Tegoroczny plakat festiwalu w Cannes nawiązuje do "Sierpniowej rapsodii" Kurosawy

Po ujawnieniu plakatu 77. edycji festiwalu w Cannes organizatorzy wyjaśnili, że za każdym razem "plakat nadaje ton" filmowej imprezie. Wiele z nich w przeszłości było żywiołowych i pełnych kolorów, sygnalizujących możliwości kina. Tegoroczny, przywołujący kadr z filmu Akiry Kurosawy "Sierpniowa rapsodia", w czytelny sposób nawiązuje do rozgrywającej się w tle wojny.

"Całe poetyckie piękno, hipnotyczna magia i pozorna prostota kina wyłaniają się ze sceny 'Sierpniowej rapsodii', sygnowanej przez wielkiego japońskiego mistrza, Akirę Kurosawę" - piszą organizatorzy festiwalu w Cannes.

I dalej wyjaśniają wybór kadru z tego właśnie filmu na plakat tegorocznej 77. edycji festiwalu na Lazurowym Wybrzeżu: "W tym filmie, prezentowanym poza konkursem na festiwalu w 1991 roku, babcia, która była ofiarą ataku bombowego w Nagasaki 9 sierpnia 1945 roku, przekazuje swoim wnukom i amerykańskiemu bratankowi wiarę w miłość i uczciwość jako bastion chroniący przed wojną".

Zdaniem organizatorów canneńskiej imprezy "Sierpniowa rapsodia" Kurosawy przypomina nam, "jak ważne jest jednoczenie się i szukanie harmonii we wszystkim".

Antywojenna rapsodia

"Sierpniowa rapsodia" to przedostatni film w dorobku Akiry Kurosawy, światowej sławy reżysera, nazywanego cesarzem japońskiego kina.

Akcja filmu rozgrywa się w małej miejscowości niedaleko Nagasaki, gdzie ostatnie lata życia spędza babcia Kane. Kobieta straciła ukochanego męża i znaczną część rodziny w wyniku zrzucenia na miasto bomby atomowej 9 sierpnia 1945 roku. W przededniu 45. rocznicy tragicznych wydarzeń, latem 1990 roku, do Kane przyjeżdża na wakacje czworo jej nastoletnich wnucząt. Okazuje się, że młodsze pokolenie nie przejmuje się dramatycznymi wydarzeniami sprzed lat, i niewiele ich one obchodzą. W miarę rozwoju akcji wnuki uczą się od babci tragicznej historii Japonii i własnej rodziny.

Podczas wizyty wnuków u Kane, jej dzieci odwiedzają leżącego na łożu śmierci bogatego Amerykanina z Hawajów, który wyemigrował z Japonii przed wojną i twierdzi, że starszym bratem Kane. Chce się z nią spotkać przed śmiercią. Ona sama nie pamięta już imion własnego licznego rodzeństwa i nie jest pewna pokrewieństwa. Nie przeszkadza to jej dzieciom, skuszonym korzyściami posiadania bogatego krewnego u kresu życia. Kane pisze do brata, że​ trudno jej zdecydować się na wyjazd do USA, bo przecież Amerykanie zrzucili bombę na jej miasto, zabijając m.in jej męża. 

Do spotkania rodzeństwa nie dochodzi, a mężczyzna umiera. Wkrótce Kane odwiedza jego zamerykanizowany syn (Richard Gere ). Jest w połowie Japończykiem, mówi po japońsku i zainteresowany przeszłością kraju, którego nie zna, choć jego ojciec tu się urodził. W końcu poznaje historię śmierci wujka.

Jest w filmie przejmująca scena, której nie da się opisać słowami. Może dlatego Kurosawa także z nich zrezygnował. Starsza pani i jej równie sędziwa przyjaciółka zbierają się, aby uczcić pamięć swoich zmarłych. W uroczystości bierze też udział jej amerykański bratanek. Wrażliwy i inteligentny rozumie uczucia staruszki i ogrom cierpienia, jakiego doświadczyła.

"Kino daje głos każdemu. (...) Pamięta rany, walczy z zapomnieniem. Ponieważ jest świadkiem niebezpieczeństw, wzywa do zjednoczenia. Ponieważ łagodzi traumę, pomaga naprawić żywych. W kruchym świecie, który nieustannie kwestionuje inność, potwierdza przekonanie: kino jest uniwersalnym sanktuarium ekspresji i dzielenia się" - piszą organizatorzy canneńskiego festiwalu w przywoływanym już tekście, poświęconym plakatowi, będącego kadrem z tego filmu.

Tegoroczny plakat festiwalu w Cannes nawiązuje do filmu Kurosawy
Tegoroczny plakat festiwalu w Cannes nawiązuje do filmu Kurosawy
Źródło: Rhapsody in August by Akira Kurosawa (1991) / Graphic creation © Hartland Villa

20 filmów w 10 dni

Tegoroczny 77 Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes rozpocznie się 14 maja i potrwa do 25 maja.

Przypomnijmy, że pośród 20 filmów w Konkursie Głównym - wczoraj dołączył do ogłoszonych wcześniej 19 tytułów animowany obraz w reżyserii Michela Hazanaviciusa - jest duńsko- polsko-szwedzka koprodukcja Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą".

Do najbardziej oczekiwanych produkcji należą: "Megalopolis" Francisa Forda Coppoli, "Kinds of Kindness" ("Rodzaje życzliwości") Yorgosa Lanthimosa, "Parthenope" w reżyserii Paolo Sorrentino, "Limonov: The Ballad" Kiriłła Sieriebriennikowa, "Oh, Canada" Paula Schradera, a wreszcie "The Shrouds" Davida Cronenberga.

Na czele Jury Konkursu Głównego stanie reżyserka ubiegłorocznego hitu kinowego Warner Bros. Discovery, właściciela TVN - "Barbie" Greta Gerwig. Honorową Złotą Palmę za całokształt twórczości odbierze legendarny George Lucas, twórca kultowej serii "Gwiezdne wojny".

Czytaj także: