Jest duża szansa na to, by "Ida" znalazła się w finałowej piątce - mówił we "Wstajesz i wiesz" Łukasz Muszyński z Filmweb, komentując szanse filmu Pawła Pawlikowskiego na nominację do Oscarów. Jego zdaniem najpoważniejszym konkurentem "Idy" jest "Lewiatan". - W ciągu ostatnich pięciu lat filmy, które otrzymywały Złoty Glob, dostawały też Oscara w kategorii: najlepszy film nieanglojęzyczny - powiedział Muszyński.
TRANSMISJA Z OGŁOSZENIA NOMINACJI DO NAGRÓD AMERYKAŃSKIEJ AKADEMII FILMOWEJ DZIŚ OD GODZ. 14.30 W TVN24
"Ida" - jak stwierdził Muszyński - ma wsparcie ze strony krytyków, którzy piszą o niej jako o jednym z najlepszych filmów.
Filmowi Pawlikowskiego pomaga też, zdaniem Muszyńskiego, poruszona tematyka, czyli Holocaust. - Był kiedyś odcinek "Statystów", w którym Kate Winslet mówiła, że Holocaust jest idealnym sposobem na Oscara. Mamy więc "Pianistę" i "Listę Schindlera" i Kate Winslet, która potem sama dostała Oscara za rolę w "Lektorze" - powiedział Muszyński.
Jak podkreślał, w przypadku Oscarów najważniejsza jest jednak promocja filmu. - Producenci i wytwórnie angażują grube miliony dolarów, aby ich filmy dostawały nagrody, co przekłada się w realny sposób na późniejsze wpływy - powiedział Muszyński.
Jego zdaniem, najpoważniejszym konkurentem "Idy" w gronie najlepszych nieanglojęzycznych filmów będzie "Lewiatan".
- Statystyki są za "Lewiatanem", a przeciwko "Idzie". W ciągu ostatnich pięciu lat filmy, które otrzymywały Złoty Glob, dostawały też Oscara w kategorii: najlepszy film nieanglojęzyczny - powiedział Muszyński.
"Ida" znalazła się na liście filmów nominowanych do Złotych Globów, nagród przyznawanych przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej. Zdobyła nominację w kategorii: film nieanglojęzyczny. Złoty Glob powędrował jednak do "Lewiatana".
Sukces polskiego kina
O obrazie Pawlikowskiego specjaliści mówią jako o jednym z największych sukcesów w historii polskiego kina na arenie międzynarodowej.
Film sprzedano do ponad 50 krajów. Obejrzało go blisko 500 tys. widzów w kinach we Francji, ponad 100 tys. we Włoszech oraz po kilkadziesiąt tysięcy w Hiszpanii, Holandii i Wielkiej Brytanii - to wyniki z Europy.
W Stanach Zjednoczonych "Ida" zgromadziła przed ekranami ponad 460 tys. widzów. Pokazywano ją w kinach także m.in. w Argentynie, Australii, Austrii, Belgii, Japonii, Kanadzie, Niemczech, Norwegii, Nowej Zelandii, Szwajcarii i na Tajwanie.
Autor: MAC/ja / Źródło: tvn24