Fernando Leon de Aranoa: z Javierem Bardemem rozumiemy się bez słów

Źródło:
tvn24.pl
Fernando Leon de Aranoa o współpracy z Javierem Bardemem
Fernando Leon de Aranoa o współpracy z Javierem Bardememtvn24.pl
wideo 2/3
Fernando Leon de Aranoa o współpracy z Javierem Bardememtvn24.pl

Oscary 2022 coraz bliżej. Tegorocznym hiszpańskim kandydatem jest czarna komedia, którą wyreżyserował Fernando Leon de Aranoa. W filmie "Szef roku" główną rolę odtwarza Javier Bardem. - Nadzieje na lepsze przynosi humor, który pozwala nam się śmiać, a jednocześnie z dystansem spojrzeć na własne, nie zawsze najlepsze decyzje - ocenia Leon de Aranoa w rozmowie z Tomaszem-Marcinem Wroną dla tvn24.pl.

Fernando Leon de Aranoa należy do najwybitniejszych współczesnych filmowców europejskich. Hiszpańską publiczność ujął już debiutanckim komediodramatem "Rodzina" z 1996 roku, za który otrzymał dwa lata później swoją pierwszą nagrodę Goya. Po to najważniejsze hiszpańskie trofeum filmowe Leon de Aranoa sięgał potem jeszcze czterokrotnie. Kolejnymi filmami umacniał swoją pozycję oryginalnego twórcy. Świat pokochał go w 2002 roku za "Poniedziałki w słońcu" z Javierem Bardemem w roli głównej. W 2015 roku powstał "Cudowny dzień" z Beniciem del Toro, Timem Robbinsem i Mélanie Thierry. Po raz kolejny reżyser pokazał, że o sytuacjach trudnych, dramatycznych, można mówić z poczuciem humoru, które pozwala wejść głębiej w daną sytuację.

Podobne poczucie humoru wykorzystał w najnowszym filmie "Szef roku". To bardzo czarna, czasami gorzka komedia o człowieku, który posiadając władzę, zrobi wszystko, aby nie tracić prestiżu i dobrej opinii, chociaż jego prawdziwe oblicze dalekie jest od idealnego. Jego empatia powodowana jest potrzebą kontrolowania wszystkiego i wszystkich. Tytułowy szef roku może kojarzyć się z Harveyem Weinsteinem, ale nie musi, Leon de Aranoa świetnie wykorzystał motyw nadużywania władzy w środowisku zawodowym, wykorzystywania seksualnego młodych kobiet. Grany przez Bardema Blanco jest niemalże bogiem w swojej fabryce wag. Rości sobie prawo do decydowania o życiu prywatnym swoich pracowników. Jednak nie spodziewa się, że pokonać go może broń, której sam używa.

Hiszpański reżyser uwodzi widza nie tylko zaskakującymi zwrotami akcji, ale przede wszystkim ukrytą w warstwie wizualnej ironią i czarnym humorem. Nic więc dziwnego, że Hiszpańska Akademia Filmowa zdecydowała, że "Szef roku" będzie jej kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Podobnie jak w 2002 roku, hiszpańscy akademicy postawili na Leona de Aranoę, a nie na film Pedra Almodovara.

W końcu listopada ogłoszona została lista nominowanych do nagród Goya. "Szef roku" otrzymał 20 nominacji i pobił rekord "Policzonych dni" Imanola Uribego z 1994 roku.

"Szef roku" w polskich kinach od 3 grudnia.

Z Fernandem Leonem de Aranoą rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

"Szef roku" hiszpańskim kandydatem do Oscara
"Szef Roku" hiszpańskim kandydatem do OscaraMK2 Films / Best Film

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Chciałbym zacząć od końca filmu "Szef roku", bo było dość przewrotne.

Fernando Leon de Aranoa: Taki właśnie był zamysł. Ta ostatnia scena była dla mnie bardzo ważna, bo dochodzimy do miejsca, w którym wydarzyło się bardzo dużo, a główny bohater zabrnął ze swoimi decyzjami bardzo daleko. Chodziło mi to po głowie od dawna, bo chciałem, żeby wypełniona była znaczeniami i pewnego rodzaju wibracjami. Trudno mi głębiej wchodzić w tę scenę, nie zdradzając szczegółów, co byłoby nie w porządku dla tych, którzy filmu jeszcze nie widzieli. Chciałbym, żeby widzowie "Szefa roku" wyszli z kin z własnymi przemyśleniami na temat tego, co mogło zdarzyć się później. Nie jest to do końca otwarte zakończenie, ale od początku było tak wymyślone. 

Fernando Leon de Aranoa: nie zamierzam kręcić dalszych losów bohaterów "Szefa roku"
Fernando Leon de Aranoa: nie zamierzam kręcić dalszych losów bohaterów "Szefa roku"tvn24.pl

Wspomniałeś, że jest to pewnego rodzaju otwarte zakończenie. Czyżbyś myślał o kolejnej części filmu?

(śmiech) Nie, chociaż w trakcie kręcenia filmu wielokrotnie żartowaliśmy o zrobieniu sequela. Razem z aktorami intensywnie zagłębialiśmy się w losy poszczególnych postaci. Ale to wszystko w ramach pewnej bardzo interesującej gry, która towarzyszyła budowaniu postaci. Nie tylko Blanco, ale także pozostałych. Zastanawialiśmy się wspólnie, jak życie tych postaci wyglądałoby w kolejnych kilku miesiącach. To bardzo ważny etap procesu powstawania filmu i mam nadzieję, że dla widzów ta grupa bohaterów "Szefa roku" będzie równie interesująca. 

To twój trzeci film, w którym Javier Bardem gra główną rolę. Jak przebiegała wasza współpraca?

To była świetna zabawa. Po raz pierwszy pracowaliśmy wspólnie 20 lat temu i od tego czasu jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Świetnie się nam współpracowało i byliśmy bardzo dumni z efektów. Później często spotykaliśmy się poza pracą. Spotkanie na planie "Szefa roku" było czymś na zasadzie kontynuacji naszej znajomości. Oczywiście, na planie ta relacja przebiega nieco inaczej, ale wyciągnęliśmy wszystko to, co najlepsze z naszej znajomości. Znamy się bardzo dobrze i wzajemnie porozumiewamy bez słów. Javier lubi wyzwania. Jest jednym z tych aktorów, który nigdy nie gra bezpiecznie, lubi próbować nowe rzeczy, co mi się bardzo podoba, bo dodaje to charakteru. Jestem otwarty na jego propozycje i w atmosferze wzajemnego szacunku zastanawiamy się nad tym, co jest dobre, a co nie. Właśnie ten szacunek, którym darzy innych, jest ważny, bo pozwala na wymianę pomysłów, które nie zawsze muszą być dobre. Tak wygląda ta praca. Obaj lubimy na planie ryzyko, by wychodzić poza utarte szlaki. Wiem, że są reżyserzy, którzy powiedzieliby mu, żeby trzymał się roli. A dzięki wzajemnemu zaufaniu w filmie widać sytuacje, w których zaryzykowaliśmy. I to jest wspaniałe. 

"Szef roku" jest bardzo gorzką, czarną komedią, która nasunęła mi skojarzenia z aferą Weinsteina. Czy te wydarzenia sprzed czterech lat były dla ciebie jakąś inspiracją? 

Nie do końca. Nawiązując do tego, że jest to czarna komedia - wychodzę z założenia, że z humorem można podejść do każdego tematu. Kilka lat temu nakręciłem film "Cudowny dzień". Jego akcja toczyła się w czasie wojny w Bośni w końcu lat 90. Bohaterami byli przedstawiciele robotników, którzy próbowali się odnaleźć w sytuacji wojny. Wówczas również sięgnąłem po komedię. Mam wrażenie, że to dość interesujące podejście, a humor pozwala na lepsze wyjaśnienie i zrozumienie tego, co dzieje się wokół nas. Oczywiście należy zachować szacunek wobec tych, którzy cierpią - mam ich zawsze z tyłu głowy. 

W przypadku "Szefa roku" humor pojawił się od samego początku. I chociaż rozumiem dużo sytuacji, które w nim się pojawiają, to mają w sobie wiele bólu. Starałem się pokazać, że to poczucie humoru, komediowy charakter filmu, wywodzi się z przeżywanego cierpienia. W taki sposób poczucie humoru staje się bardziej uniwersalne, nie jest tylko elementem danej kultury, lecz głęboko zakorzenioną kwestią związaną z człowieczeństwem. 

Fernando Leon de Aranoa: humor pozwala zrozumieć wiele rzeczy
Fernando Leon de Aranoa: humor pozwala zrozumieć wiele rzeczytvn24.pl

Faktycznie, w "Szefie roku" jest jeden wątek, który możemy kojarzyć z ruchem #Me Too, a który związany jest z postacią Liliany. Jest ona twardą, inteligentną kobietą, która gra we własną grę. Mówiąc bardzo ogólnie - żeby nie robić spojlerów - to bardzo złożona postać, jedna z tych, które bardzo lubię. Poznajemy ją jako wrażliwą osobę, która staje się szybko mocną rywalką Blanco. I to spora różnica wobec historii, które zazwyczaj słyszymy. "Szef roku" z jednej strony opowiada o relacjach w środowisku zawodowym, ale odsłania też wiele aspektów władzy, w jaki sposób ludzie z niej korzystają, zwłaszcza gdy jest nadużywana. Starałem się to ująć w filmie, by pokazać granice władzy. 

Podobnie jak we wcześniejszych filmach, nie osądzasz swoich bohaterów. Każdy z nich - w zależności od sytuacji - jest zarówno ofiarą, jak i drapieżcą. 

Przypomniałeś mi film "Poniedziałki w słońcu" sprzed 20 lat, w którym po raz pierwszy pracowałem z Javierem. Wówczas grał bezrobotnego, byłego pracownika portu. Był twardym facetem, trochę buntownikiem, ale przede wszystkim całkowitym przeciwieństwem tego, co reprezentuje Blanco. Ale lubię kreować postaci wielowymiarowe, w taki sposób, że nikt nie jest jednoznacznie bohaterem, kimś szlachetnym. Każda z postaci ma swoje zalety i wady, ale to bezpośrednio wynika z fabuły. I tu znowu wracamy do kwestii władzy. Bo przecież Blanco nie ma pełni władzy nad resztą. Starałem się pokazać tę fabrykę jako miejsce pozbawione wzajemnej solidarności, jedności czy empatii pomiędzy poszczególnymi osobami. To wszystko wydaje się dość mroczne i beznadziejne, ale nadzieje na lepsze przynosi właśnie humor, który pozwala nam się śmiać, a jednocześnie z dystansem spojrzeć na własne - nie zawsze najlepsze - decyzje. Humor ma również aspekt katarktyczny, oczyszczający. Obśmianie czasem bolesnych wydarzeń w naszym życiu pozwala nam je lepiej zrozumieć. 

Humor wykorzystujesz nie tylko w dialogach, ale ironia i sarkazm pojawiają się w warstwie wizualnej. Myślisz, że te nieoczywiste czasem zabiegi trafią do najmłodszej części widowni?

Mam taką nadzieję (uśmiech). Jeśli chodzi o zabiegi wizualne, to myślę, że coraz więcej osób coraz większą uwagę zwraca na tę warstwę, która stała się ogromną częścią naszej kultury i bardzo silnym przekaźnikiem. Niektórzy z nas - filmowców - wiekszą uwagę przywiązują do słów, do dialogów. Był czas, gdy uwielbiałem tego typu filmy, w których postaci zbudowane były na dialogach. Ale wiesz, trzeba znaleźć pewną równowagę, zwłaszcza gdy sytuacje humorystyczne są wynikiem jakiejś konkretnej sytuacji bądź gdy mamy do czynienia z pewną sprzecznością pomiędzy tym, co dana postać mówi, a tym, co widzimy na ekranie. Uwielbiam tego rodzaju subtelności, gdy czarny humor utrzymywany jest między wierszami. 

Począwszy od Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w San Sebastian, przez Zurych, po kilka kolejnych pokazów w Hiszpanii, miałem okazję oglądać ten film razem z publicznością kinową. To niesamowite, jak bardzo ludzie czerpali z filmu przyjemność. W zatłoczonym kinie zaśmiewali się od samego początku. Czasami myślałem sobie: ej, bądźcie cicho, patrzcie na tę scenę. Ogólnie rzecz biorąc, przyglądanie się publiczności, która odczytuje twoje pomysły, jest osobnym przeżyciem. Cieszę się jednak, że w większości reagowali tak, jak myślałem, że będą reagować. 

Twój poprzedni film "Kochając Pablo, nienawidząc Escobara" powstał na podstawie biografii Pablo Escobara, a zatem miał w sobie coś rzeczywistego. Jako filmowiec wolisz projekty oparte na faktach czy całkowitą fikcję?

Przede wszystkim jestem scenarzystą i czerpię ogromną przyjemność z pisania. Z reżyserowania również. Twoje pytanie związane jest właśnie z procesem pisania. Mam w sobie potrzebę sięgania po rzeczy, których wcześniej nie robiłem. Tak też było z filmem o Pablu Escobarze. Zrobiłem obszerne badania na jego temat. Oczywiście, była to mroczna historia o zabijaniu ludzi, o ciężkich czasach dla wielu ludzi. 

W przypadku filmów opartych na faktach bardzo ciekawym etapem jest zbieranie materiałów, badanie poszczególnych źródeł. Ale wiąże się z tym ogromna odpowiedzialność za to, w jaki sposób pokazuje się te fakty. Trzeba uważać na to, kto żyje, kto zmarł, czyi bliscy mogą poczuć się urażeni. Ta sytuacja powoduje pewne ograniczenia. 

Dlatego gdybym miał jednoznacznie wybierać, to wolę filmy fabularne z fikcyjnymi historiami. Ma się wtedy większą wolność. Wszystko jest możliwe w tworzeniu od podstaw nowych postaci. Wymyśla się świat na nowo. Czuję się lepiej, gdy pracuję z własnymi pomysłami na bohaterów. 

Agnieszka Holland w ubiegłym roku powiedziała w trakcie naszej rozmowy, że Hollywood z większą przychylnością patrzy na filmy oparte na faktach. 

To prawda. Hollywood woli filmy, które bazują na czymś prawdziwym, bo wychodzi z założenia, że to klucz do sukcesu. Co nie zawsze się oczywiście sprawdza. Ale faktycznie, przemysł filmowy chętnie też sięga po to, co kiedyś było oryginalnym pomysłem: po książki, po wcześniej powstałe filmy, biografie znanych ludzi czy realne wydarzenia. Sam nie wiem, ile już widziałem filmów o znanych osobach, kimkolwiek one by były. Oczywiście powstała cała masa pięknych filmów, chociażby o muzykach. Ale dzisiaj jest ich straszenie dużo. Do tego dochodzą między innymi nowe wersje kultowych filmów. Dla mnie - filmowca - to znak pewnego rodzaju ubóstwa. Kocham wymyślać nowe historie, nowe postaci, a w przemyśle filmowym jest coraz mniej miejsca dla nas i dla zupełnie nowych opowieści. A fikcja daje nam wiele możliwości opowiadania o ludzkich emocjach, przeżyciach. Myślę, że tworzenie własnych, oryginalnych historii motywuje też innych do bycia bardziej kreatywnym, czerpania z własnej wyobraźni. Kocham filmy, zwłaszcza te dobre (śmiech), ale chciałbym, żeby w naszej branży było więcej miejsca na oryginalne historie, które przecież są źródłem wszystkiego. 

Po raz drugi twój film został zgłoszony przez Hiszpańską Akademię Filmową do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. I tym samym po raz drugi wygrałeś z Pedrem Almodovarem. W 2002 roku "Poniedziałki w słońcu" z "Porozmawiaj z nią", w tym roku "Szef roku" z "Matkami równoległymi". Jak się z tym czujesz?

Jestem bardzo dumny z tego powodu. Gdy pojawiła się ta informacja, byłem bardzo szczęśliwy. Ale jednocześnie jest to ogromna odpowiedzialność, bo w końcu moi koledzy - filmowcy z Hiszpańskiej Akademii Filmowej - podjęli taką decyzję i uwierzyli w ten film. Zawsze miałem ogromny szacunek do ich wyboru, zarówno gdy wybrali "Poniedziałki w słońcu", jak i wtedy, gdy moje filmy przeszły bez echa. Traktuję to jak ogromny zaszczyt i przywilej, tym bardziej że wybór pochodzi od ludzi, którzy znają się na robieniu filmów. 

Teraz musimy dotrzeć z filmem do członków Amerykańskiej Akademii Filmowej, co wymaga ogromnej pracy. Sam wiesz, że zgłoszono blisko z blisko 100 krajów. Trzeba więc się przebić. 

Jeśli chodzi o Pedra Almodovara, sam nie wiem, ile raz jego filmy reprezentowały Hiszpanię, ale na pewno dużo (siedmiokrotnie, a "Wszystko o mojej matce" w 1999 roku wygrało Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny - red.). Czasem zdobywał nominację, czasem nie, jest po prostu jednym z nas. Koniec końców trudno jednoznacznie stwierdzić, że ze sobą konkurujemy, bo przecież te wybory są bardzo subiektywne. Trudno jednoznacznie ocenić filmy, bo jak? Staram się nie myśleć o Oscarach jako o rywalizacji i cieszyć się z efektów własnej pracy zamiast zastanawiać się, czy uda się zdobyć nominację bądź samą nagrodę. 

Oscary 2022. "Szef roku" hiszpańskim kandydatemBest Film

Ale czy tego typu wyróżnienia mają dla ciebie jakieś znaczenie?

Oczywiście, że mają. Tak jak każdy lubię, gdy inni filmowcy zauważają moją pracę. Oczywiście, że to lubię i traktuję to jako zaszczyt. Ale jest to ostatnia rzecz, o której się myśli w momencie, w którym zaczynasz kręcić film. W trakcie całego procesu jego powstawania jest przecież tyle rzeczy, z którymi się musisz zmierzyć. Myślenie o ewentualnych nagrodach może powodować złe decyzje w trakcie kręcenia.

A w jaki sposób pandemia COVID-19 wpłynęła na twoją pracę i twój świat?

Zdjęcia kręciliśmy chyba między drugą a trzecią falą zakażeń w Hiszpanii. Nosiliśmy maski, testowaliśmy się co poniedziałek. Ale bywało ciężko. Javier musiał się ograniczać - jego postać została wymyślona w taki sposób, że miał chętnie dotykać ludzi, obejmować ich, całować, być dla nich ciepłym, żeby w ten sposób zaskarbić sobie innych. Obecnie to było trochę dziwne, nawet dla aktorów. Ale zrobiliśmy wszystko, żeby każdy czuł się bezpiecznie na planie, a jednocześnie, żebyśmy mogli pokazać tę historię tak, jak została wymyślona. Nie chciałem z niczego rezygnować, bo nienawidzę kompromisów. Powtarzałem: zróbmy wszystko, co potrzebne, żebyśmy mogli kręcić zgodnie z planem. 

Fernando Leon de AranoaTHE MEDIAPRO STUDIO/Best Film

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Best Film

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - mówił Krzysztof Kwiatkowski z Koalicji Obywatelskiej. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Trwa proces byłego policjanta, który wraz z drugim funkcjonariuszem wiózł radiowozem nastolatki w Dawidach Bankowych i spowodował wypadek. Sąd przesłuchał poszkodowane w zdarzeniu. Jedna z kobiet mówiła o dwuznacznych i wulgarnych żartach policjanta, który jest oskarżony o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych poprzez nieudzielenie pomocy pokrzywdzonym.

Wulgarne żarty policjanta wobec nastolatek. Sąd przesłuchał poszkodowane w wypadku radiowozu

Wulgarne żarty policjanta wobec nastolatek. Sąd przesłuchał poszkodowane w wypadku radiowozu

Źródło:
PAP

Rosjanie nie wystrzelili - jak początkowo sądzono - międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM) w Ukrainę. Był to "nowy typ" pocisku balistycznego średniego zasięgu - przekazali urzędnicy z krajów zachodnich analizujący czwartkowy atak na miasto Dniepr. Biały Dom przekazał, że Moskwa wysłała USA krótko przed atakiem informację o planowanym użyciu "eksperymentalnego" pocisku balistycznego średniego zasięgu. Wieczorem o zastosowaniu tej broni - Oriesznika - w wystąpieniu telewizyjnym poinformował też Władimir Putin. Wcześniej wojskowi z Kijowa twierdzili, że na Dniepr spadł pocisk ICBM.

Czym uderzyli Rosjanie? To oriesznik, "eksperymentalny pocisk balistyczny średniego zasięgu"

Czym uderzyli Rosjanie? To oriesznik, "eksperymentalny pocisk balistyczny średniego zasięgu"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone nałożyły w czwartek restrykcje na 118 osób i podmiotów z sektora finansowego Rosji, w tym pełne sankcje na Gazprombank, ostatni duży rosyjski bank, który dotąd nie został objęty pełną blokadą - ogłosił w czwartek Biały Dom.

Największy rosyjski bank objęty sankcjami

Największy rosyjski bank objęty sankcjami

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W licznych regionach Polski już zrobiło się biało, a kolejne opady śniegu nadchodzą. W nocy z czwartku na piątek obficie będzie padać na południu, południowym wschodzie i wschodzie kraju. W niektórych miejscach może dosypać ponad 10 centymetrów śniegu.

Następny śnieżny front. W nocy mocno sypnie

Następny śnieżny front. W nocy mocno sypnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zabrał głos w trakcie sejmowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. - Przegracie to wotum, tak jak przegraliście wybory, tak jak przegraliście tę wielką narodową grę o zaufanie Polaków - zwrócił się do przedstawicieli PiS-u. - Pani minister Izabela Leszczyna będzie nadal wyciągała, wbrew wam, cały system ochrony zdrowia z bagna - powiedział. Ministra zdrowia określiła wniosek w jej sprawie jako "stek kłamstw".

Donald Tusk broni Izabeli Leszczyny i mówi o "upiornym przypadku" po stronie PiS-u

Donald Tusk broni Izabeli Leszczyny i mówi o "upiornym przypadku" po stronie PiS-u

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Paraliż komunikacyjny, przerwy w dostawie energii elektrycznej oraz w działaniu sieci komórkowych to skutki śnieżyc, które w czwartek przeszły przez Finlandię. Prądu zostało pozbawionych nawet 80 tysięcy odbiorców.

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Źródło:
PAP

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl