"Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk zostały nominowane do Prix Femina - francuskiej nagrody literackiej - w kategorii "literatura zagraniczna". Nazwiska laureatów poznamy w listopadzie - poinformował Instytut Książki.
Prix Femina, do której nominowano "Księgi Jakubowe" ("Les livres de Jakob", z polskiego przeł. Maryla Laurent), to francuska nagroda literacka utworzona w 1904 r. z inicjatywy poetki Anny de Noailles oraz pisarki Judith Gautier (córki Teofila Gautier) przez 22 kobiety, współpracowniczki magazynu "La Vie heureuse", wsparta później również przez czasopismo "Femina". Od 1985 roku wyróżnienie przyznawane jest także w kategorii literatury zagranicznej. Do tej pory nie otrzymał go żaden polski autor. Wśród pisarzy uhonorowanych tym laurem znaleźli się między innymi J. M. Coetzee (pierwszy zagraniczny laureat), Amos Oz, Julian Barnes czy Javier Marias.
W tym roku do Prix Femina w kategorii "literatura zagraniczna" nominowano 14 książek m.in. "Nawróconą" Stefana Hermansa i "Moją najdroższą" Gabriela Tallenta, które zostały już przełożone i wydane w Polsce, ale też nowe powieści znanych w Polsce pisarzy jak Javier Cercas (w Polsce ukazały się m.in. "Żołnierze spod Salaminy", "Prędkość światła" czy "Oszust"), Gyorgy'ego Dragomana (autor "Białego króla"), Nicole Krauss (autorka powieści "Kiedy wchodziłem do pokoju" i "Historia miłości") czy "Asta" Jona Kalmana Stefanssona (w Polsce ukazały się jego "Niebo i piekło" i "Smutek aniołów").
Tokarczuk doceniona po raz kolejny
To kolejna tegoroczna nominacja książki Olgi Tokarczuk do prestiżowej międzynarodowej nagrody. Anglojęzyczna edycja książki "Bieguni" otrzymała już w tym roku Międzynarodową Nagrodą Bookera, najważniejszą brytyjską nagrodę literacką. 13 września książka znalazła się wśród 10 kandydatów do międzynarodowej odsłony National Book Award - jednej z najważniejszych amerykańskich nagród literackich. Nazwisko Tokarczuk pojawiło się też na długiej liście kandydatów do alternatywnego Nobla literackiego, choć polska pisarka nie znalazła się w finałowej czwórce.
Jakub Frank, bohater "Ksiąg Jakubowych" - nominowanych właśnie do Prix Femina - to natchniony żydowski mistyk, który czcił Matkę Boską, zręczny hochsztapler, ale i utalentowany polityk, człowiek, który doprowadził dużą grupę polskich Żydów do przyjęcia chrztu w 1759 roku.
- To książka, która opowiada o ludziach, którzy szukają swojego miejsca w świecie, świecie skomplikowanym, obcym, wrogim, pełnym przemocy - mówiła Tokarczuk, odbierając w 2015 roku Literacką Nagrodę Nike właśnie za "Księgi Jakubowe". - Pisałam tę książkę długo, przez siedem lat, ale jakoś tak się stało, że ona teraz stała się jakoś wyjątkowo aktualna. Nagle okazuje się, że można ją czytać jako metaforę, jako znak tego, co się dzieje tutaj, teraz u bram Europy i przypomina nam odwieczną opowieść o ludziach, którzy są w ruchu, którzy poszukują bezpiecznego miejsca. Opowiada też o tym, jak trudny jest proces przyjmowania tych ludzi, proces asymilacji, proces przystosowywania się. Ale też mówi jedną prawdę - nie ma społeczeństw, które są czyste etnicznie - zauważyła.
Dwukrotna laureatka literackiej Nike
Olga Tokarczuk urodziła się w 1962 roku w Sulechowie. Jest jedną z najbardziej cenionych przedstawicielek polskiej literatury najnowszej.
Z wykształcenia jest psychologiem. Jej debiut powieściowy to wydana w 1993 roku książka "Podróż ludzi Księgi", dwa lata później ukazała się jej kolejna książka - "E.E.". Ogromny sukces odniosła trzecia powieść Tokarczuk pt. "Prawiek i inne czasy" (1996), za którą pisarka w 1997 roku otrzymała Paszport Polityki. W tym samym roku otrzymała także nagrodę Fundacji im. Kościelskich. Rok później w księgarniach pojawił się "Dom dzienny, dom nocny" - książka zainspirowana historią regionu, gdzie pisarka mieszkała – Sudetami i wsią Nowa Ruda.
Inne książki Tokarczuk to m.in. "Gra na wielu bębenkach" (2001), esej "Lalka i perła" (2000) i "Ostatnie historie" (2003), "Prowadź swój pług przez kości umarłych" (2009), "Księgi Jakubowe" (2014). Za książki "Bieguni" oraz "Księgi Jakubowe" pisarka otrzymała Nagrodę Nike.
Autor: tmw//kg / Źródło: PAP, TVN24