama reklamujeRobyn Lawley Swimwear

Lawley ma też na koncie m.in. okładki "Elle", "Marie Claire", "French Revue de Modes", kampanię reklamową H&M oraz kolekcję własnej linii strojów kąpielowych (w rozmiarach 10 i wzwyż), ale twierdzi, że potrzeba jeszcze wiele pracy, by przesunąć granice dotyczące wagi i skończyć z prześladowaniem kobiet w rozmiarze XXL. - Pomagam w małym stopniu to zmienić. To dopiero początek - zapewnia w wywiadzie dla "Guardiana".

"Jestem duża. I czuję się seksowna"

Ale podkreśla, że rozmiar to tylko numer, tymczasem w świecie mody, problem jest szerszy: chodzi też o wiek i kolor skóry. - Spójrzcie na pokazy mody. Są tylko modelki bardzo chude, białe i bardzo młode, niemal dzieci. Nie ma wyboru wśród ras. Nie ma też równości w honorariach - tym puszystym płaci się dużo mniej. A czy przez to, że noszę rozmiar XXL, nie jestem tak dobra jak szczupłe dziewczyny? W niczym im nie ustępuję - zapewnia.

24-latka nie poprzestaje na modzie. Prowadzi bloga o jedzeniu, którego mottem jest słynny cytat z G.B. Shawa: "Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia". W australijskiej telewizji Foxtel ma swój kulinarny program. Wydała też książkę kucharską z przepisami i recenzjami jej ulubionych lokali gastronomicznych na całym świecie.

A wywiady, których udziela, traktuje trochę jak misję: - W moim rozmiarze czuję się seksowna, bo mogę jeść, ile chcę i cieszyć się życiem. Wielu mężczyznom się to podoba. Jestem duża: taka jest moja natura, ale - mimo iż jestem znaną modelką - nie jestem odporna na krytykę, tak, jak inne dziewczyny. Dlatego proszę: mówcie swoim córkom, że kochacie ich ciało takie, jakie jest. Nawet jeśli jest pulchne.

"W moim rozmiarze czuję się seksowna" - mówi Robyn i wstawia na swojego Facebooka zdjęcia bez retuszu, które sama sobie robifacebook

Autor: Agnieszka Kowalska//kdj / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Chantelle

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24