Oscary 2023. Austin Butler opuści galę ze złotą statuetką za rolę w filmie "Elvis"?

Źródło:
"Variety", "Vogue", "The New Yorker", tvn24.pl
W "Elvisie" Baza Luhrmanna Butler zagrał główną rolę
W "Elvisie" Baza Luhrmanna Butler zagrał główną rolę
Warner Bros.
"Elvis" reż. Baz Luhrmann Warner Bros.

Ostatnie rankingi największe szanse na zdobycie statuetki Oscara za główną rolę męską dają Austinowi Butlerowi. O 31-letnim odtwórcy postaci króla rock and rolla w filmie Baza Luhrmanna pisano, że "urodził się, by zagrać Elvisa Presleya". Mówi, że ich DNA zawsze już będzie połączone. Pracy nad rolą poświęcił trzy lata.

Tak wyrównanej walki w aktorskich kategoriach nie było już od lat. Jeśli wierzyć typowaniom krytyków i bukmacherów w kategorii Najlepsza pierwszoplanowa rola męska na ostatniej prostej Austin Butler wyprzedza Brendana Frasera, który długo uchodził za faworyta. Nie ulega wątpliwości, że młody aktor stworzył wybitną przejmująco prawdziwą kreację w filmie Baza Luhrmanna. Aż trudno uwierzyć, że tak bardzo bał się, iż nie udźwignie roli, że w pewnym momencie rozważał wycofanie się z wymarzonego projektu.

Tymczasem zgarnął już za "Elvisa" Złoty Glob, nagrodę BAFTA, People’s Choice, Satelitę i wiele innych. Dziś jest o krok od zdobycia Oscara.

Jeśli opuści oscarową galę ze złotą statuetką, będzie czwartym w kolejności najmłodszym zdobywcą nagrody w tej kategorii. Najmłodszy był 29-letni Adrien Brody, nagrodzony za rolę w "Pianiście" Romana Polańskiego.

31 lat, tak jak dziś Butler, miał także jego ukochany aktor Marlon Brando, gdy odbierał Oscara za "Na nabrzeżach".

Austin Butler jako Elvis PresleyWarner Bros

"Elvis żyje!"

Kino ma już na koncie kilka mniej lub bardziej udanych Presleyów. Przed filmem Baza Luhrmanna w piosenkarza wcielał się już Kurt Russell w "Elvisie" Johna Carpentera (piosenki śpiewał jednak Ronnie McDowell), Jonathan Rhys Meyers w obrazie "Elvis – zanim został królem" Jamesa Stevena Sadwitha, a wreszcie Rob Youngblood w filmie "Elvis – nieznana historia" Williama A. Grahama. Pierwsze dwa były dość udane, a Jonathan Meyers za rolę dostał nawet Złoty Glob.

W obliczu tego, co pokazał Austin Butler, o wcześniejszych wcieleniach w króla rock and rolla możemy jednak zapomnieć. Bo Butler nie tyle zagrał Presleya, co po prostu nim się stał. "Elvis żyje!" - pisali recenzenci po canneńskiej premierze.

W filmie Luhrmanna poznajemy Presleya jako młodziutkiego chłopaka, podczas pierwszego występu w Luizjanie. Ma delikatną, niemal dziewczęcą urodę, czarne włosy i fantastycznie śpiewa, poruszając biodrami, co doprowadza dziewczyny do szaleństwa. Kamera pokazuje jego fanki w ekstazie, z szeroko otwartymi ustami, i to, jak szybko dostrzega ich zachwyt odkrywca i wieloletni menager Presleya "Pułkownik" Tom Parker, którego Luhrmann uczynił narratorem opowieści. W tej roli ukryty za koszmarnym "fat suit", kiepski i niewiarygodny jak nigdy Tom Hanks, który za najgorszą w karierze rolę otrzymał Złotą Malinę.

Im bardziej razi kompletnie nie pasujący do roli czarnego charakteru, oszpecony Hanks, tym bardziej urzeka świeżością, młodością i talentem fenomenalny Butler.

"Jeśli nie zdobędzie Oscara, zjem własną stopę"

Austin, w przeciwieństwie choćby do Ramiego Maleka w "Bohemian Rhapsody", nie próbuje taniego naśladownictwa. Buduje od podstaw przejmującą, niesamowitą kreację, naprawdę przeistaczając się w Elvisa. Na naszych oczach niemal nieznany poza Ameryką młody aktor zmienia się w najprawdziwszą gwiazdę. Luhrmanna, który ponad wszystko kocha show, po raz kolejny interesuje wyłącznie bohater w wersji scenicznej. Co się kryje się pod maską, którą przywdziewa artysta, reżyser nie docieka. Nie stonował też swojego charakterystycznego stylu - opowieść pędzi na łeb na szyję, przybliżając nam, to znów oddalając kluczowe momenty z życia piosenkarza

Szkoda, bo mając do dyspozycji takiego aktora, powinien to zrobić. Tymczasem koncentruje się na relacji z menedżerem i na scenicznym widowisku. Na tym polu jak zawsze nie zawodzi. Przyprawiająca o zawrót głowy orgia barw, świateł, tańca, muzyki, potu, w ostrym, "twardym" montażu, każe nam pędzić co tchu, ani na moment nie zwalniając. Na szczęście młody aktor wykonał niesamowitą pracę także pod względem choreograficznym i muzycznym.

Wszystkie utwory młodego Presleya Butler zaśpiewał genialnie sam. Ponadto porusza się i, co najtrudniejsze, mówi jak Elvis Presley. To ostatnie zawdzięcza miesiącom pracy z trenerem, który pozwolił mu osiągnąć charakterystyczny, południowy akcent piosenkarza. Kiedy Luhrmann spotkał się z Butlerem po raz pierwszy, był pewien, że aktor pochodzi z Południa USA. Gdy usłyszał, że z Zachodniego Wybrzeża, a akcentu nauczył się dla roli, której jeszcze nie dostał, był pod wrażeniem.

Niezwykłość tej kreacji bierze się stąd, że Butler nasycił swoją postać wiarygodną niepewnością i wrażliwością, które sprawiają, że momentalnie zakochujemy się w jego Elvisie. Nawet później, kiedy miłość do muzyki i radość śpiewania zastępują kaprysy humorzastej gwiazdy i narkotykowe otępienie, jest w nim delikatność, spod której wychyla się dawny, skromny chłopiec z biednej dzielnicy.

Najpełniej doskonałość kreacji Butlera oddają reakcje bliskich piosenkarza po premierze – Priscilli Presley, byłej żony, i Lisy Marii Presley - córki, zmarłej nieoczekiwanie przed dwoma miesiącami. Obie płakały ze wzruszenia, przyznając, że "Austin stał się Elvisem". Lisa Marie poszła nawet dalej, podkreślając, że jeśli Butler nie dostanie Oscara, ona "zje własną stopę", co skwapliwie cytowały wszystkie media.

Austin Butler jako Elvis Presley w filmie "Elvis"Warner Bros

Nocny koszmar i natchnienie

Austin Butler wyznaje, że jego droga do roli Elvisa Presleya była niezwykła i pełna "znaków". Śpiewanie i granie jego największych przebojów zawsze sprawiało mu przyjemność. Gdy w Boże Narodzenie 2019 roku dał popis wykonaniem utworu Presleya "Blue Christmas", jego wieloletnia dziewczyna, aktorka Vanessa Hudgens, zawołała: "Powinieneś koniecznie zagrać Elvisa w filmie. Będziesz niesamowity!".

Sprawiła, że faktycznie zaczął myśleć o zdobyciu praw do historii życia Presleya. I właśnie wtedy los sprawił, że Baz Luhrmann rozpoczął pracę nad filmem o Elvisie. - Jakby gwiazdy ustawiły się w konstelacji, jaką sobie wymarzyłem. Zdecydowałem, że stanę na głowie i zdobędę tę rolę - opowiadał Austin w rozmowie z magazynem "Vogue".

Zaczął badać życie Elvisa, a potem zatrudnił czterech trenerów: ruchu, dialektu, aktorstwa i śpiewu. Przesłuchał wszystkie piosenki Presleya i postanowił, że nagra dla Luhrmanna wideo z "Love Me Tender". Ale kiedy obejrzał nagranie, uznał, że nieudolnie podszywa się pod Presleya. Zniechęcony poszedł spać. Po kilku godzinach obudził go zły sen.

- Miałem koszmar, że moja mama nadal żyje, ale w tym śnie umiera. Wydawało mi się to takie świeże i bolesne - opowiadał. Butler stracił ukochaną mamę po jej długiej walce z rakiem w 2014 roku, gdy miał 23 lata. Elvis Presley poniósł taką samą stratę także w wieku 23 lat. Butler wiedział o tym z dokumentów o Elvisie, jakie obejrzał. Tamtej nocy uznał to za znak.

- Pomyślałem, że prawdopodobnie też miewał takie noce, w których budził się z sennych koszmarów jak mój. Więc może powinienem z tym coś zrobić? - wyjaśniał.

Wstał z łóżka i sięgnął po kamerę. Usiadł do pianina. Zaczął grać i śpiewać "Unchained Melody", bo ten kawałek przyszedł mu do głowy. Nie mógł wiedzieć, że ten właśnie utwór Luhrmann zamieści na końcu filmu. - Kiedyś ćwiczyłem tę piosenkę, ale śpiewałem ją dla mojej dziewczyny. Tej nocy zaśpiewałem ją dla mamy. Nie próbowałem wyglądać i brzmieć jak Elvis, a jedynie przelałem to. co czułem w wykonanie piosenki - opowiadał.

Taśma z nagraniem Butlera zrobiła wielkie wrażenie na Luhrmannie. Wcześniej rozważał bardziej znanych kandydatów, choćby Harry'ego Stylesa. "Unchained Melody" w wykonaniu Austina Butlera i emocje, jakie w tę piosenkę włożył, okazały się jednak czymś, czego nie mógł zignorować. Intuicyjnie czuł, że dobrze wybiera i nie pomylił się.

Po premierze w Cannes stało się jasne, że to był obsadowy strzał w dziesiątkę.

Austin Butler i Selena Gomez w serialu Disneya "Czarodzieje z Waverly Place"Eric McCandless/Disney Channel via Getty Images

Dean, Brando i... słodki chłopiec

Można odnieść wrażenie, że kariera Austina Butlera trwa już dość długo. Tak naprawdę jednak do czasu "Elvisa" poza rolami drugoplanowymi i w młodzieżowych produkcjach Disneya mało kto oprócz Amerykanów o nim słyszał.

Urodził się w 1991 roku w Anaheim w Kalifornii. Gdy miał siedem lat, rodzice rozwiedli się, a Austin i jego starsza siostra Ashley zostali z mamą. Pani Butler kupowała regularnie bilety do Disneylandu, gdzie odbywało się weekendowe szaleństwo. Zachęcała też dzieci do rozwijania swoich pasji. Odkąd jako 11-latek Austin zobaczył "Na Wschód od Edenu" oszalał na punkcie Jamesa Deana, a z czasem także Marlona Brando. Postanowił zostać aktorem i grać takie role jak oni.

W wieku 13 lat nauczył się grać na gitarze, a potem na fortepianie. Podczas lokalnych targów Orange County Fair wypatrzył go łowca talentów, który pomógł mu rozpocząć pracę w branży rozrywkowej. Austin zaczął brać lekcje aktorstwa. Dość szybko zwrócił na siebie uwagę, zaczął grać w serialach i programach telewizyjnych dla młodzieży. Jasnooki, szczupły chłopiec pojawiał się regularnie przez dekadę w programach Disneya i stacji Nickelodeon. Jego delikatna uroda często spychała go do jednego gatunku ról - słodkich chłopczyków. Nie znosił tego.

Zaczął komponować i wykonywać swoje utwory, wiedział jednak, że chce zostać aktorem. Grał tak dużo, że mama zapewniła mu prywatnego nauczyciela, by dostosować naukę do harmonogramu pracy w programach telewizyjnych. Uczył się w domu do dziesiątej klasy, a później zdał egzamin, gwarantujący państwowy dyplom ukończenia szkoły średniej.

Role, w jakich go obsadzano, dalekie były od wymarzonych przez niego. Dobiegał dwudziestki, gdy zagrał w prequelu przygód bohaterki "Seksu w wielkim mieście" pod tytułem "Pamiętniki Carrie". Był "chłopakiem Carrie sprzed Biga", a panna Bradshaw miała ledwie 16 lat. Potem był ciekawy serial "Switched at Birth", bardzo znany w Ameryce, opowiadający o dwóch rodzinach, których córki zamieniono po urodzeniu, zgodnie z tytułem. Wreszcie "Kroniki Shannary", gdzie 26-latek grał półelfa.

Był zawstydzony i wpadał w kompleksy, porównując sukcesy DiCaprio w jego wieku z głupiutkimi filmi, w jakich sam grał.

- To była świetna lekcja pokory, by nigdy z nikim się nie porównywać, bo każdy ma własną ścieżkę – mówi dzisiaj. Wtedy jednak zaczął rozważać zrezygnowanie z aktorstwa, ale znów los się do niego uśmiechnął. Na Broadwayu wznowiono sztukę Eugene'a O'Neilla "The Iceman Cometh" i zaproponowano mu w niej rolę.

Austin Butler i Quentin Tarantino podczas gali Złotych GlobówChristopher Polk/NBC via Getty Images

Na Broadwayu i u Tarantino

Mimo wielu lat grania w serialach filmowych, na debiut w trudnej sztuce na Broadwayu zdecydował się z duszą na ramieniu. Nie był pewien, czy sobie poradzi, zwłaszcza, że główną gwiazdą był Denzel Washington.

Tymczasem zagrał tak, że w recenzjach pisano potem wyłącznie o "znakomitym debiutancie ze świata telewizji", a Washington, laureat Oscara, został sprowadzony przez krytyka teatralnego Hiltona Alsa z "New Yorkera" do "wielkiego nazwiska na plakacie".

"Jako Don Parritt, osiemnastoletni chłopak, który pomieszkuje w hotelu Harry'ego Hope'a na Manhattanie, Austin Butler po cichu przekazuje to, co reszta jego kolegów z obsady próbuje pokazać poprzez krzyki i wywyższanie się: wewnętrzne życie swojego bohatera" - napisał krytyk. Dodał, że "efekty pracy Butlera to dzieło potencjalnie wielkiego artysty".

I to był przełom. Nareszcie uznani reżyserzy dostrzegli jego talent. Niebawem pojawił się w niedużej roli w filmie mistrza niezależnego kina Jima Jarmuscha "Truposze nie umierają", komediowym horrorze o ataku zombie na prowincjonalne miasteczko. A potem przyszła rola w filmie Quentina Tarantino "Pewnego razu w... Hollywood" i zarazem sygnał, że naprawdę został dostrzeżony. Tyle tylko, że początkowo nie wiedział, o jaką rolę się ubiega. Jak zwykle u twórcy "Pulp Fiction" produkcja owiana była nimbem tajemnicy.

Dopiero podczas spotkania twarzą w twarz z Tarantino, które było dla niego wielkim przeżyciem, dowiedział się, że bierze udział w przesłuchaniu do roli Texa Watsona, członka bandy Charlesa Mansona, jednego z morderców Sharon Tate i jej przyjaciół w domu Romana Polańskiego.

- Quentin Tarantino przyszedł o 9 rano i siedział tam ze mną do 21. On nie nagrywa przesłuchań, pracuje z tobą i patrzy na ciebie. Tak samo na planie, nie patrzy przez monitor. Pod koniec dnia powiedział mi, że dostałem tę rolę i przytulił mnie. Byłem poruszony – opowiadał aktor w rozmowie z "Variety".

W "Pewnego razu... w Hollywood” Butler, wyglądający na niedożywionego i zepsutego szpiku kości, jest nie do poznania jako Watson. W finale ma dużą scenę u boku Brada Pitta, który na odwyku nie wie, czy jest prawdziwy, czy to halucynacje. Wygłasza wtedy jedną z najzabawniejszych kwestii filmu: "Jestem prawdziwy jak sk******n, pączusiu". Nie jest to duża rola, ale zagrana tak, że zapada w pamięć.

Gdy film wchodził na ekrany, Butler pracował już nad "Elvisem" z Luhrmannem. Jak wiemy, za sprawą wybuchu pandemii zajęło mu to całe trzy lata.

Zdążył jednak już zagrać w drugiej części "Diuny" Denisa Villeneuve'a, gdzie u boku Christophera Walkena, którego jest wielkim fanem, wcielił się w Feyda-Rauthę Harkonnena.

Pierwsza z lewej Priscilla Presley, żona Elvisa, drugi z lewej Austin Butler, pierwsza z prawej Lisa Marie Presley, córka Elvisa i Priscilli, druga z prawej Riley Keough, córka Lisy Marii Presley. Zdjęcie wykonane na premierze "Elvisa"Warner Bros

Czekając na galę Oscarów

Dla wszystkich, którzy śledzą karierę karierę Butlera, nie jest tajemnicą, że aktor długo "wracał do siebie" po pracy nad rolą Elvisa. Mówiąc wprost, po prostu odchorował rozstanie z nią, bo krótko po zejściu z planu trafił do szpitala za sprawą przewlekłych napadów bólu "niewiadomego pochodzenia". Jakby po zrzuceniu z siebie skóry Elvisa musiał uczyć się od nowa być sobą. Szpitalny psycholog uspokoił go, że przy wielkim zaangażowaniu "takie rzeczy się zdarzają".

To było ponad rok temu. Kiedy przed dwoma miesiącami, podczas gali Złotych Globów, po zdobyciu statuetki pojawił się pokoju prasowym, jeden z dziennikarzy zawołał: "Jak to możliwe, że chwilami nadal mówisz głosem filmowego Elvisa!?". Butler odpowiedział mu wówczas z uśmiechem, że skoro przez trzy lata skupiał się tylko i wyłącznie na Elvisie Presleyu, prawdopodobnie jakieś fragmenty jego DNA zawsze będą połączone z tą postacią.

Autorka/Autor:Justyna Kobus

Źródło: "Variety", "Vogue", "The New Yorker", tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24