Wyrok sądu w sprawie o zniesławienie powinien zostać uchylony, łącznie z karą 10 milionów dolarów - twierdzą prawnicy Amber Heard. W 43-stronicowym memorandum wytykają błędy sądu, kwestionują też prawidłowość wyboru jednego z ławników w procesie.
Adwokaci Amber Heard poprosili o całkowite uchylenie wyroku w sprawie o zniesławienie, wytoczonej przez byłego męża aktorki Johnny'ego Deppa. Ich zdaniem, wyrok nie został poparty dowodami. Jej prawniczka, Elaine Bredehoft argumentowała, że fałszywe było m.in. twierdzenie Deppa, że stracił rolę w "Piratach z Karaibów" z powodu oskarżeń Heard rzuconych w felietonie dla "The Washington Post". Kolejny zarzut przedstawicieli aktorki dotyczy wysokości kary finansowej wymierzonej jej przez sąd. Według adwokatów Heard, 10 milionów dolarów w ramach zadośćuczynienia jest wygórowaną stawką, zważywszy na to, iż w sentencji stwierdzono, że i ona i Johnny Depp zniesławiali się nawzajem.
Prawnicy Heard twierdzą również, że jeden z ławników podczas siedmiotygodniowego procesu nie został odpowiednio zweryfikowany przez urzędników sądowych, ponieważ nie urodził się w 1945 roku, jak oficjalnie się podaje. "Publicznie dostępne informacje wskazują, że urodził się w 1970 roku. Ta rozbieżność rodzi pytanie, czy ławnik (...) rzeczywiście otrzymał wezwanie do ławy przysięgłych i został odpowiednio zweryfikowany przez sąd" - czytamy w memorandum.
ZOBACZ TEŻ: Johnny Depp kontra Amber Heard. Co wiemy o ławie przysięgłych, która decyduje w sprawie aktorów
Sędzia nie chce wznawiać sprawy
Jednak, jak podaje "The Guardian", sędzia Penney Azcarate nie jest skłonna do wyznaczania kolejnych przesłuchań w sprawie. Po tym jak Bredehoft domagała się dalszych rozpraw, 24 czerwca umieściła ostateczny wyrok w aktach sądowych. Powiedziała też prawniczce Heard, że jeśli chce odwołać się od wyroku siedmioosobowej ławy przysięgłych, będzie musiała złożyć wniosek do sądu.
Sędzia Azcarate poinformowała też Bredehoft, że aktorka będzie musiała opłacić kaucję w wysokości 8,35 mln dolarów z rocznymi odsetkami w wysokości 6 procent, zanim jakakolwiek apelacja ruszy do przodu. Przedstawiciele Heard powiedzieli, że nie ma ona pieniędzy, by zapłacić Deppowi lub spełnić warunki kaucji.
Do wniosku Heard i jej prawników odniósł się adwokat Deppa, Ben Chew, który nie zgodził się ze stawianymi zarzutami. Memorandum określił jako "to, czego oczekiwaliśmy, tylko dłuższe, ale nie bardziej merytoryczne" - jak napisał w mailu do Courthouse News.
Źródło: The Guardian, TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/STEVE HELBER / POOL