Minister kultury Hiszpanii Ernest Urtasun jest kolejnym przedstawicielem rządu Pedra Sancheza, który zabrał głos w sprawie ewentualnego wycofania się Hiszpanii z Eurowizji. Sam hiszpański premier jeszcze w maju tego roku apelował do Europejskiej Sieci Nadawców (EBU), aby wykluczyć Izrael z udziału w Eurowizji. Hiszpania jest jednym z największych płatników netto w EBU i należy do Wielkiej Piątki - państw, które mają zagwarantowany udział w finale poszczególnej edycji Eurowizji. Pozostałe cztery to: Francja, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy.
Jubileuszowa 70. edycja Konkursu Eurowizji odbędzie się w maju 2026 roku w Wiedniu.
- Nie możemy normalizować udziału Izraela na forach międzynarodowych, udając, że nic się nie stało - ocenił Urtasun w poniedziałkowej rozmowie w programie "La hora de La 1".
Przedstawiciel rządu zapewnił, że ostateczna decyzja należy do TVE - hiszpańskiej telewizji publicznej. Urtasun dodał jednak, że "trzeba będzie podjąć kroki" takie jak wycofanie się z udziału, jeżeli Izrael nadal będzie mógł zgłaszać swoich kandydatów. Zwrócił uwagę, że wydarzenia takie jak Eurowizja czy Vuelta a Espana (wyścig kolarski - red.) reprezentują państwa. W przypadku Eurowizji - jak ocenił minister - uczestniczy nie tylko "pojedynczy artysta", ale całe społeczeństwo. - Tak nie może być - zaznaczył.
Hiszpańskie media przypominają, że rząd w Madrycie naciska na EBU, aby wykluczyć Izrael z Eurowizji w podobny sposób, jak wykluczona została Rosja po ataku na Ukrainę w 2022 roku.
Jeżeli hiszpański nadawca publiczny wycofa się z udziału w Eurowizji 2026, dołączy do nadawcy słoweńskiego, który zapowiedział już, że zbojkotuje konkurs, jeśli weźmie w nim udział Izrael.
Hiszpańskie embargo na handel z Izraelem
Rząd Hiszpanii, a szczególnie Sumar - mniejszościowy koalicjant, którego członkiem jest Urtasun - od dawna ostro krytykuje działania izraelskiej armii w Strefie Gazy.
W poniedziałek premier Pedro Sanchez ogłosił całkowite embargo na handel bronią z Izraelem w celu wywarcia presji na rząd Benjamina Netanjahu. Rząd Hiszpanii domaga się też od Unii Europejskiej bardziej zdecydowanych działań wobec Izraela, przypisując mu wywołanie kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 roku, gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób i porywając 251. Jak informuje izraelska armia, z 48 osób nadal przetrzymywanych przez Hamas co najmniej 20 wciąż żyje. Według kontrolowanego przez Hamas ministerstwa zdrowia w izraelskim odwecie zginęło ponad 64,3 tys. Palestyńczyków.
Od początku wojny ponad 90 procent domów w Strefie Gazy zostało zniszczonych lub uszkodzonych. Większość Palestyńczyków nie ma stałego i bezpiecznego miejsca do życia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. To tak, jakby każdego dnia zabijano całą klasę
Hiszpania, podobnie jak Słowenia, uznała Palestynę wiosną 2024 roku.
Autorka/Autor: tmw/akw
Źródło: PAP, tvn24.pl, TVE, El Mundo
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/GEORGIOS KEFALAS