"The Kidnapping of Edgardo Mortara" to tytuł nowej produkcji, którą wyreżyseruje Steven Spielberg. Po raz trzeci w filmie reżysera pojawi się zdobywca Oscara, Mark Rylance.
Po tym, jak Rylance dostał Oscara za drugoplanową rolę w dramacie "Most szpiegów" Steven Spielberg nie rezygnuje z aktora. Już niebawem na ekrany wchodzi "Bardzo Fajny Gigant" - kolejny film reżysera, w którym Rylance gra główną rolę. Z najnowszych informacji wynika, że powstanie trzecia produkcja, na planie której panowie się spotkają.
W pierwszym kwartale 2017 roku rozpoczną się zdjęcia do "The Kidnapping of Edgardo Mortara", do którego scenariusz pisze Tony Kusher.
Porwanie chłopca z walką polityczną w tle
Jest to historia żydowskiego chłopca z włoskiej Bolonii. W 1858 roku został on w tajemnicy ochrzczony, a następnie odebrany rodzinie, żeby mógł wychowywać się w chrześcijańskim otoczeniu. Rodzice podjęli walkę o odzyskanie syna, która stała się częścią walki politycznej przeciwko papiestwu. Ówczesny papież, Pius IX, był antagonistą rodzących się ruchów demokratycznych, które dążyły do zjednoczenia Włoch. Ojciec porwanego chłopca o pomoc zwrócił się do najwyższych świeckich władz. Na apel odpowiedzieli cesarz Franciszek Józef oraz Napoleon III. Ich noty wzywające Kościół do oddania rodzicom syna okazały się bezskuteczne, gdyż za całą sprawą stał papież, który miał adoptować Edgarda. To nie jest pierwsza próba przeniesienia historii Edgarda Mortary na ekrany kinowe. Pierwsze informacje o jej filmowej wersji pojawiły się w 2001 roku. W poprzednich projektach mówiło się o udziale takich tuzów kina jak Anthony Hopkins czy Javier Bardem. Nic z nich jednak nie wyszło.
Mark Rylance i Steven Spielberg po raz pierwszy spotkali się na planie "Mostu szpiegów":
Autor: tmw//tka / Źródło: Variety, Deadline, The Hollywood Reporter
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock