David Koepp dołączył do ekipy filmu "Indiana Jones 5". To on był autorem scenariusza do poprzedniej części, "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". Czy najnowsze dzieło scenarzysty będzie lepsze niż poprzednie, za które często był krytykowany?
Zapowiedź powrotu Indiany Jonesa w niemalże oryginalnym składzie wzbudziła sporo emocji. Na Twitterze pojawiło się wiele komentarzy zadowolenia, a także zdziwienia, że 73-letni Harrison Ford zagra po raz piąty słynnego archeologa. Do legendarnej ekipy dołączył scenarzysta - David Koepp, autor scenariusza ostatniej części serii: "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki".
Obawy o kiepski scenariusz
Według branżowych mediów decyzja Lucasfilm oraz Disneya dla wielu może być zaskoczeniem, gdyż poprzednia część przygód nie była najlepiej oceniona. Również kreacja stworzona przez Forda na podstawie scenariusza Koeppa nie należy do najwybitniejszych w karierze 73-letniego aktora.
Wedle opinii niektórych komentatorów, twórczość Koeppa dzieli się na dwa etapy, które wyznacza ostatnia część z serii o Indianie Jonesie. Przed 2008 rokiem na swoim koncie miał kilka imponujących dzieł, m.in.: "Park Jurajski", "Mission: Impossible", "Spider-Man" czy "Wojna światów". Po "Królestwie Kryształowej Czaszki" coś jakby się zmieniło i scenarzysta zaliczył kilka naprawdę złych filmów, wśród których wymienia się przede wszystkim: "Anioły i demony" czy "Jack Ryan: Teoria chaosu". W zeszłym roku wyreżyserował film "Bezwstydny Mordecai", który nominowany został trzykrotnie do Złotej Maliny. Hollywoodzcy krytycy zastanawiają się, czy "Indiana Jones 5" będzie utrzymany w klasycznej spielbergowskiej formule, dzięki której pierwsze trzy części zyskały międzynarodowy sukces i setki milionów dolarów na koncie (rzetelne opracowanie naukowe, wartka akcja i konsekwentne rozwiązania narracyjne), czy też będzie powtórką ze słabej czwartej części, której zarzucano wiele błędów merytorycznych, nieścisłości w fabule, a także absurdalne pojawienie się kosmitów.
Autor: tmw/ja / Źródło: "The Hollywood Reporter", "The Independent"
Źródło zdjęcia głównego: Jaguar PS / Shutterstock.com, mat. prasowe