Jest absolwentką Uniwersytetu Stanforda, oficerem amerykańskiej armii i "żyje amerykańskim snem": dwudziestodwuletnia Alma Cooper właśnie została wybrana nową Miss USA. Żołnierka jest trzecią osobą, której przyznano ten tytuł w ciągu roku - wszystko przez zawirowania wokół organizatorów konkursu.
Alma Cooper była jedną z 51 kobiet, które w niedzielę rywalizowały o tytuł Miss USA 2024. 22-latka ze stanu Michigan otrzymała koronę zwyciężczyni, drugie miejsce przypadło Connor Perry z Kentucky, a na ostatnim miejscu podium uplasowała się Danika Christopherson z Oklahomy.
Amerykańska oficer wybrana miss USA
Alma Cooper ukończyła z wyróżnieniem Akademię Wojskową West Point. W czasie edukacji prowadziła badania nad dietą i bezpieczeństwem żywnościowym, które kontynuowała na Uniwersytecie Stanforda - podaje uczelnia na swojej stronie. "Podważyła również tradycyjne wyobrażenia o tym, co to znaczy być uczonym, żołnierzem i zwycięzcą konkursu" - czytamy w komunikacie opublikowanym po tym, jak 22-latkę wybrano Miss Michigan.
Obecnie jest oficerem wywiadu armii USA w stopniu podporucznika. - Jako córka robotnika-imigranta, dumna afrolatynoska i oficer armii Stanów Zjednoczonych, żyję amerykańskim snem - powiedziała Cooper podczas niedzielnego finału konkursu. - Moje życie i moja matka nauczyli mnie, że okoliczności nigdy nie definiują twojego przeznaczenia. Sukces można osiągnąć poprzez dążenie do doskonałości - stwierdziła.
Trzecia Miss USA w ciągu roku
22-latka jest przy tym już trzecią osobą, która dzierżyła w tym roku tytuł Miss USA. W niedzielę odebrała koronę z rąk Savannah Gankiewicz, która została Miss USA w maju po tym, jak tytułu za 2023 rok zrzekła się Noelia Voigt. 24-letnia Voigt w mediach społecznościowych sugerowała wówczas, że jej decyzja spowodowana jest troską o swoje zdrowie psychiczne.
"Nigdy nie idźcie na kompromis pod względem swojego fizycznego i psychicznego dobrostanu" - pisała na Instagramie. Niedługo potem portal NBC News udostępnił fragment rezygnacji złożonej przez Voigt. Pisała w niej o braku reakcji dyrektor organizacji odpowiedzialnej za konkursy miss na zgłoszony przez kobietę przypadek molestowania seksualnego. Amerykanka oskarżała także szefów organizatora konkursu o "nękanie i kreowanie toksycznego środowiska pracy".
Portal CNN pisze, że niedzielna ceremonia "zwieńczyła okres trzech miesięcy zawirowań wokół organizatorów, wywołanych niespodziewaną rezygnacją Voigt i ówczesnej Miss Teen USA UmaSofii Srivastavy".
17-letnia Miss Teen USA zrezygnowała z tytułu dwa dni po Voigt. Jak tłumaczyła w mediach społecznościowych, "jej osobiste wartości nie są już w pełni zgodne z kierunkiem organizacji" odpowiedzialnej za organizację konkursu. Srivastava przyznała, że "nie tak wyobrażała sobie koniec swojej kadencji". Zaznaczyła jednak, że w przyszłość spogląda z "ekscytacją".
Źródło: CNN, ABC7Chicago, tvn24.pl