W oczekiwaniu na rozdanie Oscarów Leonardo DiCaprio snuje plany co do swojej przyszłości. W rozmowie z niemieckim dziennikiem "Die Welt" amerykański aktor przyznał, że chętnie zagrałby prezydenta Rosji.
- Putin byłby bardzo, bardzo, bardzo ciekawy, chętnie bym go zagrał - powiedział Di Caprio w wywiadzie, który ukazał się w minioną sobotę w weekendowym wydaniu "Welt am Sontag". 41-letni amerykański aktor, nominowany do Oscara za rolę w "Zjawie" Alejandro G. Inarritu i rosyjski prezydent spotkali się przed kilkoma laty w Sankt Petersburgu podczas szczytu dotyczącego ochrony tygrysów syberyjskich. - Moja fundacja finansuje jeden z projektów, który zajmuje się ochroną drapieżnych kotów. Putin i ja rozmawialiśmy o ochronie tych wspaniałych zwierząt, nie o polityce - powiedział aktor.
Fascynacja rosyjską historią
Jak podaje Die Welt, aktor jest zafascynowany rosyjską historią. - Lenin byłby też ciekawą rolą filmową. Chętnie zagrałbym Rasputina. Moim zdaniem, powinno być więcej filmów o rosyjskiej historii. Rosja ma w swojej historii tak wiele wątków bliskich szekspirowskiej jakości. Dla aktora to niezwykle intrygujące - zauważył DiCaprio. W czasie swojej 23-letniej kariery DiCaprio był sześciokrotnie nominowany do Oscara. Rola Phillipa Glassa w najnowszym filmie Inarritu może przynieść aktorowi upragnioną statuetkę. Sam film dostał 12-nominacji, w tym w najważniejszych kategoriach: "najlepszy film", "najlepszy reżyser", "najlepsza rola męska" oraz "najlepsza drugoplanowa rola męska".
"Obecnie nie potrafię sobie wyobrazić, żebym miał zostać politykiem"
Aktor jest równie aktywny w polityce. DiCaprio przemawiał ostatnio w trakcie szczytu klimatycznego w Paryżu. W 2014 roku został mianowany przez ONZ Posłańcem Pokoju. Aktor nie ma póki co planów, by iść śladami Ronalda Reagana czy Arnolda Schwarzeneggera i porzucić aktorstwo na rzecz polityki. - Obecnie nie potrafię sobie wyobrazić, żebym miał zostać politykiem, jednak nie mogę całkiem wykluczyć w przyszłości - stwierdził DiCaprio. Jednym z jego kolejnych projektów, który ściśle wiąże się z ochroną środowiska, jest film dotyczący afery spalinowej Volkswagena. DiCaprio zakupił już prawa autorskie do książki, opisującej całą sprawę. - Nie mogę jeszcze zbyt dużo powiedzieć, nie mamy ciągle gotowego scenariusza. W kinie chcę opowiadać przede wszystkim interesujące historie - a skandal VW jest jedną z nich - powiedział aktor.
Autor: tmw/ja / Źródło: Die Welt, The Hollywood Reporter