Gala jak u cioci na imieninach i bajka na ciężkie czasy. Oscary mogły rozczarować

Liczyliśmy na statuetkę dla "Twojego Vincenta"
Liczyliśmy na statuetkę dla "Twojego Vincenta"
Aktorskie Oscary zostały sprawiedliwie podzielone

To była jedna z najnudniejszych oscarowych gal. Nagroda dla najlepszego filmu, czyli "Kształtu wody" nakręconego przez najlepszego reżysera - Guillermo del Toro, potwierdziła teorię krytyków, że "Trzy billboardy..." ze swoim krytycyzmem pod adresem amerykańskiego społeczeństwa nie zachwycą akademików. Gala z kolei nie zachwycała widzów. Spodziewano się mocnych akcentów politycznych i płomiennych wystąpień, a było drętwo i nijako nie licząc przemówienia nagrodzonej Oscarem Frances McDormand, która zaapelowała o wspieranie kobiet w filmie.

Rację mieli amerykańscy krytycy, którzy typując zdobywcę Oscara dla najlepszego filmu pisali, iż świetne "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" Martina McDonagha filmowcy za oceanem mogą uznać za nazbyt krytyczny portret ich kraju. Reżyser i zarazem scenarzysta filmu jest z pochodzenia Irlandczykiem - stać go więc na dystans i trzeźwe spojrzenie na Amerykę, podczas gdy oscarowi akademicy wyraźnie preferują wyidealizowane podejście do rzeczywistości. Pełna otuchy baśń Meksykanina uwielbianego w Hollywood była znacznie bezpieczniejszym wyborem.

Sama gala, jubileuszowa bo już 90., choć miała szansę stać się trybuną dla wpływowych ludzi kultury - liczono na mocne polityczne akcenty, jak to miało miejsce w ubiegłym roku - okazała się śmiertelnie nudna, ugrzeczniona i mało dowcipna, mimo że jej gospodarz Jimmy Kimmel udowodnił przecież nie raz, iż potrafi rozbawić publiczność. Jeśli dołożyć do tego niemal pełną przewidywalność listy zwycięzców kolejnych kategorii, to jak na widowisko, które śledzi ponad 200 milionów ludzi na świecie było trochę mało.

Polskim kinomanom zawiedzionym brakiem statuetki dla animacji "Twój Vincent" wypada uświadomić, że Amerykanie w tej kategorii w 90 procentach nagradzają własne filmy, a poza tym należało się tego spodziewać. Polsko-brytyjski obraz nie zgarnął w sezonie przedoscarowym żadnej ważnej nagrody, która zapowiadałaby jego zwycięstwo. Wszystko zaś wskazywało na to, że statuetka trafi do filmu "Coco".

Niezwykle za to cieszy Oscar za scenariusz adaptowany "Tamtych nocy, tamtych dni" dla dobiegającego dziewięćdziesiątki brytyjskiego Jamesa Ivory'ego. Zawdzięczamy mu takie arcydzieła jak "Pokój z widokiem" czy "Okruchy dnia". To był ostatni moment, by uhonorować niedocenionego wcześniej giganta.

Guillermo del Toro z dwoma Oscarami - dla filmu i za reżyserięPAP/EPA

Kino na trudne czasy

Cztery Oscary dla "Kształtu wody", w tym dwa najważniejsze - nie tylko dla filmu, ale i za jego reżyserię - uczyniły z obrazu del Toro bezdyskusyjnego zwycięzcę tej gali. Główny rywal "Kształtu wody" - mowa oczywiście o "Trzech billboardach..." - musiał zadowolić się dwoma aktorskimi statuetkami: dla Frances McDormand i Sama Rockwella, którzy od początku byli pewniakami.

Ironią losu jest to, że podobnie jak kiedyś Martina Scorsese, Akademia nagrodziła Meksykanina za obraz, który nie jest jego najlepszym dziełem. Daleko mu do wspaniałego "Labiryntu fauna" nominowanego przed dekadą do Oscara jedynie za scenariusz.

Mimo to "Kształt wody" to bez wątpienia wciąż dobre kino. Nagrodzono twórcę filmu autorskiego, mającego własny styl i język. Del Toro nakręcił wzruszającą baśń o wykluczonych, lub jak kto woli "odmieńcach" - niemej dziewczynie i wodnym potworze będących metaforą obcego - nieznanego. Z powodzeniem możemy ich zastąpić choćby imigrantami, czy przedstawicielami mniejszości - etnicznych, seksualnych czy innych i przydać dziełu wielu znaczeń. Wykluczonych jest zresztą w filmie więcej, niektórych naznaczyła bieda, innych - jak choćby sąsiada i przyjaciela dziewczyny, homoseksualistę - natura. Wcześniej film zdobył Złotego Lwa w Wenecji.

Akcja "Kształtu wody" toczy się w Ameryce w roku 1962, w czasach zimnej wojny. W Ameryce zadowolonej i sytej, jak wydaje się na pierwszy rzut oka, podziały i społeczne nierówności reżyser odkrywa dopiero później. Miejscem akcji jest wojskowy ośrodek badawczy, gdzie trwa utrzymywany w wielkiej tajemnicy eksperyment. W basenie z wodą uwięziony został wielki, człekokształtny potwór pokryty rybimi łuskami. Nie potrzebuje on do oddychania tlenu, dlatego stał się obiektem badań. Ponieważ trwa zimna wojna i walka wywiadów amerykańskiego i radzieckiego, rząd postanawia uśmiercić potwora - istnieje bowiem obawa, że Rosjanie jako pierwsi odkryją jego fenomen.

Eliza, która w ośrodku pracuje jako sprzątaczka nawiązuje przyjaźń z potworem. Tych dwóch odmieńców zakochuje się w sobie, a z czasem dziewczyna postanawia pomóc przyjacielowi w ucieczce. To właśnie miłość staje się antidotum na obcość świata i zarazem lekarstwem na wykluczenie. I choć, jak to u Del Toro, nie znajdziemy łatwego happy endu film daje nadzieję, działa krzepiąco. Zachwyca też wspaniałą scenografią (kolejny Oscar), a także muzyką (również nagrodzoną statuetką). Pierwsze skojarzenie przywodzi na myśl świat znany nam z "Amelii" Jeana-Pierre’a Jeuneta. Francuz zresztą miał pretensję do del Toro o czerpanie z jego filmu.

Reżyser robi to, co potrafi najlepiej - łączy płynnie kompletnie różne gatunki - baśń z thrillerem, musical z filmem sensacyjnym, wreszcie biblijną przypowieść z czystym surrealizmem. I wszystko znakomicie działa.

Sally Hawkins i Octavia Spencer na gali świętowały wygrana filmuPAP/EPA

Sam del Toro nazywa film "bajką na ciężkie czasy" i najwyraźniej Akademicy przedłożyli ją nad pełen realizmu obraz amerykańskiej prowincji jaki zafundował im McDonagh. I choć pojawiły się głosy, że fabuła filmu do złudzenia przypomina sztukę "Let Me Hear You Whisper" nieżyjącego już Paula Zindela, del Toro przysięga, że nigdy jej nie czytał i to przypadkowa zbieżność wątków.

Jak widać Akademia uwierzyła.

Aktorskie nagrody sprawiedliwe jak nigdy

Choć podczas gali drażniła przewidywalność wyborów, nagrody aktorskie w tym roku rozdzielono wyjątkowo sprawiedliwie. Wspomniane już statuetki dla gwiazd "Trzech bilboardów..." - Frances McDormand w roli samotnej mścicielki walczącej o ukaranie morderców córki i Sama Rockwella - jako homofobicznego, ograniczonego policjanta na drugim planie, przewidziały wcześniej wszystkie szacowne stowarzyszenia krytyków i filmowców. Przed Oscarami przypadły im nagroda BAFTA i Złote Globy, a głosujący w sporej mierze to członkowie Akademii. Zaskoczenia więc nie było.

Także uhonorowana Oscarem za drugoplanową rola matki - potwora w filmie "Jestem najlepsza. Ja, Tonya" Allison Janney była w tej kategorii faworytką i zasłużenie do niej powędrowała nagroda. Najbardziej chyba cieszy docenienie wielkiego Gary'ego Oldmana jako Winstona Churchilla w "Czasie mroku" Joego Wrighta. Słynny brytyjski aktor co prawda także zdobył wszystkie "przedoscarowe" nagrody od Złotego Globu począwszy a skończywszy na BAFTA, ale jego awanturniczy charakter i wyciągnięte ostatnio skandale z życia rodzinnego mogły mu zaszkodzić. Gdy w końcu ze sceny padło jego nazwisko sala poderwała się do braw w szalonej radości. Z całą pewnością przed telewizorami zaś w tym momencie z tysięcy ust padało słowo:"nareszcie". "Świat by się chyba skończył, gdyby tym razem Gary nie dostał Oscara" - podsumowała celnie nastroje kinomanów Yola Czaderska-Hayek członkini stowarzyszenia krytyków przyznającego Złote Globy.

Trudno o celniejszy komentarz.

Gary Oldmand na gali z żoną Gisele SchmidtPAP/EPA

Gala jak u cioci na urodzinach

Wszyscy, którzy pamiętają skrzącą się od mocnych dowcipów pod adresem Trumpa i jego otoczenia ubiegłoroczną galę (również z Kimmelem w roli gospodarza), zaskoczyła zapewne nijakość tegorocznej. Co prawda pojawił się krótki, starannie wyreżyserowany filmik - gwiazdy i kobiety reżyserki oddały w nim hołd ludziom walczącym ze stereotypami w filmie w ubiegłym roku - pokazano twórców prezentujących mniejszości etniczne i seksualne - ale było to drętwe, pozbawione spontaniczności i przypominało klepanie grzecznych formułek, niczym u cioci na imieninach.

Czemu Kimmel był tak "ugrzeczniony" i pozbawiony typowej dla siebie zjadliwości nie bardzo wiadomo. Przez ostatnie tygodnie napisano tysiące tekstów przewidujących galę pod hasłami #metoo i "Time's up " jako zadziorną, odważną. Tymczasem dostaliśmy nudną konferansjerkę, jak gdyby prowadzący bał się wychylić i bardzo starał się nikomu nie narazić.

Jedynym momentem gali, gdy "impreza" się ożywiła, było mocne przemówienie najbardziej niepokornej kobiety w Hollywood, czyli Frances McDormand. Jak zwykle skromnie ubrana i bez makijażu aktorka podziękowała wspierającemu ją "męskiemu klanowi" - mężowi Joelowi Coenowi i synom, oraz zawołała:"Wszyscy jesteśmy anarchistami, ale potrafimy się wystroić. Chciałabym, żeby wszystkie kobiety nominowane w jakiejkolwiek kategorii, za muzykę, reżyserię, za cokolwiek, wstały. Panie i panowie, pamiętajcie o nas, zapraszajcie nas do swoich biura i rozmawiajcie z nami o finansowaniu naszych projektów" - zawołała ze statuetką w dłoni. Szkoda, że Jimmy Kimmel nie podchwcił jej apelu i zafundował nam mdłą i nudną poprawność.

Jimmy Kimmel tym razem nie porwał gości oscarowej galiPAP/EPA

A skoro o strojach mowa, by dopełnić smętnej całości, one także rozczarowały jak nigdy dotąd. Projektanci mody natychmiast ocenili, że nie pojawiła się tym razem ani jedna kreacja zapadająca w pamięć, robiąca wrażenie klasą i oryginalnością. Mnóstwo było za to kompletnie chybionych i zwyczajnie tandetnych, jak gdyby panie obecne na gali nie bardzo wiedziały gdzie ona się odbywa.

Pozostaje więc cieszyć się na koniec, że tym razem duetowi aktorskiemu z kultowego filmu "Bonnie i Clyde" - Faye Dunaway i Warrenowi Beatty'emu udało się nie pomylić kopert i bez przygód ogłosić światu zwycięzcę.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24