"Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi" – to nie tytuł poradnika dla miłośników słuchania Ich Troje na cały regulator, tylko całkiem zgrabnej komedii. Angol na gościnnych występach w Nowym Jorku przekonuje się, że praca dziennikarza tamtejszej "Gali" to ciężki kawałek chleba.
Główny bohater, Sidney Young (Simon Pegg) jest redaktorem "postmodernistycznego magazynu o sławach". Brzmi dumnie, ale w praktyce oznacza, że jego zjadliwych i demaskatorskich tekstów nikt nie czyta, a roczny budżet redakcji nie wystarczyłby na catering do jednego odcinka "M jak Miłość".
W desperackiej próbie zdobycia sensacyjnego materiału wkręca się na premierowy raut jako treser świnki z filmu "Babe 3". Świnka wymyka się jednak spod kontroli, a Sidney zdobywa dwuznaczną sławę jako ten, którego z przyjęcia wykopał Clint Eastwood.
Angol w Nowym Jorku
Nieoczekiwanie, plonem tego katastrofalnego występu staje się propozycja pracy w najsławniejszym amerykańskim magazynie o celebrities - "Sharps", którego wydawcę Claytona Hardinga (Jeff Bridges) rozbawiła bezczelność Sidneya.
Nowy Jork przy bliższym poznaniu okazuje się miejscem, gdzie rządzi prawo dżungli w najprostszej wersji: zjedz lub daj się zjeść. Sidney może się albo dostosować i wejść na szczyt, albo pozostać, jak to się górnolotnie mówi, wiernym zasadom i dalej nie być wpuszczanym na przyjęcia VIP-ów. Do tego na horyzoncie pojawia się ładna i pyskata redaktorka działu kultury Alison Olsen (Kirsten Dunst) oraz równie zjawiskowa, co głupia, wspinająca się na szczyt aktorka Sophie Maes (Megan Fox).
Od zabijania zombie do całowania Kirsten Dunst
Jak widać, oryginalność scenariusza nie należy do największych zalet filmu Roberta B. Wende. Ale te dość ograne wątki są zrealizowane zgrabnie, satyra na świat nowojorskich celebrities wyszła całkiem błyskotliwie, a konfrontacja bezczelnego i nieco prowincjonalnego Angola ze zblazowanymi wyższymi sferami bywa naprawdę śmieszna.
Mnóstwo wdzięku ma aktor odtwarzający Sidneya - Simon Pegg. Dla niego ta historia jest w pewnym sensie autobiograficzna. Dotychczas Pegg zagrał (oraz napisał scenariusze) w świetnych, ale dość niszowych brytyjskich komediach, jak parodia horrorów o zombie "Wysyp żywych trupów" ("Shaun of the Dead") czy policyjnego kina akcji "Hot Fuzz - Ostre psy". Teraz, całując Kirsten Dunst czy wykłócając się z Jeffem Bridgesem, dostał przepustkę na hollywoodzkie salony.
Po "Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi" wyjątkowych wrażeń spodziewać się nie należy, ale kilku minut zdrowego śmiechu i owszem.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: HAGI Film