"Czy świat jest gotowy na pierwszego geja w animacji dla dzieci?"- pytają media. "Uważam pomysł za zabawny i rozczulający" - odpowiada reżyser "Jak wytresować smoka 2", który postanowił wprowadzić pierwszy w historii filmów dla dzieci wątek homoseksualny. I już zapowiedział, że w następnych częściach bajki Gobber powie o swojej orientacji więcej.
To jeden z najbardziej zaskakujących zwrotów akcji w bajkach dla dzieci. Twórca animacji "Jak wytresować smoka 2" postanowił w Cannes wyjawić tajemnicę samotności bohatera bajki - wikinga Gobbera (Pyskacza). - To zawoalowany coming out - powiedział reżyser i scenarzysta Dean DeBlois na premierze drugiej części serii.
Chodzi o scenę, w której Gobber przygląda się kłócącemu się małżeństwu, po czym komentuje: - I dlatego nigdy się nie ożeniłem. No, jest jeszcze jeden powód.
Aktor: Tak, Gobber wychodzi z szafy
Ta jedna linijka została wymyślona ad hoc podczas pracy nad animacją i - jak wyznaje autor - nie była zamierzona.
- Wtedy aktor, który użycza głosu wikingowi, skomentował to wyznanie: "Tak, Gobber wychodzi z szafy". Gdy to usłyszeliśmy, wszyscy w studio wybuchnęli śmiechem. Ale uznaliśmy, że Gobber jest uczciwy i postępowy, więc dobrze, że chce być szczery. Dlatego postanowiliśmy go w tym wyznaniu nie zatrzymywać - tłumaczy DeBlois, który sam jest wyoutowanym gejem.
Zapewnia, że na tej subtelnej wskazówce na temat orientacji seksualnej bohatera "Jak wytresować smoka 2" nie koniec.
- Jako że przyjęło się, że w filmach dla dzieci wszyscy powinni być hetero, to odważny krok z naszej strony. Dlatego tym razem poprzestaliśmy na tej skromnej linijce, ale już w kolejnym sequelu rozwiniemy wątek homoseksualizmu Gobbera. Naprawdę mi na tym zależy, bo uważam pomysł za zabawny i rozczulający - wyznaje.
Reżyser: to moja osobista krucjata
Po wyznaniu w Cannes media podchwyciły wątek pierwszego w historii coming outu w produkcji dla najmłodszych. "Czy świat jest gotowy na pierwszego geja w bajce?"- zadają pytanie. Aktor Jay Baruchel, który odtwarza głównego bohatera Czkawkę, odpowiada: - Nauczanie tolerancji w żadnym względzie nie jest złe.
Reżyser też zapewnia, że pora przełamać tabu. - To moja osobista krucjata, by zakończyć myślenie, że animacja jest tylko dla dzieci. Chcę zawierać takie elementy w historii, które będą przemawiać do najmłodszych widzów, podczas gdy również mówimy do dorosłych.
Wytwórnia 20th Century Fox, dla której DreamWorks stworzył bajkę o wikingach, nie skomentowała wypowiedzi twórcy animacji.
Pierwsza część "Jak wytresować smoka" (o przygodach młodego Wikinga o imieniu Czkawka i jego udomowionego smoka Szczerbatka) zarobiła 500 mln dol. i stała się pierwszą animacją DreamWorks, która dorównała popularności "Shrekowi".
Autor: am//kdj/zp / Źródło: Fox News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: 20th Century Fox