Kontrowersyjne reklamy nowej serialowej produkcji firmy Amazon, które zawierają liczne odwołania do symboliki nazistowskiej, zostały usunięte po interwencji gubernatora stanu Nowy Jork, Andrew Cuomo. Mimo to w mediach społecznościowych mieszkańcy miasta nadal nie pozostawiają na Amazonie, a także na władzach miasta suchej nitki.
Sześć pociągów kursujących na wahadłowej linii metra, łączącej Times Square i stację Grand Central w samym centrum Manhattanu, w poniedziałek zostało oblepionych reklamami zapowiadającymi nowy serial Amazona "Człowiek z Wysokiego Zamku".
Kontrowersje wśród władz i mieszkańców wzbudził fakt, że reklamy wypełnione były licznymi odwołaniami do symboliki nazistowskiej - m.in. siedzenia pociągu zostały wyklejone amerykańską flagą, w której pole z gwiazdkami zastąpiono wizerunkiem stylizowanego na niemieckiego, nazistowskiego orła z żelaznym krzyżem. Inna część wagonów została oklejona flagami zawierającymi symbole imperialistycznej Japonii. Pojawiły się również plakaty ze Statuą Wolności wznoszącą rękę w hitlerowskim pozdrowieniu.
USA jako zbiór stref okupacyjnych
Produkcja jest oparta na książce kultowego pisarza Philipa K. Dicka pod tym samym tytułem, której akcja toczy się w latach 60., w alternatywnej rzeczywistości. W tej wersji historii Niemcy i Japończycy wygrali II wojnę światową, a Stany Zjednoczone zostały podzielone na strefy okupacyjne - niemiecką i japońską. Na Times Square wisi ogromna swastyka, a Amerykanie żyją zniewoleni.
Oburzenie władz
Jako pierwszy do usunięcia reklam - bezskutecznie - wzywał burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio, który stwierdził, że reklamy są "nieodpowiedzialne oraz obrażają ofiary II wojny światowej, Holocaustu i ich rodziny, a także rzeszę nowojorczyków".
We wtorek w sprawie kontrowersyjnej kampanii interweniował gubernator stanu Nowy Jork, Andrew Cuomo.
Jak poinformował Adam Lisberg, rzecznik Metropolitan Transportation Authority (urzędu zarządzającego transportem publicznym w stanie Nowy Jork), po interwencji gubernatora reklamy serialu "Człowiek z Wysokiego Zamku" zostały usunięte z nowojorskiego metra, choć kampania miała potrwać do 6 grudnia.
Lisberg poinformował, że wszystkie reklamy usunięto po wieczornym szczycie komunikacyjnym. Dodał, że o usunięcie reklam poprosił Amazon. Informację tę - jak podaje Reuters - miał zdementować przedstawiciel Amazona.
Rzecznik MTA w kolejnym wystąpieniu nie chciał komentować sporu. Podkreślił jedynie, że gubernator Cuomo wezwał dyrektora MTA na spotkanie, na którym ten miał zostać zapewniony, że kontrowersyjne reklamy zniknęły z nowojorskiego metra.
Ostre reakcje mieszkańców
"Financial Times" zauważył, że firma pomimo usunięcia kontrowersyjnych reklam poniesie wizerunkowe straty. Sprawa nadal jest tematem nieprzychylnych komentarzy w internecie i mediach na całym świecie.
Również mieszkańcy Nowego Jorku bardzo krytycznie skomentowali pomysł kampanii. Dostało się też MTA za to, że urząd ten zezwolił na umieszczenie takich symboli w komunikacji publicznej. Ostro komentowano także oświadczenie Lisberga, w którym mówił, że prawnicy MTA nie dopatrzyli się żadnych przeciwwskazań.
42nd St shuttle to #TimesSquare covered in Nazi Germany and Imperial Japan symbols for @amazon ad. Is this ok? pic.twitter.com/ysJ3m0UIPT
— Katherine Lam (@byKatherineLam) listopad 23, 2015
Autor: tmw / Źródło: Reuters, Der Spiegel, Financial Times
Źródło zdjęcia głównego: Reuters