O swojej nowej książce "Wojna Witkacego, czyli kumboł w galifetach" opowiadał w "Xięgarni" pisarz i dziennikarz Krzysztof Dubiński.
Krzysztof Dubiński prześledził udział Witkacego w I wojnie światowej, w której walczył on w mundurze carskiej Rosji.
Jak opowiadał w programie "Xięgarnia", Witkacy bardzo przeżył samobójstwo przyjaciółki Jadwigi Janczewskiej. Obwiniał się o tę śmierć. - Sam miał myśli samobójcze. Rodzina i przyjaciele obawiali się, że źle się to dla niego skończy. Bronisław Malinowski, przyjaciel, namówił go na wyprawę do Australii. Witkacy miał mu towarzyszyć w kongresie naukowym, który odbywał się wówczas w Australii - mówił Dubiński.
"Pomyślał sobie: albo zginę, albo wykonam jakiś czyn"
Jak dodał, następnie mieli wyruszyć na wyprawę antropologiczną, której dokumentalistą miał być Witkacy. W Australii nadeszła jednak wiadomość o wybuchu I wojny światowej. - Podróż z myśli samobójczych Witkacego nie wyleczyła, ale wyleczyła go informacja o wybuchu wojny - powiedział autor. - Obudziła się w nim taka wola nowych narodzin. Pomyślał sobie: albo zginę, albo wykonam jakiś czyn - dodał. Witkacy nie miał przeszkolenia wojskowego. Wysłano go na szybki kurs oficerów czasów wojny i po pięciu miesiącach nauki trafił do Pawłowskiego Pułku Piechoty Lejb-Gwardii, który jako pierwszy poszedł na wojnę. - Ja w tej książce bardzo źle odnoszę się do takiej wizji Witkacego, która się pojawia u wielu autorów, że wiódł życie bawidamka dworskiego. To nieprawda. Witkacy naprawdę trafił do piekła - powiedział Dubiński.
"Xięgarnia" - w każdą sobotę o godz. 18:00 oraz w niedzielę o godz. 02.30.
Autor: js/mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24