"Zapomnijcie o Emmy... Wszystkie nagrody wieczoru musimy dać Claire Danes za styl na czerwonym dywanie. Gwiazda "Homeland", która zdobyła statuetkę dla najlepszej aktorki w serialu dramatycznym, pokonała resztę czymś jeszcze: delikatną suknią Armaniego" - napisali krytycy mody. Zwycięstwo nie było trudne, bo w tym roku czerwony dywan telewizyjnych Oscarów po prostu zawiódł.
To była najważniejsza noc dla telewizyjnych gwiazd. Dlatego zadbały, aby świętować w wielkim stylu. Jednak "wielki" nie zawsze oznaczało "piękny". Większość kreacji z czerwonego dywanu nie było hitem ceremonii 65. Emmy Awards. A najgorszą okazała się ta, którą założyła Lena Dunham, twórczyni i aktorka serialu "Dziewczyny".
"Hm, Lena. Kto ci powiedział, że na ceremonię Emmy trzeba założyć obrus? Ta suknia Prady jest z pewnością efektowna, ale nie dla każdego. Z widocznych powodów" - napisał "New York Daily News".
Inni też nie zostawili na niej suchej nitki. "Jeśli tak strasznie ubiera się aktorka nominowana do nagrody Emmy, zaczynamy rozumieć skłonność do nagości Hannah, czyli jej fikcyjnego odpowiednika w "Dziewczynach" - ocenił sarkastycznie "E! Entertainment", który umieścił Dunham na liście najgorzej ubranych osób ceremonii, na której znalazła się też jej koleżanka z serialu - Zosia Mamet w sukni Honor.
Bardziej wdowy niż demony seksu
Kolorowa kreacja aktorki (połączenie skóry z szyfonem w kwiaty) stała się najczęściej komentowanym na Twitterze strojem wieczoru. Nazwano ją m.in. "fartuchem zadrukowanym przez szalonego impresjonistę" oraz "kiecką w stylu: zła druhna spotyka dominę sado-maso". Ktoś inny zmartwił się: "Zosiu Mamet, nawet twoja sukienka jest w depresji. Nie noś jej!".
Spodobała się za to inna aktorka "Dziewczyn" - Allison Williams w sukni Ralpha Laurena. "Lena i Zosia powinny sięgnąć porady na temat stylu od serialowej kumpeli, która dostała się na naszą listę najlepiej ubranych. Niewiele zrobiła, a wyglądała olśniewająco" - ocenił "Hollywood Reporter".
Cięgi zebrały też m.in. znana z "Downton Abbey" Michelle Dockery w sukni Prady, Vera Farmiga ubrana przez Theyskens' Theory, Amanda Peet w koronkowej sukni Erdem i Jessica Paré w kreacji Oscara de la Renty. Wszystkim zarzucono jedno: że bliżej im do wdowy niż demonu seksu.
Za to w tej drugiej kategorii wygrała aktorka "Modern Family" - Sofia Vergara. Zmysłowa Latynoska w czerwonej sukni projektu Very Wang po raz kolejny zapracowała na tytuł "ulubionej seksbomby Hollywood".
Claire Danes numerem 1.
Jednak największą gwiazdą czerwonego dywanu Emmy 2013 okazała się Claire Danes, która dostała statuetkę dla najlepszej aktorki serialu dramatycznego za "Homeland". Jej delikatna suknia Armani Privé w kolorze kości słoniowej zebrała wyłącznie komplementy.
Magazyn "Vogue" przyznał Danes numer 1. na swojej liście najlepiej ubranych gwiazd gali, a "New York Daily News" zawyrokował: "Zapomnijcie o Emmy... Wszystkie nagrody wieczoru musimy dać Claire Danes za styl na czerwonym dywanie". Zaś "Us Weekly" dodał: "Nowa fryzura i głęboki dekolt. Oto odwaga małego biustu".
Autor: am/jk / Źródło: tvn24.pl