Thom Yorke od lat zdecydowanie występuje przeciwko serwisom udostępniającym muzykę za darmo. Teraz sięgnął po wyjątkowo mocne słowa. W rozmowie z włoskim dziennikiem "La Repubblica" porównał działania Youtube do kradnących dzieła sztuki niemieckich nazistów.
W wywiadzie dla "La Repubblica" frontman zespołu Radiohead opowiadał o przemyśle muzycznym, swoim najnowszym albumie solowym "Tomorrow's Modern Boxes" i o ekologii. W trakcie rozmowy porównał działalność YouTube do postępowania niemieckich nazistów w trakcie II wojny światowej, którzy grabili sztukę.
"YouTube bierze pieniądze innych"
Ocenił, że portal zarabia ogromne pieniądze na muzyce artystów, których mami niewielkimi kwotami. - YouTube bierze po prostu pieniądze, które należą do innych. Postępuje tak, jak naziści w trakcie II wojny światowej. Grabi sztukę - podkreślił muzyk.
Yorke jest zdecydowanym przeciwnikiem serwisów streamingujących muzykę w sieci za darmo. Już w 2013 roku zamieścił na Twitterze post, w którym stwierdził, że nie należy mieć złudzeń: nowe zespoły, które na Spotify dzielą się swymi utworami, finansowo nędznie na tym wyjdą - w przeciwieństwie do akcjonariuszy firmy.
Make no mistake new artists you discover on #Spotify will no get paid. meanwhile shareholders will shortly being rolling in it. Simples.
— Thom Yorke (@thomyorke) lipiec 14, 2013
"Zarabiają krocie, artystom nie płacą"
Muzyk poruszył również temat rosnącej popularności aplikacji pozwalającej użytkownikom wstrzymać wyświetlanie się reklam w serwisach internetowych, w tym na YouTube. - To zabawne, że YouTube powiedział, że "to jest nie fair". Wiesz? Oni powiedzieli, że jest to (blokowanie reklam) nie w porządku. Ludzie, którzy wrzucają reklamy przed każdym kawałkiem, zarabiając krocie, podczas gdy artystom nie płacą wcale albo płacą śmieszne sumy - uważają, że to jest w porządku. Ale gdy nie czerpią z czegoś profitów, to już jest nie fair - dodał Yorke.
- Nie znam sposobu, jak rozwiązać tę sytuację. Wiem jednak, że oni zarabiają ogromne pieniądze na pracy artystów, którzy nie dostają nic z tego tytułu - stwierdził Yorke.
O solowym albumie i paryskim koncercie
Muzyk przyznał w rozmowie, że jego solowy album "Tomorrow's Modern Boxes" można ściągnąć z serwisu Bittorent za 6 dolarów. Według wyliczeń włoskiego dziennika, artysta zarobi w ten sposób około 20 mln dolarów, czemu Yorke zaprzeczył.
Thom Yorke razem z Radiohead wystąpi niebawem w stolicy Francji na koncercie "Pathway to Paris" ("Ścieżki do Paryża"). Koncert, który odbędzie się 4 grudnia, towarzyszy szczytowi klimatycznemu COP21, który ma wypracować nowe strategie walki ze zmianami klimatycznymi.
Autor: tmw//rzw / Źródło: Spiegel Online, nme.com
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0)