Muzycy pożegnali gwiazdę Boney M.

Muzycy i piosenkarze oddali ostatni hołd wokaliście zespołu Boney M. Bobby'emu Farrellowi. Podczas dwugodzinnych uroczystości w teatrze Stadsschouwburg w Amsterdamie piosenkarza pożegnali jego przyjaciele ze świata muzyki. Martwego Farrella znaleziono w pokoju hotelowym w Sankt Petersburgu 30 grudnia. Zmarł na atak serca.

Po uroczystościach w amsterdamskim teatrze trumna z Farellem została przewieziona na cmentarz Zorgvlied, gdzie spoczywają prochy wielu holenderskich artystów i znanych osobistości.

W pogrzebie udział wzięły trzy wokalistki zespołu Boney M.: Liz Mitchell, Marcia Barrett i Maizie Williams. Artystki spotkały się po raz pierwszy od czasu rozpadu zespołu w 1986 roku.

Związany z Holandią

W 1978 r. Boney M. był pierwszym zespołem muzycznym z Zachodu zaproszonym przez Leonida Breżniewa do ZSRR. Sławę po obu stronach żelaznej kurtyny grupa zdobyła swoimi największymi hitami: "By the Rivers of Babylon", "Rasputin" czy "Daddy Cool".

Roberto "Bobby" Alfonso Farrell pochodził z leżącej na Morzu Karaibskim Aruby, która stanowi terytorium autonomiczne Holandii. Wyspę opuścił w wieku 15 lat i udał się do Norwegii, a następnie do Niemiec, gdzie robił karierę jako DJ. Ostatnio mieszkał w Amsterdamie i był liderem grupy Bobby Farrell's Boney M.

Źródło: EPA

Czytaj także: