Sezon na ogórki dawno już za nami, teraz czas na solidną dawkę kultury. Setki filmów z 57. krajów będzie można zobaczyć na rozpoczynającym się w piątek 25. Warszawskim Festiwalu Filmowym.
O główną nagrodę - Warsaw Grand Prix, o wysokości 100 tys. zł, ufundowaną przez Miasto Warszawa - walczyć będzie 17 filmów, wśród nich szwedzka "Metropia" w reżyserii Tarika Saleha oraz polskie produkcje "Dom zły" Wojciecha Smarzowskiego i "Świnki" Roberta Glińskiego.
Mroczny dramat Smarzowskiego zdobył w tym roku w Gdyni nagrody za najlepszą reżyserię i scenariusz. Główne role w "Domu złym" zagrali Marian Dziędziel, Kinga Preis, Arkadiusz Jakubik i Bartłomiej Topa. Film jest opowieścią o prowadzonym w 1982 r. milicyjnym śledztwie w sprawie brutalnego morderstwa popełnionego w jednej z chałup w odległym zakątku Bieszczad. Dramatyczne zdarzenia rozpoczynają się, gdy zatrudniony w PGR zootechnik Edward Środoń trafia przez przypadek do gospodarstwa małżeństwa Dziabasów.
Dramat Glińskiego "Świnki" to wspólna produkcja Polski i Niemiec. Jego akcja rozgrywa się w polskim mieście przy granicy z Niemcami. Bohaterami są polscy chłopcy w wieku 14-16 lat, którzy w zamian za pieniądze i elektroniczne gadżety oddają się niemieckim pedofilom. Główny bohater, Tomek (w jego roli debiutujący Filip Garbacz), chce mieć więcej pieniędzy. Za namową kolegów decyduje się uprawiać płatny seks. Wkrótce zostaje brutalnie zgwałcony. 15-letni Filip Garbacz zdobył za tę rolę Specjalne Wyróżnienie Jury na tegorocznym festiwalu w Karlowych Warach.
Natomiast "Metropia" jest animowanym filmem science fiction, wspólną produkcją Szwecji, Danii, Norwegii i Finlandii. Akcja toczy się w niezbyt odległej, przerażającej przyszłości, gdy kończą się światowe zapasy ropy. Wszystkie tunele metra w Europie są połączone w jedną całość i tworzą gigantyczną podziemną sieć. Bohater - pochodzący z przedmieść Sztokholmu Roger - unika metra, ponieważ uważa je za miejsce wyjątkowo nieprzyjemne. Gdy zbliża się do metra, słyszy w głowie dziwne głosy. Pewnego dnia odkrywa, że każdy szczegół z jego życia jest kontrolowany. Głosów bohaterom "Metropii" użyczyli m.in.: Vincent Gallo, Juliette Lewis i Stellan Skarsgard.
Pozostałe filmy w Konkursie Międzynarodowym to m.in.: rumuńsko-francuskie "Opowieści Złotego Wieku", zrealizowane wspólnie przez grupę reżyserów - jest w niej m.in. Cristian Mungiu (twórca głośnego filmu "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni"); "Lourdes" - wyreżyserowana przez Jessikę Hausner wspólna produkcja Austrii, Francji i Niemiec; oraz norweski "Upperdog" Sary Johnsen.
Co na pierwszy ogień?
Podczas piątkowej gali otwarcia festiwalu w Sali Kongresowej PKiN pokazana zostanie "Metropia". W pokazie weźmie udział jej reżyser, Tarik Saleh. Drugim filmem prezentowanym podczas otwarcia będzie polsko-niemiecki animowany "Esterhazy" w reż. Izabeli Plucińskiej - adaptacja niemieckiej książki dla dzieci o króliku, który w poszukiwaniu właściwej kandydatki na żonę zostaje wysłany przez rodzinę do strefy niczyjej oddzielającej Berlin Zachodni od Wschodniego.
Wśród najciekawszych, zdaniem organizatorów festiwalu, punktów tegorocznego programu są m.in. projekcje filmów: "Kwestia rozmiaru" oraz "Sekret księgi z Wells". "Kwestia rozmiaru" to komedia o czwórce otyłych przyjaciół z Izraela oraz treningach sumo (Izrael/Francja/Niemcy, reż. Erez Tadmor, Sharon Mamon). Film ten zdobył nagrodę publiczności na tegorocznym festiwalu w Karlowych Warach). Natomiast "Sekret księgi z Wells" to animowana opowieść o celtyckich mnichach i pełnej przygód misji małego chłopca (Irlandia/Francja/Belgia, reż. Tomm Moore, Nora Twomey). Ten obraz z kolei nagrodziła publiczność na tegorocznych festiwalach w Annecy i Edynburgu.
Jeden z 13 najważniejszych festiwali na świecie
25. Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy potrwa do 18 października. Projekcje w ramach 25. jubileuszowej edycji festiwalu odbywać się będą w: Multikinie Złote Tarasy, Kinotece i kinie Kultura.
Wśród gwiazd, które przyjadą do Warszawy, znajdzie się kompozytor Jan A.P. Karczmarek, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela" Marca Forstera. Kaczmarek będzie przewodniczącym jury w najważniejszym konkursie festiwalu - Konkursie Międzynarodowym.
We wrześniu WMFF został zaliczony do trzynastu najważniejszych festiwali filmowych na świecie. To decyzja Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Producentów Filmowych (FIAPF). Pozostała 12-stka w tej grupie to festiwale w: Cannes, Berlinie, Wenecji, San Sebastian, Locarno, Karlowych Warach, Tokio, Mar del Plata, Moskwie, Montrealu, Szanghaju i Kairze.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: WFF