W rok zarobiła 57 mln dol., choć ma dopiero 22 lata - to Taylor Swift, która wygrała ranking najlepiej zarabiających gwiazd przed 30-tką. Według magazynu "Forbes", amerykańska piosenkarka country pokonała takich gigantów jak Adele, Lady GaGa i Justin Bieber.
Ranking najlepiej opłacanych gwiazd świata przed 30-tką zdominowały kobiety: w 10-tce jest ich aż sześć, z czego cztery są w pierwszej 5-tce.
- W tym roku większość pożądanych miejsc okupują piosenkarki. Mają jednak tak różnorodne osobowości i brzmienia, że mogą spokojnie koegzystować, nie niszcząc siebie nawzajem - oceniła Dorothy Pomerantz z amerykańskiego "Forbesa", która stworzyła listę.
Swift słodka, Rihanna zła
Najbogatsza okazała się Taylor Swift, która w ciągu roku zarobiła 57 milionów dolarów. Amerykanka, która zaczynała jako wokalistka country, a dziś śpiewa także pop, fortunę zbiła przede wszystkim na światowej trasie koncertowej. W samych tylko Stanach jej tournee przyniosło 88,5 mln dolarów, z czego 29,8 mln trafiło do kieszeni 22-latki. Kolejne blisko 7 milionów przyniosła jej sprzedaż ostatniego albumu "Speak Now", który kupiło aż 1,8 mln osób. Do tego w wersji cyfrowej płyta sprzedała się w iTunes w ilości miliona plików. Artystka nie musiała z nikim dzielić się tymi dochodami, bo sama napisała wszystkie utwory.
Swift to fenomen na amerykańskim rynku. Nagrała dopiero trzy albumy, ale każdy z nich wciąż się sprzedaje. Choć płyty pochodzą z lat 2006-2010 i od tamtej pory nie powstało nic nowego piosenkarka wciąż jest zapraszana na koncerty. Do tego 22-latka gra w filmach i reklamuje kosmetyki, co pozwala jej zarabiać jeszcze więcej.
- Ona ucieleśnia młodość, niewinność i styl miłej nastolatki. Jest słodka i skromna, w przeciwieństwie do Rihanny, która ma wizerunek "bad girl" - uzasadnia fenomen Taylor Swift autorka rankingu "Forbesa".
Muzyka Amerykanki jest równie nieskomplikowana i przewidywalna, dlatego podbija listy przebojów. "Zła" Rihanna ustąpiła jej miejsca, bo w rok zarobiła "jedynie" 53 mln dol. Mimo iż to był bardzo pracowity okres dla 24-letniej Barbadoski - nagrała album "Talk To Talk", promowała go na koncertach na całym świecie, a na dodatek reklamowała wodę kokosową Vita Coco oraz balsam Nivea.
Swift w tym roku wygrała też podobny ranking "Billboard Money Makers 2012", w którym pokonała takie legendy jak m.in. U2, Celine Dion i Sade.
Bieber drugi, Adele szósta Tylko dwa miliony dolarów mniej od liderki rankingu zarobił Justin Bieber. Idol nastolatek z 55 milionami uplasował się na drugim miejscu, dzięki temu, że zarabia nie tylko na muzyce. Do zysków ze sprzedaży płyt i koncertów dołącza te z kontraktów reklamowych oraz przedsięwzięć biznesowych, które firmuje swoim nazwiskiem, jak perfumy i kosmetyki. 18-latek ma też dobrych doradców, którzy pomagają mu inwestować jego fortunę - wpompował ją już m.in. w serwis Spotify.
Przy nim Adele, która miała najlepiej sprzedający się album na świecie, to biedaczka. Choć jej "21" kupiło ponad 17 milionów osób, a branża muzyczna przyznała jej sześć nagród Grammy, to roczny dochód wyniósł "tylko" 35 mln dol. Brytyjka bowiem nie zarabia na niczym innym, jak na swojej muzyce. Efekt? 24-latka, która jest w ciąży z pierwszym dzieckiem, zajęła 6. miejsce rankingu "Forbesa". Lista została opracowana na podstawie sprzedaży albumów i biletów na koncertach, ofert filmowych, udziału w kampaniach reklamowych. Brano pod uwagę okres między majem 2011 a majem 2012 roku. Tegoroczna lista nie obejmuje sportowców, jak to miało miejsce w przeszłości.
Najlepiej zarabiające gwiazdy przed 30-tką według "Forbesa":
1. Taylor Swift - 57 mln dol. 2. Justin Bieber - 55 mln dol. 3. Rihanna - 53 mln dol. 4. Lady Gaga - 5 2mln dol. 5 . Katy Perry - 45 mln dol. 6. Adele - 35 mln dol. 7. Kristen Stewart - 34,5 mln dol. 8. Lil Wayne - 27 mln dol. 9. Taylor Lautner -26,5 mln dol. 9. Robert Pattinson - 26,5 mln dol.
Autor: am/fac / Źródło: Forbes, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe