Moda ulicy była motywem przewodnim piątego odcinka programu TVN "Project Runway". Uczestnicy musieli zmierzyć się z luźnymi krojami, miękkimi tkaninami i nie rzucającymi się w oczy kolorami.
W tym odcinku uczestnicy dowiedzieli się bardzo wiele o modzie ulicznej od specjalisty w tej dziedzinie - Roberta Kupisza. - Inspiracje dla mniej są bardzo ważne. Ja lubię obserwować ludzi. Strasznie kręcą mnie te wszystkie subkultury. Dla mnie inspiracja dresem z Pragi jest ciekawsza niż przebranym celebrytą. To jest bardziej naturalne i prawdziwe - podkreślił Kupisz.
Jak chodzi ulica?
Zadanie odcinka" zaprojektować "normalne ubrania, w których chodzi ulica". Uczestnicy musieli od przechodniów dowiedzieć się, jak odbierają ich projekty. Efekt okazał się niezły. Na wybiegu pojawiło się kilka dobrych projektów. Odcinek wygrał Serafin Andrzejak. Z programem pożegnała się Arletta Koczorowska.
Rywalizacja i nagroda
"Project Runway" wyłoni spośród trzynastu zdolnych projektantów osobę posiadającą największy talent w projektowaniu ubrań.
W każdym z odcinków programu uczestnicy dostają do wykonania zadanie, którego efekty ocenia czteroosobowe jury w składzie: top modelka i prowadząca program – Anja Rubik, założycielka marki La Mania Joanna Przetakiewicz, projektant mody Mariusz Przybylski oraz zaproszony gość specjalny.
Zawodników podczas wykonywania zadań wspierać będzie mentor, którym w polskiej edycji show jest Tomasz Ossoliński. Na zwycięzcę programu "Project Runway" czeka nie tylko sława i prestiż, ale także wszystko, co jest potrzebne do rozpoczęcia kariery w świecie mody: 300 tys. złotych, mecenat artystyczny marki SIMPLE oraz sesja własnej kolekcji w magazynie "ELLE".
Autor: mn / Źródło: TVN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN | Piotr Mizerski