Patrick the Pan: słyszałem o prognozach na przyszły rok, wszyscy jesteśmy głodni spotkań artystycznych

Źródło:
TVN24
Fragment teledysku Patrick the Pan "Nie chcę psa"
Fragment teledysku Patrick the Pan "Nie chcę psa"
Wydawnictwo Agora
Fragment teledysku Patrick the Pan "Nie chcę psa"Wydawnictwo Agora

Muzyka zawsze miała dla mnie funkcję autoterapeutyczną i dlatego często poprzez nią mówiłem to, czego nie umiałem nazwać na co dzień - przyznaje Piotr Madej, muzyk znany szerszej publiczności jako Patrick the Pan. - Życie artysty jest sinusoidą emocjonalną, nie zawsze jest się na szczycie, nie za każdym razem wszyscy grają twoje piosenki, a koncertów nie zawsze jest dużo. Teraz już to rozumiem - przyznaje.

Otwierając jego media społecznościowe, od razu można się dowiedzieć, że nie ma na imię Patryk. Jest za to "tym na środku" w Patrick the Pan, tym z tyłu po lewej w zespole Dawida Podsiadło Live, a także producentem muzycznym, autorem tekstów, wokalistą, pianistą oraz gitarzystą. Piotr Madej pochodzi z Krakowa, a jego muzyczny projekt podobno wcale nie zawdzięcza nazwy bajce "Piotruś Pan". W 2016 roku, na antenie radiowej Czwórki, muzyk przyznał, że nazwa Patrick the Pan jest częściowo wynikiem pomyłki. Cztery lata wcześniej, gdy kończył swoje pierwsze nagrania, był zmęczony i przy zapisywaniu nazwy projektu popełnił błąd, przez którą z długopisu (z angielskiego "pen") stał się patelnią (z ang. "pan").

Jego debiutancka płyta "Something of an End" ukazała się w 2014 roku i zapewniła mu kontrakt z profesjonalną wytwórnią płytową, gdzie nagrał dwa kolejne albumy. Zagrał na scenach największych polskich festiwali muzycznych, w tym na Open'er Festival w Gdyni oraz OFF Festival w Katowicach. Poza wspomnianym już Dawidem Podsiadło, Piotr współpracował z takimi artystami jak Artur Rojek, Andrzej Smolik czy Misia Furtak. 25 czerwca ukazało się jego najnowsze, czwarte wydawnictwo "Miło wszystko".

Estera Prugar: Słyszałam, że dziwnie ci mówić o tym, jak dobrze się czujesz.

Piotr Madej: Może nie dosłownie dziwnie, ale skoro już nawiązałaś do tej piosenki ("Toronto" – red.), to cały czas uczę się mówić o tym, co czuję i to działa w dwie strony – że jest źle i że jest dobrze.

Wydawać by się mogło, że pisząc teksty piosenek, już dawno nauczyłeś się mówić o uczuciach.

Muzyka faktycznie zawsze miała dla mnie funkcję autoterapeutyczną i dlatego często poprzez nią mówiłem to, czego nie umiałem nazwać na co dzień. Natomiast teraz uczę się wyrażania siebie nie tylko wtedy, kiedy "jestem" piosenką, ale także w tych codziennych chwilach, gdy jestem po prostu człowiekiem, Piotrkiem, który funkcjonuje w różnych relacjach, a także w pracy. Staram się nazywać to, co mnie piecze i kłuje.

Jak ci idzie?

Jest dobrze. Przede wszystkim wyciągnąłem wnioski dotyczące tego, że trzeba rozmawiać, szczególnie kiedy coś jest nie tak. Ta lekcja w moim życiu została odrobiona dość późno, więc stąd też na nowej płycie piosenka "Porozmawiajmy o emocjach". Zobaczyłem, jak wiele można osiągnąć poprzez rozmowę, szczególnie w życiu prywatnym – jak zupełnie inaczej działa związek w momencie, gdy obie jego strony na bieżąco ze sobą rozmawiają, czyszczą swoje sprawy i przegadują wszystkie tematy, bo nie ma czegoś takiego, jak tabu. Dzięki temu zaczęło mi się żyć lepiej i lżej.

Piotr Madej: uczę się wyrażania siebie nie tylko wtedy, kiedy "jestem" piosenkąIzabela Olczyk

Teledysk do tej piosenki, gdzie dwoje ludzi cały czas funkcjonuje ze sobą i obok siebie jedynie w obrębie mieszkania, przywodzi na myśl również lockdown. Jak radziłeś sobie z czasem zamknięcia?

Gdyby nie liczyć strasznej świadomości, że wokół nas chorują i umierają ludzie, a inni tracą w tym czasie dorobek swojego życia, spotykając się z najróżniejszymi formami tragedii, to sam motyw siedzenia w domu i możliwość zwolnienia wpłynęły na mnie bardzo dobrze.

Należę do tej grupy, która pandemii trochę zawdzięcza, choćby z uwagi na to, że mogłem nagrać płytę "Miło wszystko", ale również dlatego, że miałem okazję uporządkować i osiąść w swoim życiu rodzinno-związkowym. Uspokoić się. Poza tym sam z siebie jestem domatorem, więc pod tym względem był to dla mnie dobry czas.

Podobno wcześniej nie byłeś pewien, czy powrócisz na scenę jako Patrick the Pan.

To prawda. Zalążek mojego kryzysu egzystencjalnego pojawił się już na poprzedniej płycie "Trzy.zero", która była odwrotnością "Miło wszystko" – była ciężka, ciemna i trochę depresyjna. Dominowało tam bardziej zwątpienie, niż nadzieja. Kiedy ten album się ukazał, to właściwie od razu miałem go dość, bo męczył mnie już na etapie tworzenia, które było długie i mozolne. Nawet tekstowo poszedłem wtedy w mocny ekshibicjonizm negatywny i wyżaliłem się z różnych rzeczy, a to też miało swoją cenę i zapoczątkowało wątpliwości na temat tego, czy Patrick the Pan ma sens. Sama płyta przyjęła się dobrze. Recenzje były okej, ale nie wydarzyło się nic, co pociągnęłoby mnie dalej w taki sposób, w jaki bym sobie tego życzył jako artysta, szczególnie po tak wymagającym procesie tworzenia tego materiału.

Wszystko to sprawiło, że zacząłem się zastanawiać nad sensem tego, co robię. To oczywiście była pułapka, bo życie artysty jest sinusoidą emocjonalną, nie zawsze jest się na szczycie, nie za każdym razem wszyscy grają twoje piosenki, a koncertów nie zawsze jest dużo. Teraz już to rozumiem i dźwigam, ale wtedy to był cios, który doprowadził mnie do tych refleksji na temat tego, czy nie powinienem sobie odpuścić na stałe lub wrócić dopiero za kilka lat pod zmienioną nazwą. Natomiast wątpienie w sens tego, co się tworzy, jest chyba naturalnym elementem każdego działania artystycznego, a może nawet każdego zawodu. Ostatecznie teraz mogę powiedzieć, że "Miło wszystko" jest pięknym odbiciem od dna i dziś jestem już na przeciwnym biegunie emocjonalnym.

Piotr Madej: "Miło wszystko" jest pięknym odbiciem od dnaIzabela Olczyk

Słuchając Twojej nowej płyty, miałam wrażenie, że w jakiś sposób Cię poznałam, jeszcze przed naszym faktycznym spotkaniem.

Myślę, że słusznie miałaś takie wrażenie, bo ten ekshibicjonizm emocjonalny chyba już ze mną został. Nauczyłem się śpiewać w sposób liryczny o własnych przeżyciach i cały czas wplatam je w teksty, które jednocześnie staram się pisać tak, aby ktoś, kto nie jest mną i mnie nie zna, również mógł znaleźć w nich elementy zaczepienia i odniesienia. Wszyscy mamy swoje przeżycia, często związane z innymi ludźmi, dlatego nawet jeśli pewne detale są stricte moje, to ogólna sytuacja może przydarzyć się każdemu.

Mówiłem już o tym, że muzyka ma dla mnie funkcję terapeutyczną, ale dodatkowo każda płyta jest również kartką z mojego pamiętnika. Dużo w nich mnie. Mam wrażenie, że z każdym albumem coraz więcej, bo trochę przestaje mi się chcieć już śpiewać o czymś innym. Piosenki na "Miło wszystko", choć nie chronologicznie, rzeczywiście opowiadają o tych najbardziej kluczowych momentach mojego życia w ostatnich czterech latach. Znalazło się wśród nich zerwanie z psem w tle, ale też poznanie kogoś nowego i budowanie relacji z tą osobą. Dokonałem pewnego sercowego remanentu.

No właśnie, jak się czuję pies Tadek?

Teraz akurat jest nie mój miesiąc, więc nie wiem, ale strzelam, że dobrze. W systemie, w którym żyje, czyli mieszkania w dwóch domach, które zmienia co półtora lub dwa miesiące, jest szczęśliwy. W obu miejscach. Jestem tego pewien.

Śpiewasz o tym, że nie chciałeś mieć psa. To przez tryb życia artystycznego czy z innych powodów?

Kiedy Tadek został adoptowany, to nie miałem jeszcze tak bogatego życia artystycznego, jakie mam teraz. Dziś faktycznie dość często nie ma mnie w domu, natomiast gdy ten pomysł się pojawił, to kierowałem się doświadczeniami z dzieciństwa. Moi rodzice adoptowali psa, gdy miałem 14 lat i oczywiście bardzo go kochałem, ale pamiętałem też, ile rzeczy wtedy za mnie robili – wizyty u weterynarza, karmienie, spacery. Ja byłem tylko od zabawy, a pies wymaga szerszej opieki i w ten sposób o tym myślałem: jak mamy wcisnąć w nasze życie zwierzaka, skoro oboje mamy pracę, a tu miałby się pojawić kolejny, długoterminowy obowiązek. To mnie przerażało.

Finalnie zostało to przegadane i mniej więcej po roku od pomysłu pojawił się piesek, a ja bardzo szybko przestałem tego żałować.

Piotr Madej: pojawił się piesek, a ja bardzo szybko przestałem tego żałować. Izabela Olczyk

Mimo pisania o własnych doświadczeniach, w Twoich tekstach cały czas można znaleźć również odniesienia do aktualnych wydarzeń społecznych i politycznych.

Tak. Czuję potrzebę, aby komentować rzeczywistość. Wiem, że chwilę temu powiedziałem, że wolę śpiewać o sobie, ale chyba na każdej płycie w jakiś sposób odnosiłem się do tego, co się dzieje na świecie, przede wszystkim z ludźmi jako gatunkiem.

Tytułowa piosenka "Miło wszystko" wręcz w trybie wyliczania pokazuje wiele problemów współczesnej cywilizacji, w tym również naszego kraju. Pierwotnie chciałem ją zawrzeć jako intro całego albumu, ale szybko zdałem sobie sprawę, że w ten sposób stworzyłbym "Trzy.zero – dwa" – kontynuację poprzedniej płyty, a nie taka jest przecież myśl przewodnia najnowszego albumu. Później myślałem o tym, żeby w ogóle wyrzucić tę piosenkę, aż wymyśliłem, by najpierw wymienić to, co drażni mnie dziś na świecie, w kraju i społeczeństwie, a później zrównoważę to wszystko deklaracją i prostym, banalnym, ale ważnym dla mnie wnioskiem, że miłość jest rozwiązaniem na wszystko. Kropka.

Ja na tej płycie znalazłam wiele twarzy miłości: poza tą romantyczną, starą, nową, ale także tą do zwierzęcia, jest na niej jeszcze miłość rodzinna, pokazana w piosence "Toronto", do której – poza Dawidem Podsiadło i Misią Furtak – zaprosiłeś również swoją partnerkę oraz babcię.

To prawda, zaprosiłem moją 85-letnią babcię Lodzię, czyli Leokadię, ponieważ od początku zależało mi na tym, aby te chórki były bardzo różnobarwne, ale jednocześnie trochę swojskie, nieperfekcyjne. Nie chciałem zapraszać wyłącznie samych świetnych, znanych wokalistów, którzy wszystko zaśpiewają za pierwszym razem, bo potrzebowałem też osób, które nie zajmują się tym na co dzień. Chociaż babcia śpiewa, ale zupełnie inne rzeczy, bo w kole seniora.

Jak się pracowało z babcią albo babci z Tobą?

Niełatwo i to już na etapie wyciągnięcia jej z domu, bo mówimy przecież o czasach pandemii. Nagrywaliśmy w lutym, chociaż zacząłem ją namawiać jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. Cały czas coś wypadało, a ogólna sytuacja nie sprzyjała też wyciąganiu z domu starszej osoby.

Kiedy już się udało i doszło do przetransportowania babci do studia, to okazało się, że nauczyła się złej partii. Wtedy chciała się wycofać, ale na szczęście ją przekonałem, żeby tego nie robiła. Usiadłem przy pianinie i pokazałem jej co, jak i w którym momencie. Problemem było również to, że nawet biorąc pod uwagę, że babcia śpiewa, to to, co ja robię, jest zupełnie inne artystycznie od tego, co ona zna. Moja muzyka chyba nie jest jej do końca po drodze, jeśli chodzi o jej walory estetyczne, ale koniec końców na szczęście zaśpiewała. Może czasami musiałem zastosować edycję, ale tylko w kwestiach czasu rozpoczęcia, bo w intonacji, czyli wysokości dźwięku, właściwie nic nie musiałem poprawiać.

Płyta wydana, teraz koncerty?

Jasne! Już są pierwsze daty, ale wierzę, że będzie ich coraz więcej. Jestem optymistycznie i spokojnie nastawiony. Nawet jeśli miałoby się okazać, że przyjdzie czwarta fala pandemii i znów nie będzie można grać, to ja i tak mam teraz naprawdę dobry czas w życiu. Byłem i jestem w pełni świadomy tego, w jakim momencie wydaję płytę, dlatego jestem przygotowany na wszelkie problemy, jakie mogą zaistnieć po drodze z przyczyn epidemiologicznych.

Piotr Madej: miłość jest rozwiązaniem na wszystkoIzabela Olczyk

Śledziłeś to, co działo się w kwestiach muzyczno-politycznych przez ostatni rok?

Na tyle, na ile dało się to wyczytać w internecie, oczywiście. Uważam, że było w tym mnóstwo absurdów, które dalej się ciągną, bo stadiony można wypełniać tysiącami ludzi bez maseczek, a koncerty wciąż podlegają obostrzeniom.

Wydaje mi się, że jako branża artystyczna jesteśmy poza jakimkolwiek zainteresowaniem polityków, którzy mają nas w głębokim poważaniu. Nie jest łatwo, ale i tak przetrwamy, czegokolwiek by nie próbowali nam zabrać i zakazać.

Masz obawy dotyczące tego, czy i jak zmieni się publiczność koncertowa?

Słyszałem o prognozach, że przyszły rok ma być w branży najlepszy od wielu lat. Jeśli te wszystkie obostrzenia w końcu znikną, jeśli będziemy się szczepić i zacznie znikać temat wirusa, to chyba wszyscy jesteśmy teraz głodni spotkań artystycznych.

Niedawno zorganizowałem w Krakowie przedpremierowy odsłuch "Miło wszystko", bez koncertu – po prostu, postawiliśmy dwa głośniki i podpięliśmy mikrofon, a ja opowiadałem i puszczałem ludziom piosenki. Było około pięćdziesięciu osób i usłyszałem od nich, że było świetnie, bo byli spragnieni samego wyjścia, spotkania z artystą i posłuchania tylko tego, co ma im do powiedzenia. Każdy, kto lubi spotkania kulturalne, bo nie tylko muzyczne, zwyczajnie za nimi tęskni.

Autorka/Autor:Estera Prugar

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Izabela Olczyk

Pozostałe wiadomości

We wtorek rano czasu polskiego weszły w życie 25-procentowe amerykańskie cła na wszystkie towary z Meksyku i Kanady oraz 10-procentowa podwyżka ceł na towary z Chin. Kanada, Meksyk i Chiny są trzema największymi partnerami handlowymi Stanów Zjednoczonych. Na decyzję Donalda Trumpa odpowiedział już Pekin. Cła odwetowe zapowiedział też premier Kanady.

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy - poinformowały amerykańskie media, powołując się na oświadczenie przedstawiciela Białego Domu. Zaledwie kilka godzin wcześniej pytany o to, czy rozważa taką decyzję, Trump mówił, że "nie rozmawiał o tym", choć - jak stwierdził - "zobaczymy, co się stanie".

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Źródło:
PAP, Reuters
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Bezpieczeństwo jest absolutnie najważniejsze. A bezpieczna Polska to Ukraina, która jest silna i która daje odpór Putinowi - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała przy tym, że musimy też "dbać o dobre interesy ze Stanami Zjednoczonymi".

"Bezpieczna Polska to Ukraina, która jest silna i daje odpór Putinowi. To jest oczywista racja stanu"

"Bezpieczna Polska to Ukraina, która jest silna i daje odpór Putinowi. To jest oczywista racja stanu"

Źródło:
TVN24

Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów - oświadczył wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.

Powrót do rozmów z Ukrainą. Vance o tym, co musi się wydarzyć

Powrót do rozmów z Ukrainą. Vance o tym, co musi się wydarzyć

Źródło:
PAP, Reuters

Czteroletni Leon wpadł do wrzątku, a jego opiekunowie nie wezwali pogotowia. Gdy dziecko po kilku dniach zmarło, jego ciało zakopali w lesie. 14 marca ma zapaść wyrok w ich procesie. Matka chłopca Karolina W. i jej partner Damian G. są oskarżeni o zabójstwo.

Poparzony mały Leon umierał w męczarniach

Poparzony mały Leon umierał w męczarniach

Źródło:
PAP

Administracja Donalda Trumpa szykuje plany ewentualnego złagodzenia sankcji wobec Rosji – podała agencja Reutera, powołując się na dwa anonimowe źródła. Decyzja miałaby być częścią starań Waszyngtonu o wznowienie relacji z Moskwą i dążenie do zakończenia wojny w Ukrainie.

Reuters: władze USA szykują plany złagodzenia sankcji wobec Rosji

Reuters: władze USA szykują plany złagodzenia sankcji wobec Rosji

Źródło:
PAP

Komisja śledcza do spraw Pegasusa zaplanowała na dziś pierwsze przesłuchanie byłego szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w przeszłości też szefa CBA, Mariusza Kamińskiego oraz jego zastępcy w tych instytucjach Macieja Wąsika. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka nie przypuszcza jednak, by pojawili się oni na przesłuchaniu.

Komisja śledcza ma przesłuchać Kamińskiego i Wąsika

Komisja śledcza ma przesłuchać Kamińskiego i Wąsika

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Firma SpaceX odwołała ósmy lot testowy rakiety Starship w związku z nieokreślonym problemem z rdzeniem systemu rakietowego. Oznacza to, że start zostanie opóźniony o co najmniej 24 godziny. W nocy z poniedziałku na wtorek obiekt miał opuścić bazę Boca Chica w Teksasie i po godzinie wodować u zachodniego wybrzeża Australii.

Lot megarakiety wstrzymany sekundy przed startem

Lot megarakiety wstrzymany sekundy przed startem

Aktualizacja:
Źródło:
AFP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Przez brak regulacji prawnych dotyczących związków jednopłciowych Polska naruszyła i narusza Konwencję Praw Człowieka - orzeka Europejski Trybunał i pokazuje to, jak bardzo nasz kraj nie tylko nie wypełnia obietnic danych przez polityków, ale też nie przestrzega praw człowieka. Przepisy mówią jasno: parom jednopłciowym musi być zagwarantowana ochrona. Rządowe konsultacje do ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich zakończyły się. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Europejski Trybunał Praw Człowieka: Polska narusza Konwencję

Europejski Trybunał Praw Człowieka: Polska narusza Konwencję

Źródło:
TVN24

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Fale powodziowe porwały samochód na Wyspach Kanaryjskich i cisnęły go do oceanu po ulewach, jakie nawiedziły Gran Canarię. Jak przekazały władze najciężej dotkniętych okolic miasta Telde, nie było to jedyne tego typu zdarzenie, do jakiego doszło tam w poniedziałek.

Samochód dryfował w oceanie. Załamanie pogody na Wyspach Kanaryjskich

Samochód dryfował w oceanie. Załamanie pogody na Wyspach Kanaryjskich

Źródło:
Canarias7, eldiario.es

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej zlikwidowali w weekend 56 nielegalnych salonów gier w stolicy. Podczas akcji zabezpieczyli 280 automatów i urządzeń do gier hazardowych. 45 osób usłyszało zarzuty dotyczące organizacji nielegalnych gier. Przed sądem będzie też odpowiadać nastolatek, który w jednym z lokali zaatakował funkcjonariusza. 

Uderzenie w nielegalny hazard. W weekend zlikwidowali 56 salonów gier

Uderzenie w nielegalny hazard. W weekend zlikwidowali 56 salonów gier

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy. Jak przekazał Watykan, papież Franciszek miał "dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej" i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji. Z kolei premier Słowacji Robert Fico zagroził zablokowaniem części konkluzji szczytu Unii Europejskiej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 4 marca.

Wstrzymana pomoc dla Ukrainy, problemy zdrowotne papieża, groźby Fico

Wstrzymana pomoc dla Ukrainy, problemy zdrowotne papieża, groźby Fico

Źródło:
PAP

39-letni Filip P. przed sesją rady miasta obrzucił jajkami burmistrza Iłży (Mazowieckie). Został, już prawomocnie, skazany na pięć miesięcy więzienia. Ma też zapłacić byłemu włodarzowi trzy tysiące złotych zadośćuczynienia.

Obrzucił burmistrza jajkami, idzie do więzienia

Obrzucił burmistrza jajkami, idzie do więzienia

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl, "Gazeta Wyborcza"

W wieżowcu, który ma stanąć na kościelnym w sercu Warszawy mają być nie tylko biura, ale też luksusowe mieszkania. Budowa budzi emocje i sprzeciw między innymi stołecznego konserwatora zabytków. Materiał Łukasza Łubiana w programie "Polska i Świat".

W kościelnym wieżowcu w centrum Warszawy mają być biura, ale też apartamenty

W kościelnym wieżowcu w centrum Warszawy mają być biura, ale też apartamenty

Źródło:
TVN24

Boliwijska policja poinformowała, że w wyniku zderzenia autobusu z półciężarówką w departamencie Potosi zginęło ponad 30 osób, a ponad 20 jest rannych. Był to drugi tragiczny wypadek w tym regionie w ciągu trzech dni. Władze departamentu ogłosiły pięć dni żałoby.

W wypadku zginęło ponad 30 osób. Drugie takie tragiczne zdarzenie w ciągu trzech dni

W wypadku zginęło ponad 30 osób. Drugie takie tragiczne zdarzenie w ciągu trzech dni

Źródło:
PAP

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Trudno wytłumaczyć to inaczej niż kampanią wyborczą - komentują rządzący. Po dyplomatycznej kłótni w Białym Domu polska opozycja frontalnie atakuje prezydenta Ukrainy, nie przebierając w słowach. To wygląda, jakby PiS ścigało się z Konfederacją na antyukraińskość.

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Źródło:
Fakty TVN

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl