"Jan Karski" niedługo w Polsce

 
Jan Karski - legendarny emisariusz Podziemnej PolskiWikipedia

Francuski pisarz próbuje zrekonstruować, co mógł myśleć i czuć człowiek, który chciał powstrzymać Holokaust. Do polskich księgarń trafi we wrześniu książka "Jan Karski" pióra Yannika Haenela. Autor łączy w niej dokumentalną relację z literacką fikcją opisując legendarnego emisariusza Polskiego Państwa Podziemnego. Francuskiemu wydaniu książki towarzyszyły mocne kontrowersje.

W czasie okupacji Jan Karski, jako emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego, szczegółowo informował aliantów o zagładzie Żydów, jednak nie dano wiary jego słowom i nie podjęto żadnych działań, by ją powstrzymać. 13 lipca minęła dziesiąta rocznica jego śmierci.

"Jan Karski" - książka opublikowana we wrześniu zeszłego roku przez wydawnictwo Gallimard, to dzieło 42-letniego francuskiego pisarza, który połączył dwie konwencje: dokumentalną relację z literacką fikcją.

Książka składa się z trzech części. Pierwsza jest zapisem wypowiedzi Jana Karskiego, pochodzących z głośnego filmu "Shoah" Claude'a Lanzmanna. Druga jest streszczeniem "Tajnego państwa" (1944) - książki samego Karskiego o jego wojennych przeżyciach. Dopiero ostatnia, trzecia część książki ma powieściowy charakter - autor próbuje w niej zrekonstruować myśli i odczucia człowieka, którego poświęcenie poszło na marne.

- Wyobraziłem sobie, że w czasie milczących i bezsennych nocy po wojnie Karski, obciążony wszystkimi doświadczeniami, mówił sobie, że w gruncie rzeczy ludzkość jest zbrodnicza, występna. Wychodząc od tej myśli, próbowałem wydobyć to, czego nigdy nie powiedział - tłumaczył w jednym z wywiadów Haenel.

Roosevelta bardziej interesuje biust

W powieści "Jan Karski" alianci w gruncie rzeczy godzą się na holokaust. W scenie wizyty Karskiego w Białym Domu, bohater przedstawia swoją dramatyczną relację wyraźnie znudzonemu Rooseveltowi, którego bardziej od zagłady Żydów interesuje biust sekretarki. W powieści Haenela Karski przeżywa załamanie, myśli o samobójstwie.

Autor książki zainspirował się postacią polskiego patrioty po obejrzeniu filmu "Shoah". Haenel zobaczył w Karskim człowieka naznaczonego piętnem klęski, spotęgowanej - jak stwierdza autor w wywiadzie udzielonym "Le Nouvel Observateur" - koniecznością ponad 30-letniego milczenia, aż do rozmowy z autorem filmu "Shoah" Claudem Lanzmannem. Francuski dokumentalista przeprowadził wywiad z Janem Karskim w latach 70. na potrzeby filmu - wywiadu rzeki ze świadkami zagłady Żydów. Był pierwszą, po ponad 30 latach, osobą, której udało się namówić Karskiego do rozmowy o holokauście. Z kilkugodzinnego wywiadu umieścił w filmie jedynie kilkanaście wybranych minut.

Kontrowersje nad Sekwaną

Wyobraziłem sobie, że w czasie milczących i bezsennych nocy po wojnie Karski, obciążony wszystkimi doświadczeniami, mówił sobie, że w gruncie rzeczy ludzkość jest zbrodnicza, występna. Wychodząc od tej myśli, próbowałem wydobyć to, czego nigdy nie powiedział Yannic Haenel, autor książki "Jan Karski"

Książka wywołała we Francji wiele kontrowersji. Haenel zarzucił Lanzmannowi, że zniekształcił sens wypowiedzi Karskiego. Haenel twierdzi, że namawiając Karskiego na rozmowę, Lanzmann obiecywał mu, że ratowanie Żydów przez Polaków będzie jednym z głównych tematów jego filmu.

W odpowiedzi na zarzuty autora książki Claude Lanzmann przedstawił na początku marca br. 52-minutowy film "Le Rapport Karski", który zawierać miał całość nagrania z polskim bohaterem. Pokazała go telewizja Arte. Lanzmann wyjaśniał przed premierą "Raportu Karskiego", że nie włączył do "Shoah" niektórych fragmentów świadectwa Karskiego, gdyż - jego zdaniem - nie dotyczyły one bezpośrednio głównego tematu tego dzieła, czyli eksterminacji Żydów. Według reżysera, "Raport Karskiego" uzupełnia całkowicie tę lukę, ujawniając nieznane dotąd fragmenty rozmowy sprzed ponad 30 lat.

Polemika z Lanzmannem nie zamknęła dyskusji wokół książki. Skrytykowała ją m.in. przyjaciółka Karskiego Kaya Mirecka-Ploss w wywiadzie dla dziennika "Le Figaro". Mirecka-Ploss oceniła książkę jako "nieodpowiedzialną", uznała, że Haenel włożył w usta Karskiemu myśli, które były mu obce, w szczególności dotyczące jego spotkania w 1943 roku z Rooseveltem. Podkreśliła, że wbrew "powieściowej" wersji Haenela, Karski nie twierdził, że Roosevelt przyjął z obojętnością jego relację o zagładzie Żydów w Europie.

Haenel w Polsce 4 października

Od powieści Haenela zdystansowało się też Towarzystwo Jana Karskiego, uznając, że źle ona służy wizerunkowi ich patrona, zwłaszcza trzecia część książki, w której autor próbuje wcielić się w postać swojego bohatera. - Monolog ów, wkładany przez autora w usta Jana Karskiego, ma niewiele wspólnego z rzeczywistością, a jeszcze mniej z poglądami samego bohatera. W większości jest to fikcja tak oddalona od prawdy, iż deformująca wizerunek Jana Karskiego - napisali przedstawiciele towarzystwa w oświadczeniu rozesłanym do mediów.

We Francji powieść "Jan Karski" przez wiele tygodni figurowała na listach bestsellerów, nominowana też była do Nagrody Goncourtów. W związku z ukazaniem się polskiego przekładu Yannick Haenel odwiedzi Polskę - 4 października gościć będzie w Warszawie, dwa dni później odbędzie się spotkanie w Krakowie. Książka "Jan Karski" ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia

Pozostałe wiadomości

O naszej decyzji zdecydowały osobiste zalety pana doktora - mówił Jarosław Kaczyński o powodach wyboru Karola Nawrockiego na kandydata PiS na prezydenta. - Uznaliśmy, że to najlepszy kandydat - mówił prezes PiS i przekonywał, że szef IPN "jest człowiekiem przenikliwym, człowiekiem zdrowego rozsądku".

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jego kandydaturę przedstawił historyk i publicysta, profesor Andrzej Nowak. - Jestem gotowy do tego, aby reprezentować wszystkich Polaków - zapewnił Nawrocki.

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Broń jest coraz częściej w użyciu policji. Wynika to z sytuacji, które funkcjonariusza spotykają na swojej drodze i muszą tej broni dobywać i strzelać - powiedział były komendant poznańskiej policji i prywatny detektyw Maciej Szuba. Ocenił też, że obecnie funkcjonariusze odbywają zbyt mało treningów z posługiwania się bronią.

"Jedno jest wiadome, on nie chciał zabić. On miał służyć koledze, żeby go ochronić i uniemożliwić atak"

"Jedno jest wiadome, on nie chciał zabić. On miał służyć koledze, żeby go ochronić i uniemożliwić atak"

Źródło:
TVN24
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium