Keira Knightley zdradzi męża Jude'a Lawa

 
Keira Knightley lubi wcielać się w role nieszczęśliwie zakochanych kobiet, tu w "Pokucie" w 2007 roku
Źródło: materiały dystrybutora

Keira Knightley zagra Annę Kareninę w najnowszej ekranizacji powieści Lwa Tołstoja. Jej mężem będzie Jude Law, a w kochanka, hrabiego Wrońskiego, wcieli się Aaron Johnson. Zdjęcia ruszą jeszcze w tym miesiącu. Ekipa będzie pracowała w Wielkiej Brytanii i w Rosji.

Hrabiego Wrońskiego zagra Aaron Johnson, tu w filmie "Nowhere Boy" (fot. materiały dystrybutora)
Hrabiego Wrońskiego zagra Aaron Johnson, tu w filmie "Nowhere Boy" (fot. materiały dystrybutora)

"Anna Karenina" to ambitny projekt. James Schamus z Focus Features, który będzie dystrybuować film, powiedział BBC: - Wright jest mistrzem wśród reżyserów, a genialny scenariusz Stopparda gwarantuje, że "Anna Karenina" będzie pełna widowiskowości i emocji.

Romans Tołstoja na scenariusz przerobił Tom Stoppard, nagrodzony Oscarem w 1998 roku za "Zakochanego Szekspira", a za reżyserię będzie odpowiadał Joe Wright, który ma w dorobku m.in. ekranizacje książki Jane Austen - "Duma i uprzedzenie" oraz powieści Iana McEwana - "Pokuta". W obydwu tych filmach pracował z Keirą Knightley.

Brytyjską aktorkę zaangażował ponownie. Jej Karenina zakocha się w Aaronie Johnsonie, który zagra hrabiego Wrońskiego. To dla niego porzuci męża Aleksieja Karenina, w którego wcieli się Jude Law. W filmie zobaczymy także m.in. Kelly Macdonald, Emily Watson i Matthew Macfadyena.

Sophie Marceau i Sean Bean w "Annie Kareninie" w 1997 roku - jako Karenina i Wroński (fot. materiały dystrybutora)
Sophie Marceau i Sean Bean w "Annie Kareninie" w 1997 roku - jako Karenina i Wroński (fot. materiały dystrybutora)

Zdjęcia ruszą jeszcze w tym miesiącu. Ekipa będzie pracowała w Wielkiej Brytanii i w Rosji. Premiera zapowiadana jest pod koniec 2012 roku.

Tołstoj znowu popularny

XIX-wieczna powieść "Anna Karenina" filmowana była wiele razy. Znane są przede wszystkim adaptacje z udziałem Vivien Leigh (1948 rok) i Grety Garbo (1935) oraz ta z 1997 roku, gdzie tytułową bohaterką była Sophie Marceau.

Nieoczekiwany sukces filmu biograficznego Tołstoja "The Last Station" w 2010 roku i nominacje do Oscara dla aktorów Helen Mirren i Christophera Plummera, na nowo zainteresował filmowców twórczością Rosjanina.

Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: