Brytyjska aktorka i gwiazda serialu "Dynastia" została zatrzymana na granicy Stanów Zjednoczonych. - Wszystko przez zbyt dużą ilość kremu na rękach. Straż graniczna nie mogła pobrać odcisków palców - informuje Joan Collins.
- Zostałam zatrzymana - powiedziała Joan Collins w rozmowie z dziennikarzami "The Telegraph". Brytyjska gwiazda leciała do Stanów Zjednoczonych. Po wylądowaniu, tak jak inni pasażerowie, udała się do kontroli granicznej. Tej jednak nie przeszła.
Kiedy tak jak inni przyłożyła do skaneru dłoń, okazało się że maszyna nie może sczytać jej odcisków palców. - Bo miałam za dużo kremu na rękach - sama przyznała.
Wtedy na monitorze pokazał się czerwony krzyżyk. I włączył się alarm, którzy przywołał służby graniczne. - Zaniepokojony urzędnik zatrzymał mnie. Kazał mi podejść do swojego biurka i zaczął sprawdzać które palce się odbiły, a które nie - opowiada aktorka. - Po długiej chwili spojrzeń to w dokumenty to na mnie, w końcu zdecydował się kazać mi zdjąć okulary i kapelusz. I zostałam puszczona - mówi.
Autor: bieru\mtom / Źródło: The Telegraph
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia