Harrison Ford znów wspina się na szczyt

Harrison Ford w filmie "Indiana Jones i ostatnia krucjata"materiały prasowe

Wydawało się, że najlepszy czas ma już za sobą, ale ostatnie miesiące udowodniły, że znów zmierza na szczyt. Harrison Ford, najsłynniejszy cieśla Ameryki, Indiana Jones i Han Solo w jednej osobie, pojawi się bowiem w produkcjach, które mają szanse stać się kasowymi hitami 2015 roku. Zdjęcia do VII epizodu "Gwiezdnych wojen" trwają już w Londynie, gdzie wraz z Carrie Fisher - księżniczką Leią - po trzech dekadach przerwy znów są parą. Po nich aktor rozpocznie przygotowania do piątej serii przygód Indiany Jonesa.

Jest fenomenem światowego kina, bo choć nigdy nie cieszył się opinią wielkiego aktora, biją się o niego wytwórnie, a publiczność od 40 lat, pcha się na jego filmy drzwiami i oknami. W 1997 r. magazyn "Empire" umieścił go na pierwszym miejscu na liście 100 największych gwiazd kina wszech czasów, przed takimi gigantami jak Jack Nicholson czy Robert De Niro.

Filmy z jego udziałem zarobiły w USA prawie 3,4 miliarda dolarów, a na świecie 6 miliardów, czyniąc go jedną z najlepiej zarabiających gwiazd ekranu w całej historii. W roku 2010, choć wystąpił w produkcjach, które nie były sukcesami artystycznymi, na jego konto wpłynęły aż 64 miliony dolarów. Ta suma zapewniła mu wówczas pierwsze miejsce na liście najbogatszych ludzi świata magazynu "Forbes".

Harrison Ford i Cate Blanchett w filmie "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki"matriały prasowe

Od stolarki do roli Hana Solo

Te gigantyczne zyski przyniosła mu właśnie rola Indiany Jonesa, w którego Ford wciela się od ponad 30 lat (Hanem Solo był ostatnio... 31 lat temu). Poprzednia, 4. część przygód słynnego archeologa, z 2008 roku, choć mocno "rozjechana" przez krytyków, przypomniała producentom jaką żyłą złota jest nadal 72-letni dziś Ford. Film zarobił niemal 800 mln dolarów, choć sam aktor podzielał zdanie krytyków. "Cieniutka ta moja postać, chciałbym zobaczyć jakąś komplikację charakteru. Stał się istną pierdołą i czas, by Lucas już go uśmiercił" - mówił w jednym z wywiadów. Jego miejsce miałby zająć syn Indiany Jonesa, czyli Shia LaBeouf. Jak na razie twórcy nie chcą jednak słyszeć o filmie bez udziału Harrisona i obiecują, że w piątej części przyjdzie mu zmagać się z dylematami na miarę antycznych.

Najbardziej dochodowy gwiazdor Hollywood nie zawsze marzył jednak o aktorstwie. Po skończeniu uczelni chciał zostać spikerem radiowym, dlatego wyjechał do Los Angeles. Prezenterem nie został, ale podpisał kontrakt z Columbia Pictures, który zapewniał mu co jakiś czas niewielką rolę. Zarabiał jednak tak mało, że aby utrzymać rodzinę, zaczął pracować jako cieśla (do dziś stolarka to jego hobby). Przygotowywał m.in. scenę przed koncertem grupy The Doors, zyskał też opinię twórcy pięknych mebli do gabinetów.

Harrison Ford i Carrie Fisher w "Gwiezdnych wojnach"materiały prasowe

W 1975 r. do swojego domu, z prośbą o wykonanie mebli, zaprosił go reżyser George Lucas, u którego wcześniej zagrał w filmie "Amerykańskie graffiti". Lucas przygotowywał się do realizacji "Gwiezdnych wojen" i poprosił Forda, by przeczytał kwestię przygotowaną dla innego aktora. Ostatecznie to cieśli, który wypadł w niej świetnie, powierzył główną rolę w filmie. W ten sposób zaczęła się wielka kariera Forda.

Kariera jak ze snu

Rola Hana Solo błyskawicznie uczyniła z Forda supergwiazdę. Był też pierwszym aktorem, którego gaża sięgnęła 10 mln dolarów. Z powodzeniem wystąpił w kolejnych częściach gwiezdnej epopei: "Imperium kontratakuje" i "Powrót Jedi". Jego pozycję czołowej gwiazdy Hollywood umocniła jeszcze rola Indiany Jonesa w filmie "Poszukiwacze zaginionej arki". Obraz był wspólną produkcją Stevena Spielberga i George’a Lucasa, którzy od tej pory mieli stać się kreatorami gigantycznej kariery Harrisona. Pojawiał się na zmianę w kosmicznej sadze i w kolejnych częściach przygód przystojnego archeologa, nabijając konta wytwórniom.

Nic dziwnego, że te najważniejsze gotowe były płacić za niego krocie. Przebierał w propozycjach wybierając tytuły, które niemal zawsze zyskiwały status megahitów. Spośród ogromnej ilości ról, jakie zagrał w swojej karierze, nie sposób nie wymienić tej w kultowym obrazie Ridleya Scotta "Łowca Androidów". Wówczas film nie odniósł sukcesu, dziś funkcjonuje na prawach futurystycznego arcydzieła, a popularność zawdzięcza trafnemu sportretowaniu wizji świata przyszłości i takich problemów, jak globalizacja czy przeludnienie.

Po 2000 roku jego gwiazda nieco przygasła i wydawało się, że intuicja zaczyna go zawodzić. Przedłożył kino rozrywkowe nad ambitne produkcje, a odrzucona rola w thrillerze "Syriana", była chyba największym błędem w jego karierze. Dzieło Stephena Gaghana - pokazujące rezultaty amerykańskiej polityki zagranicznej wobec Bliskiego Wschodu - odniosło wielki sukces. Oscar dla George'a Clooneya, być może mógł być jego. Sam Ford raz jeden tylko "otarł się" o tę nagrodę - wtedy, gdy otrzymał nominację za rolę w "Świadku" Petera Weira. Statuetki jednak nie zdobył.

Harrison Ford i Sean Young w "Łowcy Androidów"materiały prasowe
Kadr z filmu "Świadek"materiały prasowe

Gigantycznym sukcesem był też inny obraz sensacyjny z jego udziałem - "Ścigany" - gdzie grał lekarza, niesłusznie skazanego za zabójstwo własnej żony. I choć jego rolę przebił Tommy Lee Jones, nagrodzony Oscarem za postać ścigającego go szeryfa, publiczność waliła do kin, by obejrzeć Harrisona Forda.

Niechęć do sławy i własne mrówki

Choć dla twórców jest magnesem przyciągającym widzów do kin, ilość fanklubów Harrisona Forda porównuje się jedynie z... tymi ku czci Cristiano Ronaldo - piłkarza Realu Madryt. - Nienawidzę mojej sławy - mówi aktor wprost i wyjaśnia: - Myślę, że utrata anonimowości jest największą ceną, jaką płaci się w tym zawodzie. Nie sposób sobie wyobrazić, co popularność robi z twoim życiem, dopóki jej nie doświadczysz.

Rzadko można spotkać go na branżowych imprezach. Mieszka w Canyon Mandeville niedaleko Los Angeles, w domu przypominającym wiejską posiadłość z sielskich opowieści, urządzoną w bardzo wyważonym stylu, wyposażoną m.in. w drewniane meble (wiadomo, stolarz). Życiem ikony kina rządzi prostota.

Harrison Ford z żoną Calistą FlockhartWikipedia

Od 10 lat związany jest z aktorką Calistą Flockhart (pamiętna Ally McBeal). Jedna z ciekawostek dotyczących Forda związana jest z ochroną przyrody, której jest niezwykle oddany. W uznaniu dla jego zasług na rzecz ochrony środowiska, od jego nazwiska utworzono nazwy dla nowo odkrytych gatunków mrówek (Pheidole harrisonfordi) i pająków (Calponia harrisonfordi). Takiego zaszczytu nie dostąpił żaden laureat Oscara.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium