Podczas 66. Konkursu Piosenki Eurowizji w Turynie Ołeh Psijuk z Kalush Orchestra zaapelował o natychmiastową pomoc Ukrainie.
Eurowizja w tym roku odbywa się w PalaOlimpico w Turynie. Ukrainę reprezentuje zespół Kalush Orkestra, który łączy estetykę hip-hopową z tradycyjnymi brzmieniami ukraińskimi. - Proszę, uratujcie Ukrainę, Mariupol. Uratujcie Azowstal natychmiast - zaapelował ze sceny lider zespołu Ołeh Psijuk tuż po wykonaniu swojej piosenki "Stefania".
Nie był to jedyny wyraz solidarności z Ukrainą, która od końca lutego dzielnie walczy z wojskami rosyjskimi. Członkinie reprezentującego Islandię zespołu Systur miały broszki w kształcie serca w barwach ukraińskich. W przestrzeni, w której artyści spędzali czas po występie, Islandki trzymały w rękach islandzkie i ukraińskie flagi.
Reprezentujący Niemcy Malik Harris po zakończeniu występu odwrócił swoją gitarę, na której miał przyklejoną flagę Ukrainy i napis "Peace" (pokój).
Prezydent Ukrainy wspiera Kalush Orchestra
O ukraińskim zespole Kalush Orchestra mówi się, że jest faworytem do zwycięstwa podczas tegorocznej edycji największego konkursu muzycznego na świecie. W zwycięstwo grupy wierzy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełensky.
"Europo, głosuj na Kalush Orchestra, numer 12! Wesprzyjcie naszych rodaków! Wesprzyjcie Ukrainę - powiedział w wideo, opublikowanym przed rozpoczęciem koncertu finałowego Eurowizji.
Źródło: tvn24.pl, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ALESSANDRO DI MARCO