Britney Spears będzie reprezentowana przez prawnika, którego sama wybrała - zdecydowała sędzia z Los Angeles. To Mathew Rosengart znany szeroko w Hollywood. Podczas rozprawy w sprawie o zakończenie kurateli, jaką nałożono na nią ponad 13 lat temu, zrozpaczona piosenkarka zwróciła się ponownie o odebranie jej ojcu roli, jaką pełni w jej życiu.
Britney Spears w środę po raz kolejny zeznawała w sądzie w związku z nałożoną na nią ponad 13 lat temu kuratelą. Spears swoje dziesięciominutowe oświadczenie wygłosiła przez telefon. James Spears, ojciec piosenkarki, jest obecnie jedyną osobą, która ma pełną kontrolę nad majątkiem córki, wycenianym na 60 milionów dolarów.
- Jestem tu po to, aby wnieść oskarżenie. Jestem wściekła i to zrobię - powiedziała zalana łzami piosenkarka. - Sąd pozwolił, aby mój ojciec zrujnował mi życie. Muszę się pozbyć mojego ojca i oskarżyć go o kuratorskie nadużycia - oświadczyła 39-latka.
Sądy w Stanach Zjednoczonych orzekają kuratelę wobec osób, które nie są w stanie samodzielnie podejmować decyzji - zwłaszcza w przypadkach osób zmagających się z demencją bądź innymi trudnościami psychicznymi. Nadużycia kuratorskie mogą występować, gdy kurator wykorzystuje finansowo osobę kontrolowaną bądź nakłada na nią nadmierne restrykcje.
Na początku lipca sędzia Sądu Najwyższego w Los Angeles Brenda Penny odrzuciła inny wniosek piosenkarki o odsunięcie ojca od kurateli. CNN zwrócił uwagę, że decyzja sądu ma związek z listopadowym wnioskiem, a nie sprawą, w której piosenkarka zeznawała z końcem czerwca. Rozpatrująca sprawę sędzia podkreśliła - pomimo odrzucenia wniosku artystki - że rozważy przyszłe prośby o jego odsunięcie lub całkowicie usunięcie z roli kuratora. Ponadto sąd przychylił się częściowo do innej, zawartej we wniosku Britney Spears prośby - by spółka finansowa Bessemer Trust została powiernikiem jej finansów - i ustanowił spółkę współkuratorem gwiazdy pop. Spółka po kilku dniach się wycofała.
Spears podczas środowego przemówienia powiedziała, że przez ostatnie 13 lat wielokrotnie poddawała się badaniom psychiatrycznym i chce zakończenia kurateli bez konieczności ich powtarzania. - Nie jestem perfekcyjna, jednak ich celem jest to, żebym czuła się jak wariatka - dodała. Stwierdziła, że będzie zadowolona z pozostania Jodie Montgomery w roli jej współkuratorki.
- Chciałabym, aby sąd zrozumiał jak wiele czasu mi zabrano i zmuszano do tych testów psychologicznych, z których nic nie wynika - zaznaczyła. Wyznała również, że przez swojego ojca ma skrajne problemy z poczuciem bycia porzuconą. Powiedziała, że bardzo boi się ojca, który jest trzeźwym alkoholikiem. Dodała, że w przeszłości bała się, że się gdzieś pojawi pijany i ją zawstydzi.
Były prokurator federalny adwokatem Britney Spears
Podczas środowej rozprawy sędzia Penny zgodziła się, aby piosenkarkę reprezentował były prokurator federalny Mathew Rosengart, którego piosenkarka sama wybrała. W ubiegłym tygodniu z reprezentowania Spears zrezygnował Samuel Ingham III - adwokat wyznaczony przez sąd w 2008 roku.
Rosengart jest jednym z najbardziej wpływowych prawników w Hollywood. Wcześniej reprezentował między innymi Stevena Spielberga czy Seana Penna. Adwokat był obecny na rozprawie.
- Czy ktokolwiek wierzy, że dalsza wpływ pana Spearsa jest w najlepszym interesie Britney Spears? Jeśli kocha swoją córkę, to nadszedł czas, aby odsunął się w cień - powiedział Rosengart. Jak pisze agencja Reutera, pierwszym zadaniem nowego adwokata Spears będzie złożenie formalnego wniosku o zakończenie kurateli.
Adwokatka Jamesa Spearsa: Britney może sama podejmować decyzje związane ze zdrowiem
Adwokatka Jamesa Spearsa Vivian Thoreen uznała, że wiele ze skarg piosenkarki jest bezpodstawnych. - Nie jestem pewna, czy pani Spears rozumie, że w rzeczywistości może podejmować decyzje dotyczące zdrowia, jak to czy może mieć umieszczoną wkładkę domaciczną bądź nie - powiedziała prawniczka.
Zdaniem Thoreen piosenkarka wierzy, że jej ojciec "jest odpowiedzialny za wszystkie złe rzeczy jakie ją spotkały, co jest dalekie od prawdy".
Sędzia Penny nie podjęła decyzji w sprawie przyznania dodatkowej ochrony, po tym jak osoby związane z kuratelą, zaczęły otrzymywać groźby śmierci. Następna rozprawa odbędzie się 29 września.
Fani solidarni z Britney
Fani piosenkarki zebrali się zarówno przed sądem w Los Angeles, jak i w Waszyngtonie, wznosząc hasła #FreeBritney ("Uwolnić Britney"). Jednym z uczestników zgromadzenia był członek Izby Reprezentantów Matt Gaetz. Polityk został sfotografowany miedzy innymi z transparentem z napisem: "FBI i Departament Sprawiedliwości, czy teraz zwrócicie uwagę?".
Piosenkarka po zakończonej rozprawie umieściła wideo, na którym widzimy ją, jak jeździ konno i robi gwiazdy. "Nie macie pojęcia co to znaczy być wspieraną przez tak niezwykłych fanów!!! Niech Bóg wam błogosławi!!!" - napisała księżniczka pop, dodając hasztag FreeBritney. W tle wideo słychać fragment piosenki KT Tunstall "Black Horse And The Cherry Tree".
Britney Spears pod nadzorem ojca
W styczniu 2008 roku Britney Spears w związku z trudnościami psychicznymi i załamaniem nerwowym została sądownie ubezwłasnowolniona, a kuratelę nad nią przyznano jej ojcu Jamesowi oraz prawnikowi Andrew Walletowi. Ten drugi zrzekł się obowiązków w marcu 2019 roku. Od tego czasu James Spears był jedynym oficjalnym zarządcą majątku piosenkarki, z prawem do wpływania także na decyzje związane z jej życiem prywatnym. Tego ostatniego prawa zrzekł się jednak na rzecz Jodi Montgomery.
W sierpniu ubiegłego roku piosenkarka złożyła w amerykańskim sądzie wniosek o zmianę zasad sprawowania kurateli i odebranie ojcu roli zarządzającego jej majątkiem. Sąd w listopadzie odrzucił wniosek. Podczas rozprawy prawnik Britney Spears podnosił, że artystka "boi się" ojca i nie będzie występować, dopóki sprawuje on nad nią nadzór. Prawnik Jamesa Spearsa przekonywał zaś, że jego klient zawsze działał w najlepszym interesie córki.
23 czerwca Britney Spears po raz pierwszy złożyła zeznania, które nie były utajnione. - Czuję, że wszyscy się przeciw mnie sprzymierzyli, czuję się zastraszana, ignorowana i sama. Męczy mnie samotność – czytała z kartki piosenkarka. Krytykowała sposób, w jaki rodzina, w tym ojciec Spears, sprawuje nad nią kontrolę. Narzekała, że jej rodzina "nic w cholerę nie zrobiła", by jej pomóc. - Ojciec uwielbia kontrolę, jaką mu dano, żeby krzywdzić własną córkę. Pracowałam siedem dni w tygodniu, to było jak kupczenie seksem. Nie miałam karty kredytowej, gotówki ani paszportu. Wszystko, czego dziś chcę, to dostać moje pieniądze i aby się to raz na zawsze skończyło – podkreśliła.
Problemy piosenkarki ze zdrowiem
Problemy zdrowotne piosenkarki zaczęły się w 2006 roku, gdy rozstała się z mężem, tancerzem Kevinem Federlinem, z którym prowadziła następnie sądową batalię o opiekę nad dwoma synami. Po serii niepokojących zachowań i całkowitej utracie prawa do opieki nad dziećmi Spears na początku 2008 roku trafiła na oddział psychiatryczny. Wtedy sąd w Los Angeles ją ubezwłasnowolnił. W kolejnych latach problemy ze zdrowiem się powtarzały. Ostatni raz Spears trafiła do kliniki psychiatrycznej na początku ubiegłego roku.
Od 2016 roku piosenkarka związana jest z Samem Asgharim, młodszym o 13 lat modelem, tancerzem i trenerem personalnym.
Źródło: BBC, Reuters, CNN News, tvn24.pl