Za życia nikt nie widział w nim wielkiego pisarza. Zmarł jeszcze bardziej niedoceniony - samotny i nieszczęśliwy. Po 160 latach od śmierci Edgar Allan Poe będzie miał drugi, ale za to pierwszy przyzwoity pochówek - donosi BBC.
Edgar Allan Poe - twórca powieści detektywistycznej i horroru, jeden z najbardziej wpływowych pisarzy Ameryki - zmarł opuszczony, zapomniany, traktowany jak szaleniec, po latach życia w skrajnej nędzy.
Pochowany został w 1849 roku. Niemal nikt nie pokazał się na pogrzebie.
W stylu mistrza
Na "drugi pogrzeb" pisarza do Baltimore w stanie Maryland wybiera się tylu wielbicieli jego talentu, że władze miasta zorganizują dwie ceremonie. Po latach zapomnienia Poe zyskał bowiem szeroką publiczność i oddanie wielbicieli.
A tym samym - jak komentuje BBC - zasłużył nie na jeden a dwa pogrzeby, "jak przystało na mistrza makabry".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Biblioteka Kongresu USA